Kategorie
Rodzina

12 pomysłów na zabawę z chustą (dla małych i dużych dzieci)

Chusta tkana to cudowne narzędzie do budowania więzi i relacji opartej na bliskości, ale również do kreatywnej zabawy. Co zrobić z chustą, w której nie nosimy już dziecka? Bawić się!

1. Mumia

Owijamy dzieci chustą: zaczynamy od ramion, ręce schowane do środka. Stopniowo schodzimy z materiałem w dół w kierunku łydek. Zawiązujemy na wysokości kostek. Układamy dziecko na plecach. Dziecko ma za zadanie poluzować chustę i z niej wyjść, energicznie poruszając całym ciałem. Zadanie nie jest na czas ani wyścigi. Zanim zaczniemy zabawę w mumię, proponuję owinąć dziecko dość delikatnie w krótszy materiał, później stopniowo podnosić poziom trudności.

Może się zdarzyć również tak, że dziecko będzie czuło się bardzo komfortowo w tej pozycji i nie zechce z niej wychodzić, taka forma może być lubiana przez dzieci, które potrzebują mocnych przytuleń.

2. Hamak

Wersja hamaka, którą można zawiązać pod stołem, oraz ta przenośna – z udziałem dwóch dorosłych. Dorośli chwytają po jednym z końców chusty, zapraszają dziecko do środka,  lokując je mniej więcej na środku długości chusty. Napinają materiał i huśtają. Dziecko w tym czasie leży z głową opartą o materiał. Relaksuje się. Hamak sprawdza się w razie potrzeby rozładowania silnego napięcia wewnętrznego u dziecka, relaksuje i pobudza do działania układ przedsionkowy odpowiedzialny za równowagę, skupienie i gotowość do przyswajania wiedzy.

[natuli2]

3. Masaż

Za pomocą chusty tkanej możemy również wykonać masaż różnych partii ciała i w różnych pozycjach. Na stojąco, leżąco, na czworakach, na plecach i na brzuchu. Dziecko kładzie się mniej więcej na środku chusty. Chwytamy dwie poły, zbieramy chustę w harmonijkę, zaplatamy wokół nadgarstka. Praca chustą polega na przyciąganiu w swoją stronę, raz lewą, raz prawą ręką.  Masaż zaczynamy od stóp, łydki, uda lub ud, pupy, dolnej części pleców, ramion. Można również na początku masować tylko plecy lub pupę, a później stopniowo wprowadzać szerszą wersję ćwiczeń. To ćwiczenie można wykonywać również na dorosłych.

4. Skakanka

Integrująca zabawa dla całej społeczności. 5 metrowy kawałek materiału zwijamy, tak aby powstał z chusty gruby sznur. Dwa końce chusty kręcone są przez dowolne osoby, np. dorosły i dziecko. Zabawa, którą można przenieść na dwór. Kontakt dziecka ze skakanką nie sprawia bólu, nawet wtedy gdy jest dość silny.

5. Fala

Jeśli wersja skakanki jest dla dzieci za trudna, spróbujmy zabawy w falę. Przygotowujemy chustę tak jak w przypadku skakanki. Zamiast nią kręcić, unosimy ją od podłoża, tak, aby dziecko mogło przepełznąć pod nią, mniej więcej 30-40 cm od podłoża. Dorośli, którzy trzymają końce chusty, energicznie potrząsają nią do góry i na boki, tworząc falę.

6. Szczur

Chustę zwijamy w gruby sznur, podobnie jak w przypadku „Skakanki”, zawiązujemy na jednym z końców supeł, a nawet dwa. Dzieci tworzą krąg na stojąco, do środka wchodzi jedna osoba, po czym wraz ze sznurem kręci się w kółko. Sznur unosi się lekko ponad podłogę lub trawę. Do środka wchodzi ten, kto zatrzymał szczura nie podskakując lub nadeptując na niego.

7. Zabawa w krokodyla/murarza

Chusta jest linią oddzielającą dzieci od krokodyla lub murarza. Stanowi wyznacznik boiska oraz wyraźną linię, na której stoi krokodyl. Boisko lub salę przedziela rozłożona chusta. Na tej linii staje losowo wybrane dziecko – tzw. murarz. Murarz odwraca się tyłem do dzieci, które stoją na jednej części boiska. Nagle murarz krzyczy murarz łapie i w tym samym momencie odwraca się w stronę dzieci. Dzieci przebiegają na drugą stronę boiska w taki sposób, by nie zostać złapanym przez murarza. Murarz może poruszać się tylko po linii lub po sznurku i stara się złapać jak najwięcej dzieci. Złapane dzieci siadają na linii lub sznurku i w ten sposób pole wokół murarza zawęża się, a pozostałe dzieci mają coraz trudniejsze zadanie.

8. Przeciąganie liny

Rozkładamy chustę na podłodze, za pomocą wstążki zaznaczamy jej środek. Dzielimy się na dwa zespoły: równoliczne dziecięce lub wszystkie dzieci kontra jeden dorosły. Zabawa uczy integracji, zgrania, rozładowuje energię, jednoczy i bawi.

9. Pociąg

Jedna z ulubionych zabaw parkietowych. Do tej zabawy potrzebujemy dużego salonu ze śliską podłogą. Dzieci siadają na jednej z pół chusty, tyle dzieci, ile jesteś w stanie ruszyć. Dzieci trzymają się krawędzi bocznych chusty, a dorosły testuje ich równowagę na zakrętach. Pociąg można wykonywać również z jednym dzieckiem. Jazda po podłodze z pewnością będzie nie lada frajdą.

10. Kozioł

Może to nie do końca dobra nazwa na tą zabawę, ale zasada jest podobna. Przeskakujemy. Zawiązujemy chustę na dwóch krzesłach, możliwie najwyżej. Po stronie zeskoku dziecka układamy materac, który tworzy zabezpieczenie przed ewentualnym upadkiem. Zasada wiązania na krześle jest o tyle fajna, że dziecko samo decyduje, czy chce, aby lina była wyżej, czy też niżej, przestawiając lekki mebel. Przy tak zawiązanej chuście dziecko może się również pod nią czołgać.

11. Krąg z chusty

Chusta jest z nami zawsze, nawet wtedy, kiedy wybieramy się na długi spacer, piknik czy wyprawę. Używamy jej do ułożenia koła na trawie, na którym możemy usiąść, posilić się czy też przeprowadzić krąg.

12. Plecak na rozluźnienie

To już nie zabawa, ale przyjemny, wspólny relaks z dziećmi. Dziecko wskakuje na plecy. Szukamy środka chusty i układamy go mniej więcej na linii kręgosłupa dziecka. Ręce schowane, lub, tak jak dzieci lubią najbardziej: otulają klatkę piersiową noszącego. Nadmiar materiału chowamy pod pupę dziecka, tak, aby przy karku dziecka była prosta krawędź chusty. Poły chusty przekładamy przez ramię noszącego. Delikatnie naciągamy chustę przy szyi dziecka. Zwijamy chustę w sznur. Prowadzimy prawą połę chusty i nakładamy na prawą nogę, następnie pod lewą nogą dziecka, w końcu przeprowadzamy ją do przodu między nogami. To samo robimy z lewą połą chusty. Prowadzimy chustę na lewą nogę, pod prawą nogę dziecka. Zawiązujemy podwójny węzeł z przodu. To wiązanie sprawdza się i jest z nami wtedy kiedy dziecko potrzebuje się wyciszyć, zrelaksować, a czasami nawet zasnąć. W przypadku dzieci, które są ciężkie, stosujemy kołysanie do przodu i do tyłu  w pozycji siedzącej. Warto zachęcić dziecko do tego, by “puściło się” i pozwoliło nam się nosić.

Autor/ka: Agata Żulewska

Akredytowany doradca noszenia dzieci w chuście, autorka bloga jacien.pl i kreatywna animatorka zajęć dla dzieci. Od 10 lat pracuje z dziećmi i młodzieżą w charakterze wychowawcy mentora, wspierając ich samorozwój. Prywatnie: kocha życie.


Mądry rodzic, bo czyta…

Sprawdź, co dobrego wydaliśmy ostatnio w Natuli.

Czytamy 1000 książek rocznie, by wybrać dla ciebie te najlepsze…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.