Kategorie
Rodzina

8 rzeczy, których możesz się pozbyć

Mam czasem wrażenie, że niektóre przedmioty codziennego użytku posiadają mnie, choć wydaje się, że powinno być dokładnie na odwrót. Z niektórymi z nich jest mi się bardzo trudno rozstać, dlatego od lat zalegają w szufladach komody. Do niektórych jestem przywiązana emocjonalnie, z innymi wiążę wiele wspomnień. Jeszcze inne dostałam w prezencie, więc nie wypada ich komuś oddawać czy wyrzucać. Coraz częściej akcję „segregacja” odkładam na „później”, a bałagan w szufladach się piętrzy

Mam czasem wrażenie, że niektóre przedmioty codziennego użytku posiadają mnie, choć wydaje się, że powinno być dokładnie na odwrót. Z niektórymi z nich jest mi się bardzo trudno rozstać, dlatego od lat zalegają w szufladach komody. Do niektórych jestem przywiązana emocjonalnie, z innymi wiążę wiele wspomnień. Jeszcze inne dostałam w prezencie, więc nie wypada ich komuś oddawać czy wyrzucać. Coraz częściej akcję „segregacja” odkładam na „później”, a bałagan w szufladach się piętrzy. Widzę jeszcze drugie dno – chyba potrzebuję tych porządków, wydaje mi się, że towarzyszące temu uczucie uwolnienia, może wpłynąć na mnie kojąco. Eliminując z naszego życia rzeczy dawno nieużywane, robimy miejsce na coś nowego, zyskujemy przestrzeń, zaczynamy patrzeć w przyszłość.  Znacie pojęcie minimalizmu?

minimalizm

Przedmioty, których warto się pozbyć:

1. Ubrania nienoszone od miesięcy, ba, nawet lat

Aż wstyd się przyznać, ale w mojej szafie bez kłopotu znajdę ubrania sprzed 8 czy 10 lat. I tu sprawdzi się prosta zasada: jeśli nie nosiłeś/aś ubrania przez dłużej niż 18 miesięcy, warto je oddać znajomym, potrzebującym. Jeśli ubranie jest w dobrym stanie, można spróbować je sprzedać. To ubrania dorosłych, a dzieci? Za małe skarpetki, przykrótkie rękawy piżamy. Szafy dzieci przeglądamy częściej, ale i tam zazwyczaj znajdzie się coś, co możemy już oddać młodszym dzieciom.

2. Zużyte kosmetyki

Moja rodzina korzysta z niewielu, a mimo to znajdzie się kilka, które nie są już przydatne do użycia. Warto co kilka miesięcy przejrzeć daty ważności i przydatności. Na opakowaniach zwykle znajduje się znaczek otwartego słoiczka, a w nim cyfra informująca o terminie przydatności kosmetyku do użycia po jego otwarciu. Najszybciej psują się kosmetyki kolorowe, do makijażu. Maskara do oczu zachowuje wartość tylko przez ok. 3 do 6 miesięcy. Podkłady musimy zużyć w ciągu roku. Kredki do oczu czy cienie nie tracą swoich właściwości przez 18 miesięcy. Najszybciej zużywają się gąbki do makijażu. Musimy myć je po każdym użyciu, zmieniać co miesiąc. Kosmetyki naturalne mają zazwyczaj krótką datę ważności, dlatego – na szczęście – nie zalegają na półkach.

3. Stare nośniki

Być może na dnie pudełka czy szuflady znajdziemy jeszcze kasety magnetofonowe czy VHS. Nie korzystaliśmy z nich od lat. Najpewniej już nie działają, a i ze sprzętem do ich odtworzenia może być kłopot. Warto przejrzeć dawno nieużywane płyty CD i DVD. One też mają swój okres przydatności do użytku, który zwykle wynosi ok. 5 lat. Jeśli macie np. zdjęcia dzieci archiwizowane na płytach, warto je przegrać np. na dysk zewnętrzny lub umieścić „w chmurze”, pozbywając się sterty nietrwałych płyt.

4. Dawno nieczytane książki

Oczywiście szkoda je wyrzucać, ale miejsce na półkach też się kiedyś kończy… Zostawmy te, do których wracamy, ale na pewno i u was znajdzie się wiele takich, które jedynie zbierają kurz – te warto oddać lub zamienić na inne. Moja sprawdzona metoda odnośnie książek dla dzieci to zamiana ze znajomymi – zawsze mamy co czytać, nie wydając pieniędzy na nowe książki.

5. Stare rachunki, faktury, paragony

Czasem może się okazać, że zostały tylko czyste kartki – tusz zniknął. Oczywiście, powinniśmy przez jakiś czas przechowywać te dokumenty, nawet mamy taki obowiązek, ale jeśli papiery zalegają w naszej szufladzie latami, czas zrobić z nimi porządek. Przejrzyjcie gwarancje sprzętów. Prawdopodobnie macie jeszcze dokumenty na sprzęt, który już dawno się popsuł;)

6. Stara pościel, poszwy, zasłony

Często nadal leżą w naszej szufladzie… z sentymentu. Tymczasem pościel i inne artykuły tekstylne, które latami nie były używane, prane, wietrzone, stają się siedliskiem bakterii i roztoczy. Ze starych materiałów możesz coś uszyć, coś przerobić, albo przeznaczyć je np. na ścierki do sprzątania.

7. Zużyty sprzęt elektroniczny

Zastanówcie się, czy nie chomikujecie starych nieużywanych sprzętów? Prawdopodobnie poza wartością sentymentalną i kolekcjonerską nie mają  już żadnej wartości. To dotyczy także telefonów komórkowych oraz kabli, które nie wiadomo do czego podłączyć. Stary sprzęt powinien być oddawany do recyklingu.

8. Uszkodzone zabawki

Raz na jakiś czas należy je starannie przejrzeć. Zabawki uszkodzone mogą być niebezpieczne dla dziecka. Dlatego lalki z pourywanymi kończynami, resoraki bez kół, złamane różdżki i miecze powinny zostać wyrzucone. Zabawkami też oczywiście można się wymieniać, bądź schować je na jakiś czas, a potem wyciągnąć – będą cieszyć dziecko jak nowe:)

Należy jeszcze wspomnieć o jedzeniu, a raczej jego marnowaniu. Wciąż kupujemy więcej niż jesteśmy w stanie zjeść, spora część żywności ląduje w koszu. Przeczytaj: Nie marnujmy jedzenia!

Foto

Avatar photo

Autor/ka: NATULI dzieci są ważne

Redakcja NATULI Dzieci są ważne

4 odpowiedzi na “8 rzeczy, których możesz się pozbyć”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.