Kategorie
Ekowiadomości

Substancje niebezpieczne w dezodorantach i antyperspirantach

Jakie toksyczne substancje czyhają na nas w dezodorantach i antyperspirantach? Jest ich cała masa! Amerykańska organizacja non-profit, której celem jest szerzenie profilaktyki raka piersi, Breast Cancer Fund (BCF), wylicza substancje niebezpieczne obecne w tych produktach.

Oto niektóre z nich:

  • triclosan może wpływać na gospodarkę hormonalną i jest łączony z rakiem piersi;
  • ftalany to substancje, które poważnie zakłócają działanie hormonów w organizmie, są wiązane z rakiem piersi;
  • parabeny – wiadomo o nich, że są wchłaniane do organizmu przez skórę. Podobnie jak triclosan i ftalany, niekorzystnie wpływają na pracę hormonów. Dodatkowo mogą powodować alergie;
  • glin, czyli aluminium chlorohydrate, zatyka pory w skórze, przez co hamuje naturalne zjawisko pocenia się; po pewnym czasie jednak bardzo dobrze przenika przez skórę i zaczyna się gromadzić; naukowcy coraz częściej łączą jego występowanie w kosmetykach z rozwojem Alzheimer’a, ponieważ aluminium odkłada się w mózgu – jego złogi odkryto przy okazji wielu sekcji zwłok osób, które zmarły na tę chorobę; aluminium podrażnia również nasz układ immunologiczny oraz może uszkadzać układ rozrodczy;
  • glikol propylenowy (propylene glycol) – mimo że nie uważa się go za chorobotwórczy  sam w sobie, to zdecydowanie ułatwia on penetrację naszego układu nerwowego innym, toksycznym substancjom;
  • formaldehyd, zwany też metanalem albo aldehydem mrówkowym – jest silnie trującym bezbarwnym gazem drażniącym skórę i drogi oddechowe. Działa on cytotoksycznie, rakotwórczo i alergizująco na skórę i spojówki, powodując często wysypkę;
  • syntetyczne substancje zapachowe, które są łatwo dostępne i tanie, dlatego tak popularne –  łatwo wnikają w skórę, są akumulowane w organizmie, a w konsekwencji mogą być nawet przekazywane z pokolenia na pokolenie (duże ich stężenia odnotowywane są w mleku karmiących matek). Jedna kompozycja zapachowa może zawierać nawet dwieście substancji wywołujących alergie.

Dezodorant a antyperspirant

Przede wszystkim musimy wiedzieć, że dezodoranty i antyperspiranty to nie to samo. Dezodoranty neutralizują zapach potu, a antyperspiranty zmniejszają pocenie się. Pot jest zdrową reakcją organizmu na wysiłek fizyczny, chroni przed przegrzaniem. Pocąc się możemy uwalniać toksyny, co pomaga zwalczać przeziębienia i infekcje. Całkowite wyeliminowanie potu powoduje więcej szkody niż pożytku. Dlatego antyperspirantom mówimy zdecydowane „nie”. Dezodoranty nie stanowią aż tak poważnego zagrożenia, choć często zawierają sporo substancji chemicznych, szczególnie zapachowych. Dlatego jeśli dezodoranty, to najlepiej naturalne.

Jak w takim razie zredukować zapach, szczególnie intensywny po wysiłku?

  1. Po kąpieli zamiast dezodorantu lub antyperspirantu użyj trukwy – roślinnej gąbki, która usuwa martwy naskórek i toksyny spod pachy.
  2. Działanie antyperspirujące podobne do szkodliwego aluminium ma soda oczyszczona – przygotuj papkę z sody, oleju kokosowego, odrobiny skrobi ziemniaczanej, ewentualnie kropli olejku eterycznego, i posmaruj nią mokre pachy. Następnie, po kilku minutach spłucz nadmiar „dezodorantu”. Taką papkę możemy przechowywać w lodówce i nakładać palcem lub stosować jako sztyft, jeśli konsystencja będzie mocno zbita.
  3. Posmaruj pachy plastrami cytryny – eliminuje ona przykry zapach, posiada naturalne olejki zapachowe, działa antyseptycznie, antybakteryjnie.
  4. Olej kokosowy nierafinowany unicestwia bakterie, grzyby, drożdżaki, chroni skórę przed infekcjami, łagodzi alergie skórne. Wymieszaj odrobinę oleju kokosowego z ulubionym olejkiem eterycznym i taką mieszaniną posmaruj pachy.
  5. Kryształu ałunu można używać samodzielnie jako sztyftu lub w formie proszku rozcieńczony w wodzie. Ałun to naturalny minerał 0 siarczan potasowo-glinowy szeroko stosowany w medycynie i kosmetyce.

Źródła: Bcf.org.sg, Commonsensehome.com, Naturalcosmeticnews.com
Foto: flikr.com/kylejones

Avatar photo

Autor/ka: NATULI dzieci są ważne

Redakcja NATULI Dzieci są ważne

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.