Kategorie
Rodzina

Co to jest GMO?

GMO (ang. Genetically Modified Ogranism) to organizmy, których geny zostały celowo zmienione przez człowieka. Jak powstaje GMO? Co powoduje? Czym może grozić?

Wyobraźmy sobie nasze codzienne zakupy. Do przygotowania obiadu kupujemy: ziemniaki – wybieramy te największe, pomidory – koniecznie te najbardziej czerwone, kurczaka – im więcej waży, tym lepiej. Do tego jeszcze sałata, oczywiście najbardziej zielona, i marchewka, której rozmiary zaskoczyłyby nawet najstarszych rolników. Z całym zestawem obiadowych składników wracamy do domu i zabieramy się za przygotowanie posiłku. Tymczasem produkty, które wydają nam się najbardziej atrakcyjne, często wyglądają tak dlatego, że zostały genetycznie zmodyfikowane.

GMO (ang. Genetically Modified Ogranism) to organizmy, których geny zostały celowo zmienione przez człowieka.

Takich modyfikacji dokonuje się na trzy różne sposoby:

  • zmieniając aktywność genów naturalnie występujących w organizmie
  • kopiując geny naturalnie występujące w organizmie i wprowadzając kopie do organizmu
  • mieszając geny dwóch różnych gatunków w jednym organizmie (organizmy transgeniczne).

Modyfikacje genetyczne najszersze zastosowanie znajdują w rolnictwie. Rośliny najczęściej im poddawane to: kukurydza pomidory, soja, ziemniaki, bawełna, melony, tytoń, rzepak i buraki cukrowe. Celem manipulacji genami jest przede wszystkim udoskonalenie danej rośliny, poprawienie jej, dodanie do niej tego, czego nie dostała od natury. Przypuśćmy, że rolnik chciałby posiać buraki wcześniej niż zwykle, żeby zebrać lepsze plony. Nie mógłby tego zrobić, ponieważ buraki zamarzłby z powodu niskiej temperatury. Technika pozwala jednak wprowadzić do roślin gen ryb, które radzą sobie nawet w bardzo zimnej wodzie. W ten sposób otrzymuje się buraki transgeniczne, odporne na mrozy nawet poniżej -6 stopni Celsjusza.

Modyfikacje genetyczne powodują:

  • zwiększenie odporności roślin na środki chwastobójcze (takim modyfikacjom poddaje się najczęściej soję)
  • zwiększenie odporności roślin na szkodniki, infekcje, wirusy, grzyby, bakterie (np. tytoń, kalafiory, ogórki, ziemniaki, kapusta)
  • zwiększenie tolerancji roślin na zmiany klimatyczne – odporność na mróz, suszę zasolenie gleby (np. gorczyca, która w skutek ingerencji genetycznej nie tylko jest bardziej odporna na niesprzyjające warunki, ale też ma zdolność do pochłaniania z gleby metali ciężkich, czyli oczyszczania środowiska; oczywiście takie rośliny, „nasączone” metalami ciężkimi nie nadają się do spożycia)
  • przedłużenie świeżości owoców i warzyw (np. pomidory, truskawki, jabłka, banany modyfikowane przez dłuższy okres czasu nadają się do spożycia niż te, w których człowiek nic nie zmieniał)
  • zwiększenie rozmiarów warzyw i owoców (np. ryż, pomidory)
  • regulowanie zawartości fitoestrogenów – to związki chemiczne znajdujące się w roślinach, podobne do estrogenów i mogące zmniejszać ryzyko miażdżycy, osteoporozy, raka piersi i łagodzić objawy menopauzy
  • usunięcie z roślin niektórych substancji (np. kawa, która zawiera o 70% mniej kofeiny)
  • polepszenie smaku, zapachu, wyglądu rośliny

W sklepach możemy zatem kupić:

  • ziemniaki odporne na stonkę, z większą ilością skrobi, które kiedy się „uderzą”, nie będą czerniały
  • pomidory, większe, smaczniejsze, bardziej czerwone
  • ryż z genami żonkila, dzięki czemu zawiera więcej witaminy A
  • seler o zwiększonej kruchości
  • winogrona, które nie mają pestek
  • truskawki, które są jeszcze bardziej słodkie

Co daje GMO?

  • obniżenie kosztów produkcji żywności
  • większą produkcję żywności dla mieszkańców świata, których każdego dnia przybywa około 230 000
  • niektóre rośliny wzmocniono genami wytwarzającymi naturalne pestycydy, dzięki temu nie trzeba rozpryskiwać toksycznych chemikaliów nad uprawami.

Raport Międzynarodowego Instytutu Propagowania Upraw Biotechnologicznych (ISAAA) podaje, że w 2007 roku powierzchnia, na której uprawiało się rośliny modyfikowane genetycznie wynosiła około 114,3 milionów hektarów (od 2005 roku wzrosła o 12%). Prognozuje się, że w 2015 roku tego typu rośliny będą uprawiane na około 200 milionach hektarów, a ich uprawą zajmować sie będzie 20 milionów rolników. Kraje produkujące najwięcej GMO to: Stany Zjednoczone, Argentyna, Kanada, Brazylia, Chiny, RPA. Badacze zwracają uwagę, że nie można w pełni potwierdzić, iż żywność modyfikowana jest bezpieczna dla człowieka i środowiska.

A jak jest w Polsce?

W Polsce obowiązuje prawny zakaz uprawy roślin modyfikowanych genetycznie.  Były plany zmiany ustawodastwa i dostosowania do przepisów obowiązujących w Unii Europejskiej, która dopuszcza uprawę np. kukurydzy MON 810. Domagała się tego Komisja Europejska. Konflikt skierował obie strony na drogę sądową. Polska wygrała proces przed Sądem Unii w Luksemburgu i zachowała  prawo zakazu uprawy GMO w kraju. Ostatecznie Komisja Europejska uznała, że najlepiej będzie jeśli kraje członkowskie same będą mogły określać przepisy dotyczące uprawy GMO na ich terenie. Polscy rolnicy nie mogą więc legalnie uprawiać roślin modyfikowanych genetycznie, ale na polskim rynku dostępne są takie artykuły spożywcze.

Czym może grozić GMO?

  • występowaniem u ludzi reakcji alergicznych – rośliny, do których wprowadza się geny pozwalające na produkcję białka wywołującego uczulenia, mogą być niebezpieczne dla osób z alergią pokarmową
  • zwiększeniem toksyczności – rośliny produkują niewielkie ilości naturalnych substancji trujących; niektórzy specjaliści obawiają się, że modyfikacje rośliny mogą zwiększać poziom tych substancji tak, że staną się niebezpieczne dla człowieka
  • rozprzestrzenianiem się „superchwastów” – geny mające zwiększyć odporność roślin uprawnych na środki chwastobójcze przez pyłek kwiatowy i nasiona mogą przedostać się do chwastów i spowodować, ze one również staną się odporne na te środki, trzeba będzie wiec szukać nowych metod walki z chwastami
  • oddziaływaniem na inne organizmy – naukowcy z Uniwersytetu Cornella donieśli, że rozsypany na liściach pyłek kukurydzy zmodyfikowanej genetycznie spowodował chorobę i śmierć gąsienic motyla monarcha
  • uodpornieniem się szkodników na pestycydy – do niektórych roślin wprowadza się geny, które pozwalają na produkcję białka zabijającego szkodniki, jednak biolodzy ostrzegają, że może to tylko pomóc im uodpornić się na pestycydy, które staną się wtedy bezużyteczne

GMO budzi nie tylko wątpliwości dotyczące bezpieczeństwa dla człowieka i środowiska, ale też wiele pytań natury etycznej. Jeremy Rifkin w książce „The Biotech Century” pisze: „Z chwilą, gdy narusza się wszelkie granice biologiczne, zaczyna się patrzeć na dany gatunek jak na zbiór informacji, które można dowolnie zmieniać. Prowadzi to do zupełnie nowego sposobu postrzegania nie tylko naszych powiązań z przyrodą, ale też sposobu jej wykorzystywania. (…) Czy życie ma jakiś głębszy sens, czy jedynie wartość użytkową? Jakie mamy obowiązki wobec przyszłych pokoleń? Jak dalece czujemy się odpowiedzialni za stworzenia, z którymi współistniejemy?”

Foto

Autor/ka: Marta Pletty

Familiolog - pracuje z dziećmi i dla dzieci. Interesuje się relacjami rodzinnymi. Konferansjer i pasjonatka ludzi. Studentka dziennikarstwa oraz redaktor serwisu Dziecisawazne.pl.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.