Niemcy stały się pierwszym w Europie krajem, który umożliwia rejestrację dzieci z cechami obu płci jako genderless lub inaczej „nieokreślonej płci”. Nieoficjalne dane mówią o tym, że jedno na pięćset niemowląt ma cechy obojga płci, czyli dzieci z cechami obu płci rodzi się więcej niż tych z zespołem Downa. Najczęściej tuż po narodzinach dziecko jest operowane i to lekarz „nadaje mu płeć”.
Mówimy zatem o trzeciej płci, którą nazywa się hermafrodytyzmem, a dzieci ‒ hermafrodytami. Oznacza to, że nie można ustalić, czy dziecko jest płci męskiej czy żeńskiej na podstawie fizycznych różnic z powodu mniej widocznych różnic chromosonalnych, genetycznych lub hormonalntch, jak i niejednoznacznych genitaliów. Dzieci takie mają mieszankę męskich i żeńskich chromosomów lub nawet genitaliów, dlatego posiadają cechy obu płci.
Co mówią statystyki?
Na postawie badań Fausto-Sterling i wsp. (2000), około 1% populacji wykazuje pewien stopień interseksualności, a około 0,1%-0,2% populacji wymaga ingerencji medycznej. Interseksualizm w latach 2000–2002 występował w krajach europejskich z częstością 0,58/10 000 żywo urodzonych noworodków, w Polsce 0,64/10 000.
Niemcy wprowadzili trzecią alternatywę w rubryce „K” lub „M”
Od 1 listopada rodzice w Niemczech mogą wypełniając deklarację do aktu urodzenia pozostawić pole płci nieuzupełnionym, pustym. Głównym celem takiego działania jest usunięcie presji ciążącej na rodzicach w sprawie podjęcia szybkiej decyzji o operacji dziecka tuż po narodzinach. W Niemczech toczy się wiele postępowań sądowych dotyczących operacji z dzieciństwa ludzi już dorosłych, którzy zarzucają lekarzom błędy.
W październiku Rada Europy przyjęła rezolucję w sprawie ochrony praw dziecka do integralności fizycznej, uznając, że nikt nie nie ma prawa „narażać [ich] na niepotrzebne zabiegi medyczne lub chirurgiczne w celu kosmetycznym, a niekoniecznym dla zdrowia dzieci w okresie niemowlęcym lub dzieciństwie”.
Jak wygląda akceptacja trzeciej płci na świecie?
Australijczycy mieli od 2011 roku możliwość wyboru „x” na oznaczenie płci nieokreślonej lub interseksualnej we wnioskach paszportowych. Podobna opcja została wprowadzona w Nowej Zelandii w 2012 roku. Nepal rozpoczął uznawać trzecią płeć w formach spisu powszechnego w 2007 r., podczas gdy Pakistan wprowadził trzecią opcję na krajowych dokumentach tożsamości w 2011 roku. Indie dodały trzecią kategorię płci na listach wyborczych w 2009 roku.
Źródło: dw.de; bbc.co.uk
Foto
2 odpowiedzi na “Dzieci nieokreślonej płci”
nie sądziłam, że na tak fajnej stronie pojawi się indoktrynacja gender…
Dziewczyno to nie jest zadna indoktrynacja tylko informacja ze owszem rodzą sie (autora podaje dane jak często) obojnacy i ze dotychczasowy zwyczaj nadawania im plci zaraz po urodzeniu na tzw chybił trafił bez mozliwosci rozeznania jaka jest płeć ich mózgu (tak mózg ma płeć a nie tylko same genitalia) okalecza sie ich nie raz, tylko po to aby pozniej w wieku dojzalym kiedy czuja sie kobieta lub mężczyzną musieli od nowa isc pod skalpel bo akurat lekarz ktory zoperowal ich po urodzeniu „nie trafił” w płeć ich mózgu i wybrał te niewłasciwą opcje! Gender nie mowi ze kazdy czlowiek moze sobie wybrac płec – to mit. Doskonale wiemy i mamy na to chyba setki dowodow naukowych ze płeć to coś z czym sie rodzimy i nie tylko mają ją nasze organy rozrodcze ale i nasz mózg. Ale obojnacy nie mają tyle szczęscia, więc nalezy im jak najbardziej pomóc a nie uprzykrzac życie bo ktos „boi sie gender” jak kiedys czarownic… ech ludzie…więcej czytajcie…