Literatura dziecięca nie musi opierać się wyłącznie na fantazji i opowiadać o przygodach elfów, smoków czy zaklętych w żaby książąt. Jak pokazuje współczesna książka dla najmłodszych, pasjonujących tematów jest znacznie więcej. A przez mądre opowiadanie historii można dotrzeć do czytelnika skuteczniej, dodatkowo kształtując jego postawy, rozwijając wyobraźnię, wzbogacając słownictwo, uczyć relacji, a także historii. Z dobrej literatury dla dzieci wszyscy możemy się czegoś dowiedzieć. Na przykład o:

Emocjach

Człowiek to nie tylko ciało, ale też emocje. Wielu z nas ma z nimi kłopoty – brakuje nam wglądu we własną emocjonalność, ale też emocjonalność innych osób. Rozmawianie o emocjach pomaga budować odpowiednie połączenia nerwowe w mózgu, odpowiedzialne m.in. za empatię. Gdy mówimy o tym, co czujemy i czego potrzebujemy, pozwalamy sobie być w kontakcie z naszymi emocjami, ale też otwieramy się na emocje innych osób. Budujemy tzw. psychowzroczność, która pomaga rozumieć zjawiska zachodzące w relacjach międzyludzkich. I choć wszystko to brzmi skomplikowanie, w rzeczywistości oswajanie z emocjami nie musi być trudne. Szczególnie, gdy mamy wokół siebie mądre pomoce w postaci dobrej literatury. Na przykład serię książeczek o Franklinie (“Franklin boi się ciemności”, “Franklin i nocna wyprawa do lasu” czy “Franklin zazdrosny o przyjaciela”). O emocjonalnych zakrętach w życiu w fenomenalny sposób opowiada też książka “Siedmiu wspaniałych i sześć innych całkiem nieznanych historii” – w której odnajdziemy ślady klasycznych baśni, ale też wyjątkowo bliską nam rzeczywistość. Gdzieś na pograniczu emocji jest wreszcie literatura traktująca o prawach dziecka, czyli książka “Moje prawa ważna sprawa”. Temat ważny, za to podany w sposób, który pozwala na chwilę refleksji i… uśmiech.

Fizjologii

Anatomia i fizjologia, wbrew pozorom, jest wyjątkowo wdzięcznym tematem na dziecięcą książkę, co skutecznie udowadniają kolejni autorzy sięgający po tę tematykę. Na rynku mamy całą masę literatury opowiadającej o płciowości, o tym, że cielesność jest czymś absolutnie naturalnym i… fascynującym zarazem. Jeśli mielibyśmy wymienić kilka najciekawszych, z pewnością znalazłyby się wśród nich takie książki jak „Kupa” Nicola Daviesa, z ilustracjami Neal Layton, „Czy Zuza ma siurka?” Thierry Lenain i Delphine Durand oraz dwa przewodniki po seksualności – „Wielka księga siusiaków” i „Wielka księga cipek” (autorstwa Dana Hojera i Gunilli Kvarnstrom).

Tolerancji

W życiu każdego z nas przychodzi taki moment, w którym musimy się zmierzyć z pytaniami dotyczącymi relacji społecznych. Również tymi, padającymi z ust naszych dzieci. Odpowiedź na nie, nie zawsze jest łatwa. Na szczęście – mamy do dyspozycji literaturę, która może pełnić rolę wspierającą. Jedną z czołowych pozycji mówiących o tolerancji jest „Mała książka o tolerancji” autorstwa Magdaleny Środy. Za nią idzie zresztą cała seria: “Mała książka o rasizmie” (Mamadou Diouf), “Mała książka o homofobii” (Anna Laszuk) czy “Mała książka o śmierci” (Pernilla Stalfelt). Ciekawą pozycją jest też książka mówiąca o odmiennościach i o tym, że ludzie się po prostu od siebie różnią, bo tak skonstruowany jest świat („Różni, ale tacy sami”).

Wojnie

Czy temat wojny jest dla dzieci? Z pewnością to jedno z pytań, które nasuwa się rodzicom zderzającym się z literaturą dziecięcą traktującą właśnie ten temat. Wbrew pozorom, nie jest to literatura epatująca przemocą i okrucieństwem, ale raczej taka, która mówi o naszej historii, uczy patriotycznych zachowań i szacunku dla poległych. Wśród najciekawszych pozycji z tej kategorii można wymienić książkę Joanny Papuzińskiej „Mój tato szczęściarz” (książka o II Wojnie Światowej i Powstaniu Warszawskim), „Wszystkie moje mamy” Renaty Piątkowskiej (książka o holokauście), oraz „Zaklęcie na „w””, Michała Rusinka.

Historii

Historia – zarówno ta współczesna, jak ta sprzed lat, w odpowiedni sposób podana najmłodszym, pozwala zrozumieć otaczający nas świat. Wśród historycznej literatury dla dzieci wyjątkowo przejmującym i wartym uwagi tytułem jest książka „Która to Malala”, Renaty Piątkowskiej, która opowiada o pakistańskiej działaczce na rzecz praw kobiet i laureatce Pokojowej Nagrody Nobla z 2014 roku. Poza nią, znajdziemy szereg literatury, która prawdziwe, ludzkie historie przedstawia w sposób przejmujący, angażujący i czasem zabawny – aż chce się czytać. Wśród nich warto wymienić „Syberyjskie przygody Chmurki” Doroty Combrzyńskiej-Nogali, „Krasnale i olbrzymy” Joanny Papuzińskiej czy całą serię książeczek „Czytam sobie” – m.in. „Wyprawa na biegun. O ekspedycji Amundsena”.

Oczywiście to tylko niewielki wycinek dziecięcej literatury, w który warto się zanurzyć. Piękny, prawdziwy i wyjątkowy, bo mówiący o rzeczach niezwykle ważnych. Wreszcie, to kawał świetnej literatury, który z przyjemnością czytać będą sami dorośli. Wszak książki dla dzieci, to także książki dla nich.