Kategorie
Dieta naturalna

Ogród w domu – kiełki

Tworząc na kuchennym blacie ogród poznajemy zasady rządzące mikrorolnictwem, a przy okazji miło spędzamy czas. Jeżeli w opiekę nad kiełkami zaangażujemy dzieci, będzie to dodatkowo wspaniała i zarazem edukacyjna zabawa

Tworząc na kuchennym blacie ogród poznajemy zasady rządzące mikrorolnictwem, a przy okazji miło spędzamy czas. Jeżeli w opiekę nad kiełkami zaangażujemy dzieci, będzie to dodatkowo wspaniała i zarazem edukacyjna zabawa. kielki   Przeczytaj: 7 powodów, dla których warto jeść kiełki

Kto decyduje się na kiełki:

  • weganie i wegetarianie, ponieważ dostarczają im życiodajnego białka, które stanowi ważny element ich diety;
  • amatorzy hodowli roślin, którzy chcą niewielkim nakładem, bez użycia gleby mieć dużą ilość żywności;
  • oszczędni, którzy nie chcą kupować kiełków w sklepie.

Dlaczego kiełki mogą utrzymać człowieka przy życiu?

  • w kiełkujących nasionach uaktywniane są enzymy, dzięki którym w młodych kiełkach powstają duże ilości witamin;
  • białka, węglowodany i tłuszcze są skumulowane w nasionach, a podczas procesu kiełkowania rozkładają się na proste, łatwo przyswajalne przez organizm człowieka związki;
  • enzymy uwalniane podczas kiełkowania wpływają na lepsze trawienie;
  • świeże kiełki to bogate źródło białka i kwasów tłuszczowych omega-3, są także bogate w błonnik;
  • kiełki dostarczają organizmowi człowieka dużo białka, które pomaga utrzymać lub nawet budować masę mięśniową;
  • jedzenie kiełków wzmacnia system odpornościowy, uzupełnia niedobory witamin i składników mineralnych, działa przeciwnowotworowo.

Jakie kiełki wybrać?

Najczęściej hodowane kiełki:

  • Kiełki rzodkiewki: mają ostry, pieprzny smak. Mogą zastępować szczypiorek, dobrze komponują się z potrawami jajecznymi, sosami śmietanowymi i majonezowymi. Dzięki dużej ilości witaminy C podnoszą odporność organizmu. Zawierają dużo siarki, dlatego wpływają korzystnie na stan skóry, włosów i paznokci.
  • Kiełki słonecznika: o lekko orzechowym smaku, doskonałe jako dodatek do mieszanych sałat czy kanapek. Mają dużo cynku i żelaza. Powinni je włączyć do diety narażeni na niedobór tych pierwiastków wegetarianie.
  • Kiełki soi: delikatne w smaku i lekko chrupiące, idealnie nadają się do dań gorących, zwłaszcza chińskich przysmaków z woka. Wyśmienite źródło żelaza, witaminy C i B1. Regularne zjadanie kiełków sojowych koi nerwy, dodaje energii i apetytu.
  • Kiełki lucerny: podobnie jak kiełki soi, można dodawać je do potraw z woka i z patelni, zawsze jednak najlepiej pod koniec smażenia. Zawierają rzadko występującą w roślinach witaminę B12, na której niedobór narażeni są wegetarianie. Poza tym są bogate w witaminy A, C i D oraz lecytynę. Poprawiają pamięć, mają właściwości pobudzające.
  • Kiełki soczewicy: delikatne w smaku, nadają się zarówno do jedzenia na surowo w sałatkach i surówkach, jak i na ciepło. Zawierają dużo żelaza, magnezu i witaminy C. Dobrze wpływają na stan zębów.
  • Kiełki brokuła: są pikantne w smaku, doskonale pasują do kanapek i mieszanych sałat. Kiełki brokuła, podobnie jak brokuł oraz inne rośliny z rodziny krzyżowych zawierają sulforafan – substancję zapobiegającą powstawaniu raka, a także, w pewnych przypadkach, powstrzymującą rozwój komórek nowotworowych. Istotne jest, że kiełki zawierają nawet do 20 razy więcej sulforafanu niż dorosła roślina. Spożycie 50g kiełków dostarcza organizmowi tyle samo tej substancji, co spożycie 1kg brokuła.
  • Kiełki fasoli Mung: lekko chrupiące, powszechnie stosowane w daniach kuchni azjatyckiej, zarówno na ciepło, jak i na zimno. Fasola Mung, podobnie jak inne rośliny strączkowe jest nieocenionym źródłem białka. Dzięki obecności niezbędnych w procesie kiełkowania enzymów białko to jest łatwo przyswajalne, same kiełki zaś znacznie lżej strawne niż fasola. Kiełki fasoli Mung obniżają również poziom „złego” cholesterolu LDL.

Jak stworzyć domową hodowlę kiełków?

Możesz wybrać spośród trzech metod:

  • Pierwsza: na sitku. Łyżkę namoczonych nasion wysyp na płaskie sitko i umieść je w innym naczyniu, np. słoiku z wodą. Nasionka powinny być stale wilgotne; płucz je 2–3 razy dziennie letnią wodą.
  • Druga: na ligninie. Zwilżony kawałek ligniny połóż na talerzyku i rozsyp na nim wcześniej namoczone nasionka. Wystarczy zadbać tylko o to, aby podłoże nie wyschło i zraszać je 2–3 razy dziennie. W ten sposób najlepiej rośnie rzeżucha oraz siemię lniane.
  • Trzecia: w kiełkownicy. Tą metodą możesz jednocześnie wyhodować kilka rodzajów kiełków. Zestaw do kiełkowania składa się z 2–3 nakładających się na siebie tacek, zbiornika na wodę i pokrywy. Pamiętaj jedynie, aby 2 razy dziennie przepłukać tacki z nasionami i – ważne! – usuń nadmiar wody. Kiełkownica zapewnia nasionom równomierny dostęp światła, dlatego najlepiej rosną w niej zielone kiełki: rzodkiewka, koniczyna, lucerna, brokuł, kapusta.

Foto

Avatar photo

Autor/ka: NATULI dzieci są ważne

Redakcja NATULI Dzieci są ważne

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.