Często trudno ją od razu zauważyć, bo czytanie, oglądanie czy widzenie przedmiotów z niedużej odległości nie nastręcza trudności. Dziecko może świetnie radzić sobie z długimi fragmentami tekstu czy choćby z odnajdywaniem szczegółów, ale już odczytanie napisu z billboardu będzie sprawiało kłopot. Choć z krótkowzrocznością można mieć świetne wyniki w szkole i dobrze radzić sobie z pracą indywidualną, to jednak odczytywanie zadań z tablicy czy udział w aktywnościach sportowych, podczas których trzeba trafić do oddalonego celu, może powodować spore trudności i narastającą frustrację.

Nie są jasno określone przyczyny występowania krótkowzroczności, choć dużo mówi się o roli genów

Badania przeprowadzone przez Singapurski Instytut Badania Oka wykazały jednak, że choć w ⅓ za krótkowzroczność odpowiadają czynniki genetyczne, to pozostałe ⅔ to czynniki środowiskowe – długie wpatrywanie się w ekran telewizora lub komputera, czytanie przy słabym oświetleniu czy wszelkie długotrwałe czynności wysiłkowe oka, a także coraz mniej czasu spędzanego na wolnym powietrzu na swobodnej zabawie. Pojawiają się też głosy, że wczesna nauka czytania oraz niedobór witaminy A, D i E mogą mieć wpływ na rozwój krótkowzroczności. Oczywiście jak we wszystkim najważniejsza jest profilaktyka – odpowiednia dieta, częste przebywanie i zabawa na świeżym powietrzu, a także kontrolowanie pracy oka „z bliska”.

Okulary, soczewki miękkie i twarde…

Medycyna od dawna próbuje poradzić sobie z tą wadą, proponując coraz to dogodniejsze metody jej korekcji i leczenia. Choć tradycyjne okulary korekcyjne czy miękkie soczewki kontaktowe są nadal bardzo popularne, to ich używanie nastręcza sporo trudności. Dziecko musi uważać, by nie połamać lub nie zgubić okularów, co skutecznie wyklucza je z wielu gier zespołowych lub zajęć sportowych, a także utrudnia bieganie, skakanie, pływanie czy swobodną zabawę. Dodatkowo korekcja okularami nie jest metodą skuteczną w spowolnieniu narastania krótkowzroczności.

Miękkie soczewki kontaktowe wymagają natomiast stałego noszenia w ciągu dnia. Ich sposób aplikacji powoduje, że dzieci często się zniechęcają, a dodatkowo soczewki mogą wysuszać gałkę oczną, co wywołuje uczucie dużego dyskomfortu.

Laserowa korekcja oka

Na szczęście medycyna i technologia nie stoją w miejscu, dzięki czemu są opracowywane nowe metody leczenia. Coraz popularniejsza jest laserowa korekcja oka, jednak u dzieci praktycznie nie ma możliwości zastosowania procedur chirurgicznych. Szybkie postępowanie krótkowzroczności w okresie wzrostu i dojrzewania powoduje, że dziecięce oczy nie kwalifikują się do tego typu korekcji. Dodatkowo jest to zabieg inwazyjny, który niesie za sobą ryzyko powikłań.

Ortokorekcja

Istnieje także niechirurgiczna metoda korekcji i leczenia krótkowzroczności i niewielkiego astygmatyzmu twardymi soczewkami, czyli ortokorekcja. Ma ona swoje początki w latach 60, kiedy to lekarze okuliści z Kanady i Stanów Zjednoczonych zauważyli, że zakładanie twardych soczewek kontaktowych zmienia kształt rogówki. Ponieważ krótkowzroczność to wada wynikająca m.in. z nieprawidłowego ukształtowania właśnie rogówki, soczewki uciskają ją i zmieniają nieco jej kształt, tym samym korygując oraz hamując narastanie wady wzroku.

https://www.youtube.com/watch?v=KQRrCb5h9VQ

Przez ostatnie 40 lat metoda ta była udoskonalana, a wykorzystywane materiały ulepszane. Ortokorekcja uważana jest za jeden z najskuteczniejszych sposobów kontroli narastania wady wzroku. Soczewki ortokorekcyjne są indywidualnie dobierane do kształtu konkretnego oka. Zakłada się je wyłącznie na noc, tuż przed snem, korzystając ze specjalnego, wygodnego aplikatora. Jest to szczególnie ważne ze względów higienicznych. Dziecko może aplikować soczewki własnoręcznie w obecności rodzica, co daje mu poczucie samodzielności i odpowiedzialności. Po nocy przespanej w ortosoczewkach pełna ostrość widzenia zapewniona jest na 16–18 godzin. Gry zespołowe, widzenie oddalonych obiektów, sport czy zwykła codzienna aktywność nie stanowią już problemu. Po kilku miesiącach regularnego używania ortosoczewek rogówka coraz dłużej utrzymuje nadany jej kształt, dzięki czemu soczewki można stosować rzadziej, a wada wzroku postępuje dużo wolniej.

Ortosoczewki są wygodne, nieinwazyjne, skuteczne i bez problemu mogą być zakładane dzieciom. Ich działanie jest całkowicie odwracalne – po zaprzestaniu ich stosowania rogówka wraca do swojego pierwotnego kształtu. Choć jednorazowo jest to znaczący wydatek, to jedna para wystarcza na rok, a w przypadku większości pacjentów – na jeszcze dłużej. Przeprowadzone badania kliniczne stwierdzają skuteczność ortosoczewek, jako metody spowalniającej narastanie krótkowzroczności, w porównaniu do zwykłych okularów lub soczewek kontaktowych, których stosowanie nie wpływa na hamowanie postępu wady.

Jeśli cierpisz na krótkowzroczność, a twoje dziecko mruży oczy, żeby lepiej widzieć, czyta trzymając książkę blisko oczu lub przybliża się do ekranu komputera, warto udać się do specjalisty, by zbadać wzrok, a następnie wybrać metodę korekcji, która będzie najbardziej odpowiednia do waszego trybu życia i dla waszego portfela.

Zapraszamy:
Centrum Okulistyczne Nowy Wzrok

Foto: flikr.com/wilprz