Kategorie
Artykuł sponsorowany Rzeczy dla dzieci

Sklep z ekologicznymi kosmetykami Biokram

Problemy skórne mojego dziecka spowodowały, że trzy lata temu pierwszy raz sięgnęliśmy po kosmetyki ekologiczne. Była to ostatnia deska ratunku. Ekoterapia zakończyła się powodzeniem, dlatego coraz częściej sama stosowałam te produkty. Wcześniej nie myślałam o tym, jak wiele szkodliwych substancji zawierają kosmetyki konwencjonalne i jak negatywnie wpływają one na nasze zdrowie i wygląd. Najgorsze jest to, że nie brakuje ich także w kosmetykach dla niemowląt i dzieci, a przecież takie produkty powinny być najbezpieczniejsze na świecie. Odkryłam i przetestowałam wiele bio- i ekomarek, począwszy od ekotuszu do rzęs, a kończąc na ekopaście do zębów.

biokram1

Coraz częściej myślałam o sklepie, w którym mogłabym sprzedawać zdrowe kosmetyki, które znam, i dzielić się wiedzą na ich temat. Ostateczną decyzję podjęłam, będąc w drugiej ciąży. Po narodzinach mojego pierwszego syna wróciłam do pracy po sześciu miesiącach, stanowczo za wcześnie, i bardzo to przeżyłam, zbyt mało czasu spędzałam z dzieckiem, miałam wrażenie, że wszystko mi umyka. Wiedziałam, że muszę coś zmienić, żeby móc więcej czasu poświęcić rodzinie, a jednocześnie spełniać swoje ambicje, dlatego uznałam, że już nie mam na co dłużej czekać. Tak powstał Biokram.

biokram

Kosmetyki testujemy na sobie

Chciałam stworzyć miejsce, które ma swój wyjątkowy klimat. W naszym przypadku wyjątkowość polega na tym, że Biokram to mały sklepik oferujący produkty, które znamy i co do których mamy absolutną pewność, że są bezpieczne. Przetestowaliśmy wiele kosmetyków, które dziś sprzedajemy, dlatego zawsze chętnie służę radą, szczególnie przy wyborze produktów dla dzieci. Chcę, aby każdy, kto odwiedzi nasz sklep, czuł się jak w swoim osiedlowym sklepiku, w którym zawsze można zamienić kilka słów ze znajomą ekspedientką. Bardzo dbam także o szybkość wysyłki, produkty, które oferuję, rzeczywiście mam na stanie.

biokram2

Mama ma biznes

Pracuję w każdej wolnej chwili, najczęściej wieczorami, kiedy dzieci już śpią. Często razem z Filipkiem pakujemy paczki, niekiedy jest to nawet zabawne… Wszystko zależy od dobrej organizacji, a nie od dziś wiadomo, że my, mamy, jesteśmy świetnie zorganizowane. Skąd czerpię siłę? Dzieci dodają mi energii i witalności, a ich uśmiechy ładują moje wewnętrzne akumulatory.

Edyta Poros – mama 3-letniego Kacperka i 11-miesięcznego Filipka. Dobieram asortyment, promuję, doradzam, testuję, pakuję i wysyłam, wszystko ze wsparciem i pomocą mojego męża.

Avatar photo

Autor/ka: NATULI dzieci są ważne

Redakcja NATULI Dzieci są ważne

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.