Kategorie
Dieta naturalna

Oleje i oliwy – dlaczego warto kupować tłoczone na zimno, dlaczego warto unikać rafinowanych…

Na sklepowych półkach mamy dziś coraz szerszy wybór olejów. I nie chodzi tu wyłącznie o to, z czego zostały zrobione, ale też o sposób ich obróbki. Tłoczone na zimno charakteryzują się bardzo wysoką jakością, jednak warto pamiętać o tym, że niektóre z nich szybko ją tracą w wysokich temperaturach.

Dlaczego warto unikać olejów rafinowanych (oczyszczonych):

  • są to oleje tłoczone w bardzo wysokich temperaturach, poddawane procesowi ekstrakcji przy użyciu rozpuszczalników chemicznych. Wszystko dla efektu oleju o neutralnym smaku i barwie,
  • temperatury, w których oczyszcza się oleje przekraczają zazwyczaj 240 stopni Celsjusza. To temperatura, w której nienasycone kwasy tłuszczowe przekształcają się w toksyczne kwasy tłuszczowe trans,
  • przechowywane są najczęściej w plastikowych, przezroczystych butelkach (oleje łatwo wchodzą w reakcję z plastikami, tworząc toksyczne związki) i mają wyjątkowo długi okres przydatności do spożycia.

Dlaczego warto stosować oleje i oliwy z pierwszego tłoczenia i tłoczenia na zimno?

Tłoczenie na gorąco zmienia właściwości tłuszczów roślinnych na mniej korzystne. Oleje roślinne tłoczone na zimno i nieoczyszczone (nierafinowane), produkowane z wysokiej jakości surowców, są doskonałym źródłem Niezbędnych Nienasyconych Kwasów Tłuszczowych (NNKT) nazywanych również witaminą F. Organizm ludzki nie jest ich w stanie wytworzyć samodzielnie, dlatego muszą być dostarczane z pożywieniem. NNKT są wolne od szkodliwie oddziałującej na organizm konfiguracji trans, której przypisywany jest wpływ na wiele zaburzeń zdrowotnych. Oleje tłoczone na zimno są więc biologicznie aktywne, zawierają naturalnie występujące w nich składniki. Zamiennie nazywa się je olejami dziewiczymi.

Podobnie jest z oliwami z pierwszego tłoczenia. Spożywane na surowo działają profilaktycznie na nasze zdrowie. Są bogatym źródłem witamin i minerałów. Żadna oliwa z wytłoków nie posiada takich właściwości. Dlatego właśnie oliwy z pierwszego tłoczenia są doskonałą alternatywą dla tłuszczów zwierzęcych, szkodliwych margaryn (bogatych w tłuszcze trans) i innych olejów roślinnych, zawierających nadmiar kwasów omega 6.

Oleje do stosowania „na ciepło”

Najbardziej odporne na działanie wysokiej temperatury są oleje bogate w nasycone kwasy tłuszczowe, jak np. olej kokosowy. Znajdziemy w nim aż 90 proc. nasyconych kwasów tłuszczowych i 44 proc. kwasu laurynowego, dzięki czemu olej kokosowy nie powoduje wzrostu „złego” cholesterolu. Ma za to silne działanie przeciwzapalne, a jego temperatura dymienia waha się między 185-205 stopni Celsjusza.

Przeczytaj: Olej kokosowy – jeden z najzdrowszych olejów na świecie

Wysoką stabilnością po podgrzaniu charakteryzują się, poza tłuszczami nasyconymi, również tłuszcze jednonienasycone. Najbardziej stabilny jest w tym przypadku olej ryżowy, którego temperatura dymienia sięga 230 stopni Celsjusza. Następny jest olej rzepakowy, za nim – oliwa z oliwek z pierwszego tłoczenia. Według naukowców nadaje się do smażenia, ale jej temperatura dymienia sięga maksymalnie 210 stopni Celsjusza, dlatego warto po nią sięgać do podsmażenia cebulki bądź duszenia warzyw, ale już nie – dłuższego smażenia.

Oleje do stosowania „na zimno”

Jakie oleje są najlepsze? Zdecydowanie nierafinowane, z pewnością również te o niższym punkcie dymienia i bogate w wielonienasycone kwasy tłuszczowe. W tym przypadku świetnie sprawdza się olej słonecznikowy (który powszechnie stosowany jest do smażenia – jednak jest to jego wersja rafinowana, pozbawiona właściwości odżywczych), sojowy, ale też oleje: lniany, kukurydziany, z orzechów włoskich czy pestek dyni. Są one zdrowie i cenione przez dietetyków, jednak przede wszystkim wtedy, gdy spożywamy je na zimno. Takie oleje można dodać do gotowych potraw (gdy ich temperatura jest równo bądź niższa od 40 stopni C) i sałatek. Świetnie komponują się z koktajlami, niektóre z nich nadają się jako smarowidła do kanapek.

5 przykładów wartościowych olejów tłoczonych na zimno, nierafinowanych:

  • Olej lniany – te wytłoczone z lnu dobrej jakości, zawierają gwarantowane 50 proc. kwasów omega-3. Olej lniany wykazuje wielokierunkowe, pozytywne działanie, w szczególności na układ krążenia, nerwowy i trawienny. Jest bogatym źródłem jednego z dwóch niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych – kwasu alfa-linolenowego.
  • Olej konopny – ma silne działanie przeciwnowotworowe, wspomaga naturalną odporność organizmu. Wpływa korzystnie na zawartość cholesterolu we krwi, oczyszcza organizm. Jest cennym źródłem witaminy K, zawiera naturalnie występujący w nasionach chlorofil, który działa przeciwzapalnie i łagodząco.
  • Olej z ostropestu – jest bogatym źródłem antyutleniaczy i flawonolignianów (sylimaryna), co powoduje, że jest niemal doskonałym, naturalnym lekiem na różne schorzenia. Działa dobroczynnie na wątrobę, chroniąc ją przed truciznami takimi jak alkohol, leki, pestycydy i metale ciężkie. Zapobiega powstawaniu kamieni żółciowych.
  • Olej krokoszowy – stosowany w profilaktyce i wspomaganiu leczenia chorób układu krążenia. Dzięki zawartości NNKT pozwala zachować zdrową równowagę cholesterolu w organizmie, zmniejsza ciśnienie krwi, wzmacnia układ odpornościowy. Pomocny w zwalczaniu infekcji górnych dróg oddechowych. Ma właściwości wykrztuśne, rozluźniające zalegającą flegmę i zmniejszające uczucie duszności. Ponadto pomaga na bolesne miesiączki.
  • Olej z orzecha włoskiego – pozytywnie wpływa na prawidłowe funkcjonowanie układu nerwowego, poprawia pamięć i koncentrację. Zmniejsza objawy bezsenności, działa osłonowo na układ pokarmowy, wzmacnia odporność organizmu.

Przeczytaj więcej: Wszystko, co powinniśmy wiedzieć o olejach i oliwach

Foto: flikr.com/foodista

Avatar photo

Autor/ka: NATULI dzieci są ważne

Redakcja NATULI Dzieci są ważne

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.