Porzucenie oczekiwań nie będzie łatwe. Każdy uważa swoje dziecko za wyjątkowe, i nie myli się – każde dziecko jest wyjątkowe, jednak wcale nie musi to oznaczać rozwiązywania skomplikowanych zadań z matematyki, koncertowej gry na skrzypcach czy lekkoatletycznych rekordów.
Konieczną pracą domową dla każdego rodzica jest odkryć i rozwinąć prawdziwy potencjał swojego dziecka. A ten może być dla nich sporą niespodzianką. Majsterkowanie, gra aktorska, opieka nad domowym zwierzątkiem, fascynacja dinozaurami, wymyślanie towarzyskich zabaw z rówieśnikami – kto powiedział, że te talenty są mniej w życiu przydatne, niż umiejętności wymagane przez szkołę?
Nie oceniaj, informuj
Oczywiście, niezależenie od tego, szkoła to też ważna sprawa. Jednak i dzieciom, i rodzicom łatwiej będzie, jeżeli zamiast na niespełnionych oczekiwaniach i porażkach, skupią się na sukcesach, choćby najmniejszych. Zamiast więc mówić „zrobiłeś aż pięć błędów w dyktandzie” lepiej zauważyć: „ale słowo jaskółka napisałeś prawidłowo”.
Jak zrozumieć małe dziecko
Poradnik pomagający w codziennej opiece nad Twoim dzieckiem
Krytyka, jeżeli konieczna, powinna być konstruktywna oraz pomocna w zrozumieniu i naprawieniu błędów. A co najważniejsze – może być stosowana tylko w odniesieniu do pracy dziecka, a nie bezpośrednio do niego samego. „Myślę, że krótko przygotowywałeś się do sprawdzianu z matematyki” – brzmi nieoceniająco, ale „jak można nie opanować tabliczki mnożenia przez sześć” – już zdecydowanie nie. Informacja, którą przekazujesz dziecku, nie ma być oceną, karą ani nagrodą, a jedynie pomocą w zwiększeniu samoświadomości dziecka lub w refleksji nad swoim działaniem.
[reklama id=”71723″]
Stwórz mapę
Poczucie własnej wartości nie jest tym samym, co wysoka samoocena. Ta druga może się czasem zmieniać, ulegać zachwianiu w zależności od życiowych sukcesów i porażek. Jednak poczucie własnej wartości to solidny fundament, głębokie przekonanie, że jakikolwiek jestem, jestem wystarczająco dobry. Niczego mi nie brakuje. Pomocą w doświadczaniu poczucia własnej wartości jest znajomość siebie samego, swoich mocnych i słabszych stron. Daje ona poczucie sprawczości i kompetencji.
Nowa dyscyplina. Ciepłe, spokojne i pewne wychowanie od małego dziecka do nastolatka
Jak być przewodnikiem dziecka i odpowiedzialnie orientować je w tym chaotycznym świecie.
Autor mówi: rodzice, nie warto wdawać się w negocjacje, ciągle prosić, stawiać tylu pytań. Mamy inne rozwiązania, znacznie skuteczniejsze i korzystniejsze dla naszych relacji z dziećmi. Stoi za nimi nowa dyscyplina. I wcale nie trzeba być przy tym surowym.
Zabawą, które może stworzyć okazję do doświadczania poczucia własnej wartości jest „mapa dziecka”. Początkiem ćwiczenia jest wykonanie przez dziecko autoportretu w centralnej części kartki i podpisanie go swoim imieniem. Następnie wokół portretu jego autor wypisuje (jeśli trzeba, to przy delikatnych sugestiach rodzica) swoje mocne strony, np.: „często się uśmiecha, jest koleżeński, opiekuje się pieskiem Ciapkiem, ma ciekawe pomysły w zabawie, płynnie czyta, starannie pisze”, itd. Ważne, aby cechy te były skonkretyzowane, by dziecko wiedziało, co dokładnie taka cecha u niego oznacza i w której sytuacji ta cecha wystąpiła (tutaj przydatna może być pomoc rodzica). Kolejnym krokiem jest otoczenie obwódką portretu wraz z cechami pozytywnymi, a poza obwódką wypisanie zachowań, które dziecko mniej w sobie lubi. Niezwykle ważne jest opisanie zachowań, a nie cech dziecka – tak, aby uświadomienie sobie swoich trudności nie wiązało się z “etykietowaniem” dziecka przez rodzica lub samego siebie. Takie opisy można sformułować np. tak: „czasem krzyczy, potrafi się bardzo zdenerwować, zdarza mu się pokłócić z kolegami”, itd.. Po wspólnym omówieniu pracy następuje część najważniejsza: usunięcie części kartki poza obwódką tak, by pozostał tylko portret z pozytywnymi cechami. Taki portret można zawiesić na honorowym miejscu, np. w pokoju dziecka lub nad blatem w kuchni i codziennie na chwilę do niego wracać: „Zobacz, jaki jesteś!”. Dziecko, patrząc na swój pozytywny portret, koncentruje się na tych cechach, które sprawiają mu radość i wzmacniają jego poczucie kompetencji.
Wspólna zabawa czyni cuda
Nic tak nie doda dziecku pewności siebie, jak czas wspólnej zabawy, w którym rodzic poświęci mu 100% uwagi. Wspólna zabawa powinna trwać przynajmniej 20 – 30 minut dziennie, odbywać się o stałej, ustalonej z dzieckiem porze, oraz dotyczyć tylko jednego dziecka (drugi rodzic lub inny członek rodziny zajmuje się w tym czasie pozostałymi dziećmi). Podczas zabawy nie można oglądać bajek, należy wyłączyć wszystkie telefony… Ważną zasadą czasu zabawy jest to, by to dziecko decydowało, w co i jak bawi się z rodzicem. Po takiej dawce uwagi i miłości (stosowanej konsekwentnie i odpowiednio długo – nawet przez kilka, kilkanaście miesięcy) dziecko z pewnością poczuje się wzmocnione.
Ciepło rodzinne, bliskość oraz uwaga rodzica dają dziecku najlepszy fundament dla rozwoju poczucia własnej wartości. Nieocenianie oraz bezwarunkowa miłość pozwolą mu wzrastać i realizować swój potencjał w poczuciu bezpieczeństwa. Rozwijanie prawdziwych, indywidualnych zdolności da zaś dziecku poczucie wielkiej satysfakcji, zaspokoi potrzebę samorealizacji, i na pewno zaprocentuje w dorosłym życiu.