Zawierają one dziesiątki substancji chemicznych, które podejrzewane są o szkodliwy wpływ na zdrowie. Małe dzieci są szczególnie narażone na działanie toksycznych substancji, ponieważ ich skóra jest znacznie cieńsza niż skóra dorosłego człowieka, a toksyny możesz znaleźć nawet w pieluszkach i innych produktach dla dzieci.

Szkodliwe substancje to m.in.:

• chlor,
• amoniak,
• formaldehydy,
• fosforany,
• triclosan,
• ftalany,
• parabeny.

Używając naturalnych środków czystości możesz poczuć się lepiej – dosłownie

Objawy takie jak kaszel, kichanie, wysypki skórne, bóle głowy i wiele innych znikną po zaprzestaniu  korzystania z toksycznych chemikaliów. To ważne, czym w domu oddychacie, co nosicie na sobie, z czego jecie. Tym bardziej, że te alergiczne objawy to pół biedy. Biorąc pod uwagę, jak wiele substancji chemicznych, które są w tradycyjnych środkach czystości to toksyny, które przyczyniają się do rozwoju chorób nowotworowych, problemów z płodnością, zaburzeń endokrynologicznych, zdecydowanie warto być mądrym bardziej przed szkodą niż po szkodzie.

Czym oddychamy w zamkniętych pomieszczeniach?

Współczesny człowiek żyje w pomieszczeniach. Spędza tam do 90% swojej doby. Dom – samochód – praca. Warto się zastanowić, czym oddychamy w tym naszym nowym „naturalnym środowisku”. Z badania, które przeprowadziło amerykańskie ministerstwo środowiska wynika, że zanieczyszczenie powietrza wewnątrz budynków (indoor-air quality) jest jednym z głównych zagrożeń zdrowotnych cywilizowanego świata. Podczas tego badania wykazano, że stężenie dwudziestu silnie toksycznych związków, w tym wielu powiązanych z powstawaniem nowotworów, było 200-500 razy większe wewnątrz budynków niż na zewnątrz. Powietrze w domu, szkole i pracy może być aż 10-krotnie bardziej zanieczyszczone niż na zewnątrz. Nawet 30 proc. nowych i wyremontowanych budynków ma problemy z jakością powietrza.

Lotne związki organiczne (VOC) znajdujące się m.in. w tradycyjnych środkach czystości oraz w materiałach, z których zbudowany i wykończony jest nasz dom, powodują szereg problemów zdrowotnych, takich jak uszkodzenie wątroby, nerek i centralnego układu nerwowego. Zatruwają one powietrze, którym oddychamy zarówno podczas używania toksycznych produktów, jak również gdy przechowujemy je w domu.

Wielu z naukowców uważa, że powietrze w pomieszczeniach ma większy wpływ na nasze zdrowie niż zanieczyszczenie w mieście, ze względu na długość przebywania w nich i ciągłe narażenie na kontakt z niebezpiecznymi substancjami. Noworodki są szczególnie narażone na szkodliwe działanie VOC, gdyż rodzice często umieszczają je w nowo wyremontowanych pomieszczeniach wśród nowych mebli zrobionych z materiałów emitujących toksyczne substancje lotne przez wiele miesięcy od czasu produkcji. Zdarza się, że z obawy o ich zdrowie często ograniczają wietrzenie tych pomieszczeń. Siedmioletnie dzieci kobiet, które w czasie ciąży narażone były na wysokie stężenie niektórych powszechnych zanieczyszczeń powietrza, ftalanów, mają IQ średnio o 6-7 punktów niższe, niż rówieśnicy.

Ropopochodne środki czystości i ich wpływ na zdrowie

Biorąc codzienną kąpiel lub sprzątając dom możemy być narażeni na kontakt z substancjami, które mogą szkodzić naszemu zdrowiu. Przykładowo, produkty do udrażniania rur zawierają wodorotlenek sodu, który przy zetknięciu z wodą wytwarza szkodliwe opary prowadzące nawet do poparzenia śluzówek. Chlor zawarty w wybielaczach może działać uczulająco, może też silnie podrażnić błony śluzowe i oczy. Bardzo popularne środki dezynfekujące mogą zawierać chlorek rtęci, a zatrucie tą substancją może prowadzić do bólów brzucha, biegunki, a w większym stężeniu do zapaści i śmierci. Nie możemy zapominać o substancjach zapachowych, pod nazwami których często kryją się szkodliwe substancje. Czytanie składu chemicznego takich produktów może okazać się zbyt trudne (nazwy chemiczne nam nic nie powiedzą), dlatego sposobem, aby uchronić się przed szkodliwym działaniem niektórych substancji jest jedynie zastąpić je naturalną alternatywą.

Toksyczne kombinacje

Wiele popularnych i powszechnie stosowanych środktów czystości może szkodzić zdrowiu, nawet jeśli są używane w rozsądnych ilościach. Jest kilka kombinacji środków czystości, z których mogą powstać toksyczne wyziewy lub żrące płyny, podrażniające oczy i płuca.

• Wybielacz chlorowy i amoniakowy – takie połączenie sprawia, że powstaje silnie drażniący chlor, który może powodować nudności, bóle głowy, kłopoty ze wzrokiem, kaszel.
• Wybielacz chlorowy i kwasy – ten pierwszy już sam w sobie jest trujący. Wchodzi w reakcję, poza wyżej wymienionym amoniakiem, z kwasem solnym czy siarkowym. Wywołuje podrażnienia skóry, oczu.
• Wybielacz i ocet – pod żadnym pozorem nie mieszajcie środków zawierających wybielacz z octem, substancjami do mycia toalet, piekarników, zlewów, podłóg, szkła, kafelków, środków do usuwania pleśni.
• Środki czystości i oczyszczacze powietrza – powszechnie stosowane środki czystości plus ozon to mieszanka niezwykle toksyczna. Wyjątkowo niebezpieczne jest połączenie ozonu ze środkami, które mają zapach cytrynowy, pomarańczowy lub leśny. Powstają wtedy związki rakotwórcze oraz formaldehyd, który podrażnia oczy, nos i gardło i nasila astmę.

Naturalne środki czystości

W przeciwieństwie do tradycyjnych detergentów, pełnych toksyn i drażniących środków chemicznych, naturalne środki czystości są bezpieczne. Używając ich nie trzeba „uzbrajać” się w rękawiczki ani dodatkowo chronić oczu i nosa. Organiczne substancje aktywne zawarte w produktach nie podrażniają i nie wysuszają skóry, a wydzielane przez nie opary są łagodne dla oczu i nosa.

Źródła:

• bfr.bund.de
• preventcancer.com
• journals.plos.org
• epa.gov
• europeanlung.org

Foto: flikr.com/enerva