Kategorie
Recenzje

Wielorazowe wkładki laktacyjne

Testujemy wielorazowe wkładki laktacyjne i przedłużacze do body. Oba produkty przysłał nam sklep Pupulki

Często w naszym redakcyjnym gronie testujemy rozmaite gadżety ułatwiające życie rodzicom i dzieciom. Jednak tym razem chcieliśmy podzielić się z Wami naszą opinią na temat dwóch bardzo funkcjonalnych przedmiotów, szczególnie często używanych tuż po przyjściu dziecka na świat. A są to wielorazowe wkładki laktacyjne i przedłużacze do body. Oba produkty przysłał nam sklep Pupulki.

Jak zrozumieć małe dziecko

Poradnik pomagający w codziennej opiece nad Twoim dzieckiem

Zobacz w księgarni Natuli.pl

Wkładki laktacyjne

Wkładki to produkt niezwykle przydatny (jeśli nie niezbędny) karmiącym mamom. Te zaś laktacyjne, wielorazowe, są rozwiązaniem nie tylko ekologicznym, ale również ekonomicznym. Chronią ubranie przed zalaniem, dając uczucie komfortu, a dzięki możliwości wielokrotnego użytku z powodzeniem posłużą przez cały okres karmienia piersią. Zarówno wkładki wełniane jak i bawełniane mają innowacyjny kształt łezki. Dzięki niemu idealnie się dopasowują i są niewidoczne nawet w mniej zabudowanym biustonoszu.

  • Wełniane – to rozwiązanie dla mam szczególnie ceniących naturalność. Warstwę zewnętrzną, chroniąca przed wilgocią, stanowi wełna. Jest to tkanina naturalna, znana ze swoich właściwości izolujących. Dodatkowo pozwala ona skórze oddychać. Warstwa chłonna to tkanina bawełniana – niebielona bawełna organiczna (skład: 100% wełna w warstwie zewnętrznej, 100% bawełna organiczna w warstwie wewnętrznej).

  • Bawełniane – idealnie dopasowują się do ciała i są niewidoczne pod biustonoszem. Warstwę zewnętrzną, chroniącą przed wilgocią, stanowi PUL, który oddycha i nie przepuszcza wilgoci. Warstwa chłonna to bawełna z poliestrem (skład: 60% bawełna, 40% poliester).

Nowa dyscyplina. Ciepłe, spokojne i pewne wychowanie od małego dziecka do nastolatka

Jak być przewodnikiem dziecka i odpowiedzialnie orientować je w tym chaotycznym świecie. 
Autor mówi: rodzice, nie warto wdawać się w negocjacje, ciągle prosić, stawiać tylu pytań. Mamy inne rozwiązania, znacznie skuteczniejsze i korzystniejsze dla naszych relacji z dziećmi. Stoi za nimi nowa dyscyplina. I wcale nie trzeba być przy tym surowym.

CHCESZ? KLIKNIJ!

Wkładki podobają nam się, ponieważ:

  • są miłe w dotyku, nie powodują podrażnień;
  • są chłonne i oddychające;
  • chronią przed zalaniem;
  • dają uczucie komfortu delikatnie otulając piersi;
  • są w pełni naturalne, nie zawierają szkodliwej chemii;
  • są ekonomiczne – jeden zestaw wystarczy na cały okres karmienia;
  • są ekologiczne, biodegradowalne;
  • łatwo utrzymać je w czystości, piorąc ręcznie w temperaturze 30 stopni, szybko schną.

Drogie mamy, jeśli stosujecie tradycyjne wkładki dostępne w sklepach i choć raz spróbujecie wielorazowych, to zapewniamy, że nie będziecie zawiedzione. Są naprawdę świetne! Co prawda wkładki nie mają rzepu czy taśmy, która pozwalałaby na przyklejenie ich do biustonosza, ale mimo to nie zdarza im się przesuwać. Może ze względu na to, że nie są śliskie. Ważną zaletą wkładek laktacyjnych jest również to, że zbierane w nich mleko łagodzi podrażnione karmieniem sutki mamy! Opakowanie zawiera 6 wkładek w bawełnianym woreczku.

Przedłużacz do body firmy Pupulki

Przyznam szczerze, że miałam je w rękach po raz pierwszy. Ponieważ córka nie nosi już body, poprosiłam o przetestowanie przedłużaczy Agnieszkę, mamę półrocznego Michałka. Agnieszka, jak każda młoda mama, boryka się z problemem lawinowo rosnącej liczby ciuszków, związanej po prostu z dorastaniem dziecka. Agnieszka jest osobą praktyczną i dlatego pomysł przedłużaczy do body bardzo jej się spodobał. „To świetne rozwiązanie! Pozwala zaoszczędzić sporo pieniędzy. W jaki sposób? Po prostu nie muszę co miesiąc czy dwa kupować nowych body synkowi, ponieważ stosując przedłużacz body rosną razem z nim. Tym sposobem Michaś może mieć ubierane body w rozmiarze 68, czyli takie sprzed 3 miesięcy” – opowiada Agnieszka.

Młode mamy dobrze wiedzą, że ubranka maluchów nie niszczą się zbyt łatwo. Mogą ewentualnie mieć niewielkie plamy, np. związane z wyciekiem zawartości pieluszki, lecz zwykle są ukryte pod ubrankiem, nie przeszkadzają w dalszym jego użytkowaniu. „Co najlepsze, przedłużacze mogę stosować jeszcze w przyszłości. Dzięki przedłużaczowi bodziak będzie dłuższy aż o 10 cm. Przecież wystarczy, że przepnę je potem do większych body. Mają również tę zaletę, że są białe, a więc uniwersalne, nie widać ich pod ubrankiem, a latem, kiedy mogą być widoczne, nie będą razić, ponieważ są bardzo estetycznie wykonane” – podsumowuje Agnieszka. Dodam jeszcze, że przedłużacze można stosować u dzieci, które są na pieluszkach wielorazowych, już od dnia narodzin. Często są one większe od jednorazowych, co sprawia, że ubranka niemowlęce pasują na nie przez krótszy okres czasu.

Avatar photo

Autor/ka: NATULI dzieci są ważne

Redakcja NATULI Dzieci są ważne

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.