Kategorie
Ciąża i narodziny Poród

12 sposobów, które mogą pomóc dziecku obrócić się głową w dół przed porodem

Dla wielu przyszłych mam fakt, że dziecko nie jest w pozycji główkowej to powód do stresu. Ułożenie pośladkowe bowiem zmniejsza możliwość porodu siłami natury. W Polsce (zwłaszcza u kobiet rodzących po raz pierwszy) w takiej sytuacji kończy się ciążę poprzez cesarskie cięcie.

Przez całą ciąże (do ok. 32 tygodnia) dziecko może przyjmować najróżniejsze pozycje. Ma wystarczająco dużo miejsca, żeby swobodnie poruszać się po całej macicy. W okolicach 32-34 tygodnia większość dzieci ustawia się głową w dół. Wraz ze wzrostem dziecka, jego głowa staje się coraz cięższa i dzięki sile grawitacji swobodnie opada w dół, przygotowując ciało do naturalnego porodu. Sporadycznie zdarza się jednak, że do końca ciąży dziecko „nie chce” się obrócić i pozostaje pośladkami, kolankami lub stopami do dołu (dzieje się tak w przypadku 3-4 % ciąż).

Jeżeli w 32 tygodniu ciąży dziecko nadal będzie w położeniu miednicowym spróbuj zastosować poniższe propozycje. Pomocne mogą być:

Uwaga! Reklama do czytania

Książki z Serii Rodzicielskiej

18 konkretnych książek, które ułatwiają rodzicielstwo.

Zobacz w księgarni Natuli.pl

1. Technika spinning babies

Spinning babies to zestaw ćwiczeń, które  pomagają przywrócić ciału balans i robią dziecku miejsce w macicy (szczególnie w jej dolnym odcinku). Regularne ćwiczenia pomagają dziecku przygiąć głowę do klatki piersiowej, co ułatwia mu zmianę położenia. Najlepiej rozpocząć ćwiczenia ok 30-31 tygodnia ciąży – im szybciej przyszła mama zacznie ćwiczyć, tym większe prawdopodobieństwo, że dziecko obróci się głową w dół.

2. Afirmacje

Połóż swoje ręce na brzuchu, skup się na dziecku i wypowiedz swoje życzenie (ważne, by były to twoje autentyczne słowa, w zgodzie z tym, jak się czujesz), np.: ”Maleństwo proszę cię, żebyś w swoim czasie i w swoim tempie obróciło się głową w dół. Dzięki temu nasz poród będzie łatwiejszy. Przygnij swoją główkę do klatki piersiowej. Pozwól jej swobodnie opaść w dół w kierunku mojej miednicy, tak żeby twoja buzia skierowana była w stronę mojego kręgosłupa.” Powtarzaj swoją afirmację codziennie.

3. Wizualizacje

Kilka razy dziennie wyobrażaj sobie jak Twoje dziecko ułożone jest głową w dół. Zrób to z intencją. Jeśli pomysł wizualizacji do ciebie nie przemawia, bez cynizmu wybierz inną, bliską sobie praktykę.

4. Oswojenie lęku

Skontaktuj się z własnymi emocjami i pozwól sobie poczuć wszystkie uczucia związane ze zbliżającym się porodem. Lęk i niepokój mogą doprowadzić do napięcia w miednicy i w mięśniach brzucha, co utrudnia dziecku obrót. Porozmawiaj, ze swoim dzieckiem. Zapytaj czy jest gotowe, żeby się obrócić?  Powiedz mu czego od niego oczekujesz i zapytaj, jak możesz mu w tym pomóc. Poczekaj na odpowiedź. W tej cichej rozmowie kieruj się swoim sercem, a odpowiedź na pewno się pojawi.

5. Zabawa w ciepło i zimno

Dzieci w brzuchach mam reagują na zmianę temperatury. Ich główka podąża w kierunku ciepła, a „ucieka” od zimna.  Zastosuj ciepłe okłady np. z żelowego kompresu w okolicy spojenia łonowego (podbrzusze). W tym samym momencie możesz umieścić zimny okład np. z mrożonki owiniętej w ręcznik za główką dziecka. Stymulujesz tym samym maleństwo, aby obróciło się głową w dół, w kierunku ciepła.

6. Kojąca muzyka i głos

Innym kreatywnym sposobem jest zastosowanie dźwięku. Przygotuj papierową tubę i umieść ją w okolicach podbrzusza. Niech ktoś z bliskich Ci osób zacznie mówić do dziecka lub puść przez nią miłą dla ucha, relaksacyjną muzykę. Możesz też w dole brzucha położyć słuchawki z cichą muzyką klasyczną. Głowa dziecka będzie podążać za słyszanym dźwiękiem.

Nowa dyscyplina. Ciepłe, spokojne i pewne wychowanie od małego dziecka do nastolatka

Jak być przewodnikiem dziecka i odpowiedzialnie orientować je w tym chaotycznym świecie. 
Autor mówi: rodzice, nie warto wdawać się w negocjacje, ciągle prosić, stawiać tylu pytań. Mamy inne rozwiązania, znacznie skuteczniejsze i korzystniejsze dla naszych relacji z dziećmi. Stoi za nimi nowa dyscyplina. I wcale nie trzeba być przy tym surowym.

CHCESZ? KLIKNIJ!

7. Pływanie „głową w dół”

Staraj się przyjmować pozycję, w której chcesz, żeby znajdowało się Twoje dziecko – głową w dół! Możesz spróbować stania na rękach w basenie, pamiętaj tylko, żeby Twój brzuch był w całości zanurzony w wodzie. Ćwicz w taki sposób tylko, jeżeli masz w tym doświadczenie i dobry balans. Czasami zupełnie wystarczające jest samo pływanie, robienie przysiadów i relaksowanie się w wodzie. Uważa się, że brak działania siły grawitacji – przyjemna nieważkość – ułatwi dziecku obrót głową w dół.

8. Moksa

Innym alternatywnym i bardzo skutecznym sposobem na zmianę położenia dziecka w macicy jest zastosowanie moksy. Technika ta wywodzi się z Medycyny Chińskiej, wykorzystuje się w niej specjalne cygaro (zawinięte suszone zioła bylicy piołunu) do ogrzania odpowiednich punktów akupunkturowych. W przypadku położenia miednicowego jest to punk 67 pęcherza moczowego, który znajduje się po zewnętrznej stronie u podstawy paznokcia najmniejszego palca stopy. Trzymaj moksę w takiej odległości, abyś odczuwała przyjemne ciepło, uważaj aby się nie poparzyć. Moksę możesz kupić w internetowych sklepach medycyny chińskiej. Najlepiej rozpocznij jej stosowanie między 34 a 36 tygodniem ciąży, 2 razy dziennie po 10 minut na każdą stopę.

9. Terapia czaszkowo- krzyżowa

To delikatna, nieinwazyjna i skuteczna terapia, która jest bezpieczna, a nawet rekomendowana w ciąży. Uspokaja system nerwowy mamy i pomaga uwolnić swoje ciało od napięć. Szczególnie mówimy tu o napięciach w obrębie miednicy oraz o stresie, który ma wpływ na maleństwo. Chociaż terapeuta czaszkowo-krzyżowy używa bardzo delikatnego dotyku, to korzyści które z niego płyną są wielowymiarowe: fizyczne, emocjonalne i psychiczne.

Do terapeuty można udać się na każdym etapie ciąży. Dodatkowo po porodzie, warto umówić się także na wizytę z noworodkiem czy niemowlakiem. Spotkanie z terapeutą, może pomóc uwolnić ciało dziecko od traum w przypadku trudnego porodu oraz pomoże zbalansować jego ciało.

10. Wizyta u osteopaty

Jeżeli twoje maleństwo jest ułożone pośladkowo, to zdecydowanie warto udać się do dobrego osteopaty (najlepiej ok. 32 – 34 tygodnia). Dzięki terapii malnualnej osteopata jest w stanie sprawdzić  ustawienie miednicy i napięcie mięśni wokół niej. Skorygowanie pewnych zaburzeń stworzy dziecku odpowiednią przestrzeń do obrotu głową w dół. Może także pomóc mu przyjąć optymalną pozycję do porodu – najlepiej, gdy plecy dziecka są ułożone pionowo po lewej stronie ciała kobiety. Może to usprawnić poród i zmniejszyć ból w jego trakcie. Wizyta u osteopaty jest zalecana każdej ciężarnej, szczególnie jeżeli odczuwasz ból w krzyżu czy cierpisz z powodu bólu głowy.

11. Homeopatia

Kolejnym alternatywnym i skutecznym sposobem na zmianę położenia dziecka jest homeopatia. Najczęściej stosowana w położeniu miednicowym jest Pulsatilla (200 cH) zastosowana jednorazowo, bądź mniejsza potencja (30cH) stosowana 2 razy dziennie przez 3 dni. Warto udać się do homeopaty, który dokładnie wyjaśni zasady jej stosowanie. Najlepiej zrobić to w 35 tygodniu ciąży.

Uwaga! Reklama do czytania

Życie seksualne rodziców

W jaki sposób budować związek z partnerem (partnerką) „po dziecku”. Jak się kochać i być kochaną?

CHCESZ? KLIKNIJ!

12. Zewnętrzny obrót dziecka w 37 tygodniu ciąży

Jeżeli żaden z powyższych sposobów nie przyniósł oczekiwanego efektu i dziecko nadal znajduje się w położeniu miednicowym, można znaleźć ośrodek, który wykonuje zewnętrzny obrót dziecka. Najczęściej jest on wykonywany w 37 tygodniu ciąży. W macicy ciężarnej jest jeszcze wystarczająco miejsca, aby dziecko mogło się obrócić. Jednocześnie maleństwo jest już na tyle dojrzałe, że w razie komplikacji związanych z obrotem (tj. przedwczesne odklejenie łożyska, splątanie pępowiny, pęknięcie macicy) można bezpiecznie zakończyć ciążę drogą cięcia cesarskiego. Obrotu dokonuje doświadczony specjalista, w szpitalu pod kontrolą USG.

Gwałtowne ruchy dziecka i zmiana kształtu brzucha mogą świadczyć o tym,  że dziecko chce zmienić swoje położenie. Jednak nie wszystkie kobiety czują ten moment. Warto uważnie obserwować swoje ciało i ruchy maleństwa. Gdy dziecko jest w pozycji główkowej, ciężarna czuje silniejsze kopnięcia w górnej części brzucha – to znak, że nóżki są już na górze! Jeżeli przyszła mama nie jest pewna położenia dziecka powinna udać się do położnej lub lekarza. Gdy położenie główkowe dziecka zostanie potwierdzone, należy zaprzestać wykonywania powyższych ćwiczeń – warto natomiast regularnie spacerować i kucać.

Avatar photo

Autor/ka: Celina Szwinta

położna i mama Janka. Pasjonują ją podróże i tradycyjne metody położnicze w różnych kulturach na świecie. Dlatego, po kilku latach pracy w polskim szpitalu postanowiła wywrócić swoje życie do góry nogami. Zdobywała doświadczenie w Kenii, w domu porodowym „Bumi Sehat” na Bali oraz w rejonie dotkniętym tajfunem na Filipinach. Wprowadzała naturalne praktyki położnicze w klinice w Kambodży. Na co dzień medytuje i praktykuje jogę.

2 odpowiedzi na “12 sposobów, które mogą pomóc dziecku obrócić się głową w dół przed porodem”

Homeopatia nie może być uznawana za skuteczną metodę. Nie ma żadnych podstaw, aby działać i zwyczajnie szkoda pieniędzy i nadziei i tak już zestresowanych kobiet

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.