O kimś, kto silnie wierzy w powodzenie własnych działań, mówi się m.in., że jest mocno zmotywowany. Skąd zatem pochodzą jego siła i energia, które dają mu odwagę do podejmowania wyzwań i stawiania czoła niepowodzeniem przy jednoczesnym przekonaniu, że ma to sens?
Szukaj: “jak wspierać motywację wewnętrzną dziecka”
Znaleziono 22 wyniki dla wyszukiwania.
Motywacja – ogromna siła, dzięki której „się chce”. Od tego, skąd płynie, zależy, jakimi dorosłymi staną się nasze dzieci – samodzielnymi, pewnymi swoich kompetencji i niezależnie myślącymi czy biernymi, posłusznymi i uzależnionymi od uznania innych.
Chcemy być blisko, reagować na potrzeby, regulować emocje. Czasami zdarza się jednak, że nie potrafimy stawić czoła codziennym rodzicielskim wyzwaniom – zwłaszcza gdy do głosu dochodzi złość dziecka. Jak na nią reagować? Gdzie w tym wszystkim jest miejsce na rodzicielstwo bliskości?
Motywacja to energia i moc, która popycha do działania. Jest zmienną cechą, dlatego nie można mówić o jej stałym poziomie. Wyjaśnia to, dlaczego w niektórych sytuacjach mamy ogromną chęć do wykonania określonych czynności, innym zaś razem, przy zachowaniu ich równej atrakcyjności, już tak bardzo nam się nie chce. Jak zatem zarządzać tą energią, aby dodawać (a raczej nie podcinać) skrzydeł swoim dzieciom zamiast sterować ich rozwojem jak podczas pielęgnacji drzewka bonsai?
O tym, czego potrzebuje dziecko, by uczyć się w optymalnych warunkach, i o zmianach, których niewątpliwie potrzebuje polski system edukacji, rozmawiamy z Marzeną Żylińską – metodykiem, neurodydaktykiem i współautorką projektu “Budząca się szkoła”.
Rysowanie ćwiczy rękę dziecka i dzięki temu jest doskonałym przygotowaniem do nauki pisania. Ale to nie wszystko. Poza tymi oczywistymi korzyściami rysowanie wpływa również na wszechstronny rozwój dziecka. Dzięki ćwiczeniom plastycznym dziecko rozwija m.in. samodzielność, wytrwałość, pewność siebie i umiejętność dokonywania wyborów. Warto w codziennym planie dnia znaleźć chwilę, by wprowadzić dziecko w świat aktywności plastycznych. Może to być tez okazja, by rodzice skontaktowali się ze swoją dziecięcą stroną i wyrazili emocje, marzenia czy inne sytuacje przez rysunek.
Siła napędowa, energia do działania, pierwiastek popychający do zaspokajania życiowych potrzeb, innymi słowy: motywacja wewnętrzna. Wielu rodziców szuka różnych sprawdzonych technik i sposobów, by skutecznie rozwijać w dzieciach ten ważny element. A gdyby tak wyjść od fundamentów? Poznajcie 6 filarów motywacji wewnętrznej.
Świat potrzebuje życzliwości, bo to ona często jest spoiwem społeczności. Pod wpływem stresu, życzliwość niestety znika, podczas gdy mogłaby być tym, co nas – jako społeczeństwo – chroni przed tym właśnie stresem. Czy i jak wychować dziecko do bycia życzliwym i przy okazji nie sprawić, że stanie się istotą zadowalającą wszystkich wokół?
Czy zastanawialiście się kiedyś nad ideą ocen szkolnych? Czy są one dla was ważne w postrzeganiu waszych dzieci? Czy świadczą o ich inteligencji albo pracowitości? A może stanowią zło konieczne systemu szkolnego? Wbrew pozorom odpowiedzi na te pytania wcale do łatwych nie należą. Przyjrzymy się im z życzliwością.
Relacje z innymi mogą być źródłem satysfakcji, motywacji, radości i energii. Mogą też wywoływać frustrację, rozczarowanie i napięcie. Jak je budować? Porozumienie bez Przemocy (NVC) podpowiada 4 kroki i odwołanie się do języka żyrafy.
Współcześni rodzice starają się coraz bardziej świadomie wspierać swoje dzieci w zdrowym i harmonijnym rozwoju. Stopniowo uwalniają się od przekonań o słuszności dawnych autorytarnych metod wychowawczych (takich jak np. karanie, trenowanie, przemocowa komunikacja, warunkowa miłość) i szukają nowych rozwiązań.
Rozmowa z Zofią Żuczkowską – trenerką komunikacji interpersonalnej opartej na Porozumieniu bez Przemocy (NVC), prowadzącą warsztaty dla rodziców i nauczycieli w Pracowni Dialogu.
Aby efektywnie wspierać dzieci w poznawaniu siebie i otaczającego je świata, warto zapoznać się z nową wiedzą na temat rozwoju mózgu i procesów uczenia się. A później w taki sposób zorganizować przestrzeń codziennych doświadczeń i tak komunikować się z dziećmi, by umożliwić im szybkie i trwałe zapamiętywanie informacji.
Tradycyjny system edukacji jest obecnie celem powszechnej krytyki. Rodzice często czują się bezradni i mają wewnętrzne przekonanie, że nie znajdą porozumienia ze szkołą, system bezpowrotnie zmarnuje ich dzieci, a oni nie mają na to żadnego wpływu. Okazuje się, że to nie szkoła ma decydujący wpływ na rozwój dzieci…
Ilość literatury na temat postawy i roli nauczyciela w edukacji świadczy o zrozumieniu wagi jego indywidualności i osobowości. Często przywoływany jest w niej kontekst prawa oświatowego i jego wymagań, ale też wyzwań współczesnego świata oraz potrzeb uczniów.
Współczesne badania potwierdzają, że system edukacyjny nie sprzyja naturalnym procesom uczenia się oraz zdrowemu i twórczemu rozwojowi. Szkoła nie uczy ważnych życiowych cech i umiejętności, a tym samym nie najlepiej przygotowuje do swobodnego i odważnego poruszania się we współczesnym świecie. Zgodnie z opiniami licznych naukowców system edukacyjny skutecznie zabija w dzieciach wrodzony geniusz oraz wewnętrzną motywację do nauki i działania.
Chwalić czy nie chwalić? Lubimy być chwaleni i lubimy chwalić dzieci. Czym tak naprawdę jest pochwała oraz jak chwalenie dzieci wpływa na ich poczucie własnej wartości?
Liczba młodych ludzi przejawiających trudności w szkole rośnie w zastraszającym tempie. Dzieje się tak dlatego, że aktualny system edukacji nie uwzględnia naturalnych praw, jakie rządzą procesem uczenia się dziecka. Nie przywiązuje on wagi do najważniejszych i potwierdzonych naukowo zasad jego rozwoju, przez co zabija wewnętrzną motywację, wrodzone zdolności dziecka do łatwej i szybkiej nauki oraz kreatywnego myślenia.
“Szkoła jest dinozaurem. I niestety większość propozycji reform kojarzy mi się z debatą, czy baletnica ma wystąpić w różowej, czy niebieskiej sukience. Ale nikt nie widzi, że ona najpierw musi zdjąć buty narciarskie, żeby w ogóle móc zatańczyć. Pod względem strukturalnym szkoła mieści się gdzieś pomiędzy koszarami, więzieniem a szpitalem”.*
Inteligencja wieloraka to teoria opracowana na początku lat 80. XX wieku przez Howarda Gardnera. Amerykański psycholog dodaje do podstawowej definicji „inteligencji”, mierzonej poprzez testy IQ, swoje osiem typów zawartych w blokach.