Kategorie
Ciąża i narodziny Karmienie piersią

D-MER – kiedy karmienie piersią powoduje psychiczny ból

Karmienie piersią może być źródłem trudnych emocji. Choć dla wielu jest cudownym, wzmacniającym doświadczeniem, nie brakuje mam, których droga mleczna nie jest usłana różami. Przygnębienie, żal, złość, smutek czy uczucie pustki odczuwane w momencie przystawiania dziecka do piersi to objawy D-MER (dysphoric milk ejection reflex), czyli odruchu wypływu mleka z dysforią.

Czym jest D-MER?

Choć objawy mogą wydawać się bardzo niepokojące, D-MER wbrew pozorom jest zaburzeniem czysto fizjologicznym nie mającym nic wspólnego z zaburzeniami psychicznymi takimi jak psychoza czy depresja poporodowa. Za ten stan odpowiada nagły spadek poziomu dopaminy – neuroprzekaźnika, związanego z układem kary i nagrody, który reguluje nasze stany emocjonalne i w dużej mierze odpowiada za dobre samopoczucie, motywację, uczucie przyjemności i satysfakcji.

W procesie laktacji dopamina hamuje syntezę prolaktyny. Choć hormonem odpowiedzialnym za bezpośredni wypływ mleka z piersi jest oksytocyna, to prolaktyna daje sygnał do produkcji pokarmu. Dlatego, by utrzymać laktację na odpowiednim poziomie, prolaktyna musi być na wysokim poziomie, a dopamina na niskim. Pomimo, że u wszystkich kobiet mechanizm działa identycznie, prawdopodobnie część z nich jest bardziej wrażliwa na wahania poziomu dopaminy lub w ich organizmach szwankuje przekaźnictwo tego neurotransmitera, a wypływowi mleka towarzyszy dysforia, czyli obniżenie nastroju.

Stan ten może się utrzymywać od 30 sekund do 2 minut. W tym czasie pojawia się całe spektrum trudnych emocji: lęk, przygnębienie, smutek, niepokój, agresja.

Uwaga! Reklama do czytania

Poród naturalny

Świadome przygotowanie się do cudu narodzin.

Karmienie piersią

Twoje mleko to cudowny dar. Naucz się nim dzielić.

Tylko dobre książki dla dzieci i rodziców | Księgarnia Natuli

Natężenie emocji bywa bardzo różne, a określa się je za pomocą 10-stopniowej skali:

  • stan łagodny (1-3 w 10-stopniowej skali) – zazwyczaj objawia się przygnębieniem i mija samoistnie po ok. 3 miesiącach,
  • stan umiarkowany (4-6 w 10-stopniowej skali) – dysforia utrzymuje się przez ok. 6-9 miesięcy. Kobiety w tym stanie poszukują naturalnych sposób do łagodzenia objawów,
  • stan ciężki (7-10 w 10-stopniowej skali) – w tym wypadku objawy utrzymują się do roku lub dłużej, jednak wiele kobiet wcześniej odstawia dziecko od piersi. Przy takim natężeniu objawy mogą być bardzo uporczywe z myślami samobójczymi lub autoagresją włącznie. Najbardziej skutecznym remedium jest terapia farmakologiczna.

D-MER może się ujawnić już w czasie karmienia pierwszego dziecka albo dopiero po kolejnych ciążach – w zasadzie nie ma reguły. Rzadkością jest jednak odwrotna sytuacja: odczuwanie dysforii przy pierwszym dziecku, a przy kolejnych już nie.

Odczuwane emocje można podzielić na 3 dominujące obszary:

  • spektrum przygnębienia – przeważające uczucia to smutek, żal, zmęczenie, pustka, poczucie winy,
  • spektrum niepokoju – kobiety odczuwają głównie lęk, strach, ataki paniki, ale może pojawić się także irytacja i frustracja,
  • spektrum złości – objawia się wrogością, agresją lub autoagresją.

5 ważnych faktów o D-MER

  1. D-MER nie jest psychologiczną reakcją na karmienie piersią. To jedynie fizjologiczna reakcja organizmu na odruch wypływu mleka z piersi,
  2. D-MER to odruch bezwarunkowy sterowany przez hormony, mama zatem nie ma możliwości kontroli swoich stanów emocjonalnych i odczuć w tym czasie,
  3. D-MER nie jest związany z depresją poporodową ani nie jest symptomem jakiegokolwiek innego poporodowego zaburzenia psychicznego,
  4. D-MER nie jest równoznaczny z niechęcią do karmienia piersią. Nie ma także związku z trudnościami przy karmieniu, bólem piersi, drażnieniem sutków, ogólną drażliwością, denerwowaniem się na dziecko przy piersi czy poczuciem braku kompetencji. Nie jest też awersją do karmienia piersią, którą odczuwają niektóre kobiety karmiące piersią w ciąży lub karmiące tandem,
  5. D-MER może (ale nie musi) ujawniać się nie tylko przy karmieniu, lecz także przy pracy z laktatorem lub podczas spontanicznych wypływów mleka.

Jak pomóc mamie z D-MER?

Nadrzędną rolę odgrywa edukacja. Pojęcie D-MER jest stosunkowo nowe (zaburzenie zdefiniowała konsultantka laktacyjna Alia Macrina Heise w 2007 roku), dlatego świadomość występowania tego problemu wciąż nie jest wysoka. Wiedza o mechanizmach odpowiedzialnych za D-MER natomiast jest niezwykle istotna, ponieważ sama świadomość fizjologicznego, a nie psychicznego – jak mogłoby się pozornie wydawać – podłoża problemu, pozwala wielu mamom lepiej funkcjonować, a nawet zmniejszyć siłę odczuwania nieprzyjemnych objawów. Pomaga im również uporać się z poczuciem winy, które dość często pojawia się w reakcji na nieprzyjemne uczucia w trakcie karmienia.

Odpowiednia edukacja może w naturalny sposób pomóc minimalizować nasilenie dysforii: zmiana stylu życia, odżywiania, medytacja, ruch na świeżym powietrzu czy dodatkowy wypoczynek to proste sposoby na podniesienie poziomu dopaminy w organizmie i poprawę funkcjonowania młodej mamy.

Z psychologicznego punktu widzenia warto dać młodej mamie wsparcie i możliwość rozmowy o swoich emocjach. Wszelkiego rodzaju trudne emocje związane z macierzyństwem nadal są tabu w naszym społeczeństwie, dlatego kobiety cierpiące na D-MER odczuwają dodatkowe obciążenie – ich nastrój jest fizjologicznie obniżony, a brak wsparcia i poszanowania dla ich stanu dodatkowo pogłębia nieokój i wpędza w poczucie winy.

W przypadku bardzo nasilonych i uporczywych objawów konieczne może być wprowadzenie leczenia farmakologicznego. Inhibitory wychwytu zwrotnego serotoniny (czyli po prostu leki antydepresyjne) mogą pomóc ustabilizować gospodarkę dopaminową w organizmie.

Źródło: https://d-mer.org/

Avatar photo

Autor/ka: Ewa Krogulska

Psycholog, doula i promotorka karmienia piersią. Współautorka książki „Jak zrozumieć małe dziecko”. Prowadzi zajęcia profilaktyczne dla dzieci i młodzieży oraz wykłady, warsztaty i konsultacje dla rodziców.


Mądry rodzic, bo czyta…

Sprawdź, co dobrego wydaliśmy ostatnio w Natuli.

Czytamy 1000 książek rocznie, by wybrać dla ciebie te najlepsze…

1 odpowiedź na “D-MER – kiedy karmienie piersią powoduje psychiczny ból”

Trzeba o tym mówić. Tylko, że jaki sens ma branie antydepresantów? Nie lepiej odstawić dziecko od piersi i cieszyć się macierzyństwem bez leków? Przecież dziecko też byłoby szprycowane chemią z piersi od najwczesniejszych chwil. Artykuł mocno nie przemyślany i niedopracowany.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.