Kategorie
Ciąża Intuicja i wsparcie Rodzina

Straciliśmy ciążę. Każdy chce pomóc, ale to trochę nie tak…

Utrata ciąży nie jest rzadkim zjawiskiem. Dotyczy to wielu kobiet, a co za tym idzie wielu par. Nie tylko kobieta traci swoje nienarodzone dziecko. Taką samą stratę przeżywa ojciec. Oboje potrzebują wsparcia i zrozumienia nie tylko ze strony bliskich i społeczeństwa, ale także od siebie nawzajem.

Zapytaj siebie: czego teraz potrzebuję?

Utrata ciąży, wczesnej lub zaawansowanej, to obszar, który wymaga szczególnego wsparcia ze strony bliskich oraz świadomego przejścia pary przez cały proces straty. Warto, aby każdy – osobno ona i osobno on – zdefiniował swoje potrzeby. Nie muszą się one wcale pokrywać. Jedna z osób może mieć potrzebę większego uzewnętrznienia swoich emocji związanych ze stratą, druga strona wręcz przeciwnie – woli spędzić ten czas na własnych przemyśleniach. Powinniśmy uszanować każdą decyzję i umożliwić własne przejście przez cały ten proces. 

Bywa, że jest to trudne zarówno dla partnerów, jak i ich otoczenia. Kluczowa jest komunikacja. Jasne określenie, czego się w danej chwili potrzebuje, daje czytelny komunikat drugiej osobie i szansę na to, że go uszanuje.

  • „W tej chwili nie chcę rozmawiać. Możesz mnie tylko przytulić?”
  • „Chciałabym/chciałbym porozmawiać o tym co się stało. Czy ty też tego chcesz?”
  • „Czuję, że potrzebuję rozmowy z psychologiem”.
  • „Nie chcę o tym teraz rozmawiać. Daj mi proszę trochę czasu”.
  • „Chcę wyjść gdzieś, żeby o tym nie myśleć. Masz ochotę na spacer?”

Uwaga! Reklama do czytania

Dzieciństwo rodziców

Jak nie tylko dorosnąć, lecz także dojrzeć.

Doświadczając rodzicielstwa, mamy szansę na dotknięcie tego, czego nam – dzieciom własnych rodziców – brakowało i za czym do dziś tęsknimy. Autor nazywa to siedmioma prośbami, które dzieci kierują do swoich rodziców. W tej podróży nie chodzi o poszukiwanie winnych, ale o uzdrawiającą przemianę. Pomoże ona dostrzec bolesne miejsca po to, by zmienić je w czułość, zarówno dla nas samych, jak i naszych dzieci. By nie tylko dorosnąć, ale też dojrzeć.

Odwiedź księgarnię Natuli.pl

Jak mogę sama/sam sobie pomóc?

Rozmowa z najbliższą osobą

Powiedzenie na głos kłębiących się w głowie myśli często pomaga w przeżywaniu silnych emocji. Potocznie mówi się o wyrzuceniu z siebie wszystkiego. Jeśli jest osoba, która potrafi wysłuchać cię bez oceniania i wiesz, że otrzymasz od niej wsparcie, to taka rozmowa jest dobrym pomysłem.

Pozwolenie sobie na każdą emocję

Złość, gniew, rozpacz, a może obojętność? Nie ma recepty na to, jak przechodzić trudne chwile w życiu. Każdy przeżywa je na swój sposób. Pozwól sobie na to. Na płacz, na złość, na każdą z emocji, która się pojawi.

Odpoczynek

Zwolnij trochę, daj sobie czas na psychiczne i fizyczne dojście do siebie.

Grupy wsparcia lub rozmowa z psychologiem

Obecnie funkcjonuje wiele miejsc, w których możesz uzyskać pomoc psychologiczną. Kiedy czujesz, że wsparcie osób bliskich to za mało, warto udać się do specjalisty.

Wiara i duchowe praktyki

Jeśli jesteś osobą wierzącą lub posiadającą regularne rytuały – nie rezygnuj z nich. Udaj się do kościoła, świątyni, medytuj. Duchowe praktyki mogą bardzo pomóc w wyciszeniu umysłu i organizmu.

Pomoc wcale nie taka pomocna

Każdy chce pomóc. To naturalny odruch. Jednak brak pomysłu i przede wszystkim brak słuchania tego, o co prosi para może mieć zupełnie odwrotny skutek. Warto unikać kilku strategii, które często pojawiają się automatycznie. Zamiast tego lepiej zapytajmy wprost parę/kobietę/mężczyznę, jak możemy pomóc i czy w ogóle nasza pomoc jest potrzebna. Co nie działa zaś najlepiej?

Narzucanie się ze strony rodziny i bliskich 

„Myślą, że lepiej wiedzą czego wam potrzeba”. Próbują wyciągać parę z domu, żeby nie myśleli o stracie, odwiedzają bez zapowiedzi lub dzwonią kilka razy dziennie. Takie działania mogą skutkować rozdrażnieniem i pogorszeniem wzajemnych relacji.

Udawanie, że nic się nie stało

„Takie rzeczy się zdarzają”, „trzeba żyć dalej”, „zaraz będzie następne” itp. Zamiatanie wszystkiego pod dywan jeszcze nikomu nie pomogło. To chwilowa próba przykrycia tego, co się stało. Bagatelizowanie tak poważnego zdarzenia jakim jest utrata ciąży jest też zwyczajnie… nieludzka.

Szukanie przyczyny dlaczego tak się stało i często ocenianie pary

„Po co wam była ta wycieczka? To napewno przez podróż”, „może to przez to, że bierzesz leki”, „masz dużo stresu, to pewnie było przyczyną” itp. Często przyczyną poronień, zwłaszcza tych wczesnych jest zły rozwój zarodka. Kobieta w żaden sposób nie ma na nie wpływu. Szukanie „winnego” i dopatrywanie się przyczyn tam, gdzie może ich nie być nie jest dobrym rozwiązaniem. Może pogorszyć stan psychiczny obojga partnerów.

Uwaga! Reklama do czytania

Uwaga! Złość

Jak się złościć nie krzywdząc?!
Niezwykła książka o złości, akceptacji i trudnych momentach.

Odwiedź księgarnię Natuli.pl

Być i słuchać

O wczesnej utracie ciąży zazwyczaj wie znacznie mniej osób niż o stracie dziecka np. w ostatnim trymestrze. Daje to pewną „kontrolę” nad tym, kogo dopuścić do tej informacji, a kogo nie. Jeżeli para woli pozostawić to dla siebie i ewentualnie grona kilku najbliższych nam osób, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby tak właśnie postąpić. Gdy ciąża była już wyraźnie widoczna, a gratulacje spływały nawet od nieznanych nam osób, ciężko zadbać o intymne przejście procesu straty. Jednak nawet wtedy musimy uszanować stawiane granice i jasno określone potrzeby (a także to, co do nich absolutnie nie należy). Najważniejsze jest para przeszła ten trudny czas na własnych zasadach. Co my jako bliscy możemy zatem zrobić? Możemy po prostu BYĆ i SŁUCHAĆ. Być obok, jeśli tego potrzebują. Słuchać tego, o co proszą. Tylko tyle i aż tyle. Nic więcej.

Avatar photo

Autor/ka: Karolina Bouhnouni

Psycholożka i niedoszła filozofka. Z zamiłowaniem wspiera tych planujących, wyczekujących i wychowujących dzieci. Swoje zainteresowania i działania zawodowe skupia wokół szeroko pojętej psychologii dziecka, psychologicznych aspektów ciąży oraz edukacji rodziców. Mama Klary, przyjaciółka i żona Kuby. Całkiem smacznie gotuje i stara się wprowadzać w życie zasady slow life.


Mądry rodzic, bo czyta…

Sprawdź, co dobrego wydaliśmy ostatnio w Natuli.

Czytamy 1000 książek rocznie, by wybrać dla ciebie te najlepsze…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.