Co to był za smak! Pasta była delikatna, zbalansowana, czuć było czosnek i cytrynę, całości dopełniał trawiasty smak dziewiczej oliwy. Hummus!

Najbardziej lubi gotować zupy, bo zupa jest jak puchowa kurtka w zimie i zimny prysznic w upały. Prowadziła warsztaty gotowania zup dla młodych ludzi „Zupodajnia”, bo ośmielił ją trzykrotny laur na krakowskim Festiwalu Zupy. Czasami gotuje na zamówienie klubów, kawiarni, knajp, ludzi. Raz w miesiącu urządza z przyjaciółmi wielkie niedzielne śniadanie, z muzyką i tematem przewodnim. Jednym słowem - gotuje, bo lubię. Robi Hummus Amamamusi - keep calm and eat hummus.
Co to był za smak! Pasta była delikatna, zbalansowana, czuć było czosnek i cytrynę, całości dopełniał trawiasty smak dziewiczej oliwy. Hummus!