Bez lekarski (Sambucus nigra L), zwany także bzem dzikim albo czarnym bzem, można spotkać na teranie całego kraju. Ten dziko rosnący krzew znany jest nam od setek lat, a dzięki zdrowotnym i uniwersalnym właściwościom zyskał ogromną popularność. Surowcem leczniczym są najczęściej kwiaty i owoce. Drewno bzu jest niezwykle trwałe, wywar z liści działa owadobójczo i przeczyszczająco, a kora ma działanie bakteriobójcze. A to tylko nieliczne walory dzikiego krzewu.
Późnym latem i jesienią możemy korzystać z leczniczych dobrodziejstw owoców czarnego bzu. Trzeba jednak pamiętać, by były one zupełnie dojrzałe. Małe, czarne kuleczki są bogate w witaminy A, B, C oraz minerały takie jak wapń, miedź, żelazo, potas, fosfor i magnez, zawierają również bardzo duże ilości antyoksydantów.
Czarny bez – lecznicze właściwości
Owoce czarnego bzu są niezastąpione podczas infekcji czy przeziębienia, ponieważ hamują rozwój wirusów oraz bakterii i ogólnie wzmacniają organizm. Zwalczają gorączkę, oczyszczają oskrzela, a także działają przeciwbólowo i przeciwzapalnie, dzięki czemu poprawiają ogólne samopoczucie chorego i przyspieszają jego powrót do zdrowia.
Szczególnie w okresie jesienno-zimowym warto włączyć do swojej diety przetwory z czarnego bzu, które poprzez wzmocnienie błon śluzowych i uszczelnienie naczyń krwionośnych wpłyną na poprawę naszej odporności. Ponadto preparaty sporządzone na bazie kwiatów lub owoców tej rośliny wspierają pracę układu pokarmowego i przyspieszają przemianę materii.
Czarny bez działa również antyhistaminowo, dzięki czemu doskonale nadaje się do walki z alergią.
Należy pamiętać, by nie jeść surowych owoców czarnego bzu. Wcześniej trzeba je ususzyć lub podgrzać do minimum 80 stopni Celsjusza.
Jak wykorzystać czarny bez?
O tej porze roku świeże owoce są niedostępne, ale suszone można bez trudu dostać w sklepach zielarskich lub z żywnością ekologiczną. Jagody czarnego bzu mogą być składnikiem domowych syropów, soków, nalewek i konfitur. Warto zrobić je samemu zamiast kupować gotowe preparaty apteczne. Po pierwsze, to dużo tańsze rozwiązanie. Po drugie, organizm dużo lepiej przyswaja witaminy naturalne, zawarte w pokarmie niż te syntetyczne, zamknięte w szklanych butelkach syropów dostępnych w aptekach. Oto kilka prostych przepisów, które posłużą całej rodzinie! Zwłaszcza w sezonie jesienno-zimowym.
3 przepisy na wykorzystanie jagód czarnego bzu:
1. Herbata
- 10 g jagód czarnego bzu,
- 150 ml zimnej wody.
Owoce zalać wodą, odstawić na chwilę, a następnie zagotować i parzyć przez 10 minut. Herbatę pić odcedzoną.
2. Sok
- 2 kg jagód,
- skórka z 1 cytryny,
- 3 szklanki wody.
Owoce zalać wodą, zagotować, aż puszczą sok. Dodać skórkę z cytryny i odstawić na pół godziny. Następnie zagotować, odcedzić i gorący wywar przelać do butelek lub słoiczków. Można dodatkowo pasteryzować 20 minut w piekarniku. Gotowy sok przed podaniem można wymieszać z miodem.
3. Konfitura
- 300 g obranych i umytych jagód,
- 200 g jabłek,
- 200 g miodu lub erytrolu (miód służy tu jedynie jako słodzik),
- sok z cytryny.
Do garnka o grubym dnie wsypać owoce, jabłka i dodać miód. Podgrzać, a gdy owoce puszczą soki, smażyć około 10 minut. Dodać sok z cytryny i zmniejszyć ogień. Smażyć około 20 minut do zredukowania dżemu o około ⅓. Przelać do słoiczków i zapasteryzować.