Masło Shea to doskonały kosmetyk na każdą porę roku. Działa jak balsam – odżywia skórę pozostawiając na niej ochronny płaszcz lipidowy. Latem jest naturalnym filtrem przeciwsłonecznym, a zimą chroni przed niską temperaturą i wiatrem.
Testowaliśmy organiczne, surowe i nierafinowane masło Shea (Karite) marki EIEI, które przysłał nam zaprzyjaźniony sklep z eko-kosmetykami Bazaar Pro Eco.
Ochrona przed zimnem
Nie ukrywam, że testowaliśmy masło shea marki EIEI głównie pod kątem ochrony przed czynnikami zewnętrznymi, a konkretnie przed wiatrem i mrozem. Bezpieczne kremy ochronne, takie z eko-certyfikatem nie należą do natańszych. Nam udało się znaleźć równie dobrą, o ile nawet nie lepszą alternatywę – nierafinowane masło shea. Być może masło nie jest tak wygodne w stosowaniu jak krem ochronny w tubce, ale ma mnóstwo innych zalet, o których wspominam poniżej. Surowe masło shea ma kolor gliny, podpalany lekko żółtawy. Ma również specyficzny zapach orzechowy, który podoba się dzieciom i dorosłym. Ma strukturę balsamu i wchodzi w kontakt z ludzką skórą. Jest twarde i dlatego aplikacja nie należy do łatwych i szybkich. Masło błyskawicznie mięknie jednak w kontakcie ze skórą i pod wpływem jej ciepła, staje się niezwykle plastyczne i łatwo się rozprowadza. Opakowanie masła shea 100 ml jest bardzo wydajne, po otwarciu mamy 6 miesięcy na zużycie kosmetyku.
Jak zrozumieć małe dziecko
Poradnik pomagający w codziennej opiece nad Twoim dzieckiem
A teraz o skuteczności
Organiczne masło shea spisuje się rewelacyjnie. Mam porównanie, ponieważ co sezon moja rodzina zużywa zwykle 2-3 kremy ochronne. Masło testowaliśmy pierwszy raz i od razu nas pozytywnie zaskoczyło. Nie zraziła nas nieco utrudniona aplikacja, bo naprawdę warto poświęcić kilka chwil na dokładne rozprowadzenie kosmetyku na skórze twarzy, uszu i dłoni. Masło pozostawia na skórze średnio tłustą warstwę ochronną, która utrzymuje się do kilku godzin. Po ok. 3-4 godzinach pobytu na świeżym powietrzu, masło aplikowaliśmy ponownie. Nie ma w składzie wody, więc koniec z zaczerwionymi policzkami, które były efektem zamarzania wody na skórze. Nie ma składników alergizujących, można bezpiecznie stosować nawet u niemowląt. Skupiłam się tylko na działaniu ochronnym masła ahea, ale nie możemy zapominać o jego innych, zwykle leczniczych właściwościach.
Wybierajmy tylko masło surowe i nierafinowane
Warto pamiętać, że tylko surowe i nierafinowane masło shea w swej najczystszej postaci posiada najbardziej korzystne dla naszej skóry właściwości. Surowe masło shea (Raw Shea Butter) w przeciwieństwie do większości shea stosowanego jako składnik w kremach to masło nierafinowane i niefiltrowane. Tylko takie masło shea, czyste, bez toksycznych dodatków i chemicznego procesu produkcyjnego, zachowuje swoją naturalną strukturę i właściwości. Surowe masło shea jest znacznie bogatsze w witaminy, składniki odżywcze i czynniki absorbujące promieniowanie UV niż masło rafinowane.
Jak odróżnić masło rafinowane od nierafinowanego? Rafinowane masło shea jest czysto białe i raczej bezzapachowe, w porównaniu do naturalnego, które ma kolor żółtawy i orzechowy aromat. Masło Shea EIEI to tylko jeden składnik – 100 % Butyrospermum Parkii.
Nowa dyscyplina. Ciepłe, spokojne i pewne wychowanie od małego dziecka do nastolatka
Jak być przewodnikiem dziecka i odpowiedzialnie orientować je w tym chaotycznym świecie.
Autor mówi: rodzice, nie warto wdawać się w negocjacje, ciągle prosić, stawiać tylu pytań. Mamy inne rozwiązania, znacznie skuteczniejsze i korzystniejsze dla naszych relacji z dziećmi. Stoi za nimi nowa dyscyplina. I wcale nie trzeba być przy tym surowym.
Właściwości masła shea EIEI:
- przyspiesza gojenie się ran – posiada właściwości przeciwzapalne;
- wysoka zawartość witaminy A i Ew Karite, pomaga niwelować drobne zmarszczki;
- skóra staje się niezwykle gładka, miękka i nawilżona;
- jest naturalnym, łagodnym filtrem przeciw promieniowaniu UV;
- skutecznie chroni przed negatywnym wpływem czynników zewnętrznych;
- zaleca się stosowanie masła na podrażnienia skóry, egzemę, przeciw rozstępom i cellulitowi;
- bezpieczne dla alergików i wrażliwców;
- produkt w 100 % roślinny – do produkcji użyto roślin niemodyfikowanych genetycznie, nietestowany na zwierzętach, niekonserwowany chemicznie;
- nie zawiera parabenów, glikolu propylenowego, silikonów i olejów mineralnych.
Podsumowując, wybierając surowe, organiczne, nierafinowane masło shea marki EIEI, dostępne w sklepie Bazaar Pro Eco, mamy pewność, że dostajemy produkt najwyższej jakości, który dzięki swoim licznym właściwościom z powodzeniem może zastąpić całą gamę kosmetyków pielęgnacyjnych.
Jak zrozumieć małe dziecko
Podręcznik świadomego rodzicielstwa
Rozwój seksualny dzieci
Zadbaj o zdrową seksualność swojego dziecka
Tylko dobre książki dla dzieci i rodziców | Księgarnia Natuli
5 odpowiedzi na “Nierafinowane masło Shea EIEI”
Polecam bardzo właśnie to masło jako nieprzecenione w walce z atopowym zapaleniem skóry u dzieci! Fantastyczne, w mojej ocenie wcale się go ciężko nie rozprowadza, trzeba tylko je rozbełtać trochę w dłoniach. Pozdrawiam.
Ja tez bardzo polecam. U nas sprawdza sie rewelacyjnie. Nie stosujemy zadnych innych kremow. A dzieciom dodajemy tez czasem troche tego masla do kapieli i mamy naturalny emolient! Jeszcze jedno: stosowalismy maselka roznych firm. Eiei shea raw butter mamy od niedawna i chyba juz zadnego innego nie kupie, bo to jest faktycznie najlepsze z tych co mielismy.
Też zamierzam to wprowadzić u synka. Także dodawanie do kąpieli ;]
Ale niestety zapach jest dyskwalifikujący. Nie jestem w stanie… go znieść nawet jeśli jest suuuper
Ja sama stosuję masło shea, takie organiczne, stuprocentowe najczęściej na pękające usta i suche dłonie. Chciałabym stosować takie masełko również u dziecka. Jeśli chodzi o zapach, te perfumowane faktycznie niektóre śmierdzą,ale raz w mydlarni spotkałam się z masłem shea całkiem neutralnym, bez żadnego zapachu, było trochę jak wazelina. Jak dla mnie kosmetyk numer 1 :)