Zaryzykuję stwierdzenie, że każdy z nas ma na sumieniu jakąś sytuację związaną ze złością, którą wolałby wymazać z rodzinnej historii. Zazwyczaj wspomnieniom tym towarzyszy lęk, że przez nasze nieopanowanie skrzywdziliśmy dziecko, i wstyd – że okazaliśmy się gorszymi rodzicami, niż myśleliśmy.
