Kategorie
Artykuł sponsorowany Rzeczy dla dzieci

Proszki do prania – jak czytać etykiety?

Możemy urządzić w domu prawdziwy arsenał gospodarczej chemii, bądź poszukać dla popularnych środków czyszczących dobrej alternatywy, która będzie bezpieczna nie tylko dla naszego organizmu, ale też środowiska naturalnego. Oczywiście – polecamy tę drugą opcję. Na warsztat bierzemy proszki do prania. Czy wiecie czym ekologiczne różnią się np. od Ariela?

Wokół proszków do prania istnieje wiele niedopowiedzeń. O ile bowiem unijne przepisy nakładają kolejne restrykcje dla oznaczeń produktów spożywczych, o tyle w proszkach do prania duża część składników umyka naszej uwadze, bo nie ma takiego wymogu, by umieszczać je na etykiecie. Firmy podają więc wybrane składniki i tzw. zakresy procentowe zawartości, które zazwyczaj wyglądają identycznie: 5-15% anionowych środków powierzchniowo czynnych, <5% niejonowych środków powierzchniowych czynnych, mydło, polikarboksylany, fosforany, zeolity, enzymy, kompozycje zapachowe. To skład, który wyczytamy m.in. z opakowań Dosi, Bonuxa, Vizira czy Ariela. Oczywiście, wewnątrz znajdziemy też inne składniki, które nie zostały wyszczególnione na etykiecie. Unia pozostawia w tej kwestii koncernom wolną rękę, a klienci – nie widzą w czym tak naprawdę piorą. Ale nawet z tych podstawowych, niezwykle ogólnych informacji, mogą wyciągnąć kilka wniosków.

Jak zrozumieć małe dziecko

Poradnik pomagający w codziennej opiece nad Twoim dzieckiem

Zobacz w księgarni Natuli.pl

Czym są poszczególne składniki proszków do prania?

Anionowe i niejonowe środki powierzchniowo czynne

– są podstawowym składnikiem każdego proszku do prania. Obniżają napięcie powierzchniowe i ułatwiają oddzielenie się brudu od tkaniny. Wśród najbardziej skutecznych substancji powierzchniowo czynnych wymienia się fluorosufrykanty, które łatwo przedostają się do organizmu i wiążą z białkami krwi. Są bardzo trudne do usunięcia i mogą krążyć w krwiobiegu kilka lat. Ponadto mogą powodować reakcje alergiczne i podrażnienie skóry. Są też jednym z podstawowych źródeł zanieczyszczeń gruntów i wód w naszym kraju.

Polikarboksylany

– związki chemiczne będące pochodnymi ropy naftowej, co oznacza, że właściwie nie podlegają biodegradacji. Ich obecność w proszkach uzasadnia się tym, że zmiękczają wodę i zapobiegają powstawaniu osadu w pralce. Problem z tym składnikiem polega głównie na tym, że nie jest on dostatecznie przetestowany pod względem wpływu, jaki może wywierać na środowisko i ludzki organizm. Wiadomo jednak, że związki otrzymywane z ropy nie są przyjazne dla człowieka.

Fosforany

– podobnie jak polikarboksylany zmiękczają wodę i zapobiegają powstawaniu osadu, ale jednocześnie są one jednym z głównych chemikaliów zanieczyszczających wody na naszej planecie. To one odpowiadają m.in. za rozprzestrzenianie się glonów i sinic, które w tak drastyczny sposób niszczą choćby Bałtyk. O nieużywanie proszków do prania z fosforanami dopomina się m.in. organizacja WWF. Co ciekawe, w tradycyjnych proszkach fosforany są raczej standardem.

Zeolity

– zmiękczacze wody powszechnie stosowane w proszkach do prania, które podnoszą stopień zapylenia pomieszczeń do poziomu zagrażającemu zdrowiu. Jak donosi „Journal of Environmental Monitoring” pranie w detergentach nie zawierających zeolitów skutkuje powstawaniem mniejszej ilości kurzu.

Enzymy

– te, które znajdziemy w proszkach do prania, rozkładają trudne do usunięcia plamy i pomagają im rozpuszczać się w wodzie. Enzymy stosowane w proszkach to proteazy, amylazy, lipazy i celulazy. Są skuteczne w niewielkich stężeniach i w niskiej temperaturze, a dodatkowo – ulegają w całości biodegradacji. Ich główna wada to możliwość wywołania podrażnienia dróg oddechowych i wystąpienia alergii.

Kompozycje zapachowe

– zazwyczaj znajdziemy je na końcu listy. Te zapachy, tak wychwalane w reklamach proszków do prania (i innych środków czyszczących) w rzeczywistości nie mają nic wspólnego z naturalnością. Powstają bowiem na bazie ropy naftowej i innych toksyn, w tym benzenu, znanego ze swych rakotwórczych właściwości. Kompozycje zapachowe można znaleźć nawet w proszkach do prania dla niemowląt.

Nowa dyscyplina. Ciepłe, spokojne i pewne wychowanie od małego dziecka do nastolatka

Jak być przewodnikiem dziecka i odpowiedzialnie orientować je w tym chaotycznym świecie. 
Autor mówi: rodzice, nie warto wdawać się w negocjacje, ciągle prosić, stawiać tylu pytań. Mamy inne rozwiązania, znacznie skuteczniejsze i korzystniejsze dla naszych relacji z dziećmi. Stoi za nimi nowa dyscyplina. I wcale nie trzeba być przy tym surowym.

CHCESZ? KLIKNIJ!

To baza, na podstawie której komponuje się poszczególnie proszki do prania, sprzedawane w sklepach w kolorowych opakowaniach. Wystarczy przejść się alejką z chemią gospodarczą (w tym: proszkami do prania) by poczuć swoisty chemiczny zapach, który po dłuższym wdychaniu potrafi wywołać zawroty głowy. Jeśli zależy nam na tym, by prać w czymś, co jest neutralne dla naszego organizmu, nie pachnie chemią i jest przyjazne również dla wrażliwej skóry alergików, a do tego – przyjazne środowisku naturalnemu – postawmy na alternatywę. 

Eko proszek – z jakim składem?

Ekologiczny proszek to taki, który jest bezpieczny dla skóry i środowiska, a jeśli pachnie – to tylko dzięki zawartości naturalnych olejków eterycznych. Dodatkowo musi być też skuteczny, odświeżający i łagodny dla tkanin.

eukaliptusowy

Proszki od Eukaliptusowy.pl wyróżniają się z coraz bogatszej oferty specyfików do prania ekologicznego, bo w ich składzie znajdziemy tylko 4 elementy:

100% olejek lawendowy lub z drzewa herbacianego

– w zależności od proszku – poza fantastycznym, delikatnym i naturalnym zapachem, który pozostaje na tkaninie po wyjęciu z pralki, olejek eukaliptusowy ma też silne działanie odkażające – niszczy wirusy, grzyby, bakterie i roztocza. Jest środkiem antyseptycznym, balsamicznym, dezodoryzującym i oczyszczającym. Dodatek naturalnych, 100% olejków dodatkowo wzbogaca proszek o ich właściwości.

Węglan sodu

– to nieorganiczny związek chemiczny, sól kwasu węglowego i sodu. Występuje w postaci białego proszku, posiada właściwości higroskopijne (a więc pochłania wilgoć i wiąże się z wodą). W przyrodzie związek ten występuje w stanie naturalnym. Nie odnotowano do tej pory toksycznego wpływu substancji na środowisko. 

Metakrzemian sodu

– to nietoksyczna substancja, przyjazna środowisku naturalnemu i występująca w przyrodzie. Zapobiega łączeniu się cząsteczek brudu w większe, nierozpuszczalne agregaty i przyczepianiu brudu do tkanin.

Trójpolifosforan sodu

– jest bardziej bezpiecznym dla środowiska zastępnikiem fosforanów. Nie wykazuje właściwości toksycznych. W proszkach pełni funkcję aktywnego wypełniacza, zmiękczającego wodę. Pomaga też piorącym związkom usuwać plamy i zabrudzenia z tkanin. To substancja nieorganiczna, powstająca w wyniku reakcji chemicznej. Nie jest jednak preparatem chemicznym. Przez FDA (Food and Drug Administration) klasyfikowany jako bezpieczny.

Oczywiście, ekologiczne proszki do prania są często droższe od zwykłych (cena proszku od Eukaliptusowy.pl jest porównywalna z cenami zwykłych proszków do prania dla dzieci), ale w ich przypadku możemy mieć pewność, że skład wyróżniony na etykiecie nie zaszkodzi nam, naszym dzieciom i środowisku naturalnemu. I nawet jeśli nie jesteśmy zagorzałymi fanami ekologii, taka inwestycja w bezpieczny proszek jest po prostu rozsądnym wyborem. Szczególnie, gdy w domu mamy małego alergika i zależy nam na tym, by prawidłowo troszczyć się o jego skórę.  

Uwaga! Reklama do czytania

Ciąża i poród – poradniki

Książki, które wspierają w ciąży, porodzie i przy karmieniu piersią.

Zobacz w księgarni Natuli.pl

Foto: flikr.com/chiotsrun

Avatar photo

Autor/ka: NATULI dzieci są ważne

Redakcja NATULI Dzieci są ważne

2 odpowiedzi na “Proszki do prania – jak czytać etykiety?”

Czy proszek lub płyn zawierający 5-15% anionowych środków powierzchniowo czynnych jest wart uwagi? czy jest bardziej eko? czy raczej kazdy proszek je zawiera?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.