Kategorie
Ekowiadomości

Hormony wzrostu. Rodzice chcą, żeby ich dzieci były wysokie

Hormon wzrostu stosowany w nadmiarze powoduje duże zagrożenie. Nie zapewni też wysokiego wzrostu drobnym dzieciom niskich rodziców, chyba że badania potwierdzą u dziecka jego rzeczywisty niedobór

Kiedy dziecko jest małe, rodzice nie specjalnie zastanawiają się nad jego wzrostem w przyszłości. Siatki centylowe pozwalają kontrolować lekarzowi pediatrze i rodzicom zarówno wzrost, jak i wagę w pierwszych latach życia. Jeśli wzrost dziecka jest poniżej 3 percentyli, to trzeba wyjaśnić, co jest przyczyną, i może być nią niedobór hormonu wzrostu. Ostatnio docierają do nas informacje mówiące o tym, że rodzice decydują się na podawanie dzieciom  hormonu wzrostu. Stosowany w nadmiarze powoduje duże zagrożenie. Nie zapewni też wysokiego wzrostu drobnym dzieciom niskich rodziców, chyba że badania potwierdzą u dziecka rzeczywisty niedobór hormonu.

Tymczasem na niski wzrost dziecka ma wpływ nie tylko hormon wzrostu. Często to geny po niskich przodkach, ale też niedobór hormonów płciowych, hormonów tarczycy, a w przypadku niejadków brak odpowiednich produktów w diecie są główną przyczyną niskiego wzrostu.

Negatywne skutki przyjmowania zbyt dużej dawki hormonów

Według naukowców, nadmiar hormonu wzrostu powoduje akromegalię – chorym rosną dłonie, stopy, głowa, mają charakterystyczną twarz z poszerzonymi kośćmi policzkowymi i wydatnymi łukami brwiowymi. Pod wpływem hormonu wzrostu rosną też narządy wewnętrzne – powiększa się serce, wątroba, nerki i inne narządy, pojawia się nadciśnienie, wady zastawkowe. Chorzy cierpią na wiele chorób i powikłań, jak zwiększona zapadalność na chorobę wieńcową, choroby układu krążenia, układu oddechowego, a przede wszystkim cechuje ich większa zapadalność na nowotwory.

Źródło: wp.pl
Foto

Avatar photo

Autor/ka: NATULI dzieci są ważne

Redakcja NATULI Dzieci są ważne


Mądry rodzic, bo czyta…

Sprawdź, co dobrego wydaliśmy ostatnio w Natuli.

Czytamy 1000 książek rocznie, by wybrać dla ciebie te najlepsze…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.