Ubezpieczenie dla studenta to ważny element, o którym zwykle przypominamy sobie na początku roku akademickiego. Obecne realia różnią się od tych ubiegłorocznych. W akademikach zrobi się nieco luźniej, pojawi się nowy reżim sanitarny, ale zostaną stare znajomości, pasje i wyzwania. Niektórzy w związku z pandemią spędzali czas na uprawianiu swojego hobby i szlifowaniu nowych umiejętności. Dla pasjonatów ekstremalnych sportów potrzebne jest indywidualne rozwiązanie na wypadek kontuzji. Ubezpieczenia studenckie – co warto o nich wiedzieć? Ubezpieczenie dla studenta – przegląd potrzeb i dostępnych wariantów. Artykuł ten rozwieje wiele wątpliwości.
Życie seksualne rodziców
Zacznij świadomie budować swoją relację z partnerem
Jak zrozumieć się w rodzinie
Jak dostrzec potrzeby innych i być wysłuchanym
Tylko dobre książki dla dzieci i rodziców | Księgarnia Natuli
Jak załatwić formalności?
Zdarza się, że uczelnia zatroszczy się o nasze ubezpieczenie. Nie jest to jednak obowiązek tej jednostki, a jedynie dobra wola. W końcu będąc studentem, przysługuje nam prawo korzystania z ubezpieczenia zdrowotnego, które zapewnia Narodowy Fundusz Zdrowia. Nie mniej jest kilka dróg do jego uzyskania. Trzeba podkreślić, że procedura różni się dla osób do 26. roku życia w porównaniu do starszych studentów. Nie mniej, jest to ubezpieczenie obowiązkowe i każdy musi je posiadać, jak OC w samochodzie. Nasze zgłoszenie do programu złożyć może wspomniana już uczelnia albo pracujący członkowie rodziny. Ten pierwszy podmiot zrobi to w sytuacji, gdy nasi opiekunowie nie mają ubezpieczenia lub nie żyją. Trzeba się jednak pofatygować do dziekanatu, aby wyartykułować, jak wygląda nasza sytuacja.
Będąc w związku małżeńskim – tak się zdarza, możemy być zgłoszeni do ubezpieczenia przez współmałżonka, pod warunkiem, że pracuje. Gdy nikt z naszych bliskich nie może nas zgłosić do ubezpieczenia zdrowotnego, to na nasz wniosek zrobi to uczelnia. Świadczenia w tym zakresie obejmują cały okres studiów, a także przez 4 miesiące po ich zakończeniu. Osoby, które ukończyły 26 lat, uważa się na tyle dorosłe, że nikt z członków rodziny lub opiekunów prawnych nie może już ich zgłosić do ww. ubezpieczenia. Wówczas gwarantem ubezpieczenia zostaje uczelnia, która zatroszczy się o nasze ubezpieczenie. Również w tej sytuacji trzeba zjawić się z wnioskiem w dziekanacie, a warto.
Co obejmuje ubezpieczenie?
Ubezpieczenie NNW dla studentów, z którym najczęściej się spotykamy, gwarantuje podstawowy zakres ochrony i jest bardzo ograniczone. Na studiach nikt nie lubi ograniczeń, dlatego warto coś z tym zrobić. W końcu uczelnia wyższa to nie tylko nauka, ale wyjazdy po kraju, wypady za granicę czy w końcu możliwość rozwijania swoich pasji, nawet tych ekstremalnych w wolnym czasie. Podstawowe warianty kuszą niską ceną i oferują w zamian niską wartość. Oczywiście na studiach wszystko ma swoje priorytety – niestety. Mimo to nie ma niczego bardziej wartościowego od naszego zdrowia. Warto więc zatroszczyć się o wariant, który odpowie na nasze potrzeby. Zwłaszcza jeśli w dzieciństwie przezywano nas „Cherlawy”. Dobrze, że ubezpieczenie studenckie jest powszechnie dostępne, ale jeszcze lepiej zadbać o wariant, który będzie dostosowany do naszych oczekiwań. W końcu nikt nie kupuje za dużych lub za ciasnych butów, tylko dlatego, że są kilka złotych tańsze od naszego rozmiaru.
Uwaga! Reklama do czytania
Cud rodzicielstwa
Piękna i mądra książka o istocie życia – rodzicielstwie.
Najbliższy rok akademicki będzie dużym wyzwaniem dla uczelni i studentów. Ci ostatni poza „kampanią wrześniową” i odwołaniem juwenaliów, powinni zatroszczyć się o własne zdrowie i bezpieczeństwo. W końcu wszyscy odpowiadamy indywidualnie i zbiorowo za to, czy w końcu będzie lepiej. Jak zawsze, najlepiej zacząć od siebie. Dlatego ubezpieczenie studenckie, to coś, co trzeba mieć, ale najlepiej zrobić to na własnych warunkach.
