Śmiało zaryzykuję stwierdzenie, że kilkanaście lat temu znaczna większość dzieci do przedszkola czy szkoły chodziła pieszo, ewentualnie jeździła na rowerze. Na drugi plan schodziła odległość między domem a instytucją, ponieważ dawniej nie stanowiła ona problemu. Dzieci chodziły zwykle do najbliższej szkoły.
Dziś kwestia drogi do szkoły wygląda inaczej. Na wsiach zwykle dzieci jeżdżą do szkoły autobusem, w miasteczkach i miastach są albo odwożone przez rodziców, albo korzystają z komunikacji miejskiej. Współcześnie dzieci nie zawsze chodzą do najbliższej placówki. Często do przedszkoli położonych najbliżej pracy rodziców, do wymarzonej szkoły, czasem w innej dzielnicy. Innym razem na przeszkodzie staje pogoda. A zupełnie odrębną kwestią jest troska o bezpieczeństwo dzieci. I faktycznie trudniej o to, by dzieci mogły dojść do szkoły pieszo. Może warto czasem zrobić wyjątek, wstać wcześniej, i do szkoły po prostu pójść lub pojechać na rowerze?
Kilka powodów, dla których warto spacerować do szkoły:
- Aby dzieci rosły zdrowo – statystyki mówiące o otyłości wśród dzieci są przerażające. Liczba otyłych dzieci w ciągu 30 lat zwiększyła się trzykrotnie. Niestety rodzice często nie dostrzegają problemu albo uważają, że nie mają na to wpływu. Epidemia otyłości jest spowodowana przez wiele czynników, ale głównym z nich jest zła dieta i brak aktywności fizycznej. Dlatego dzieci mają słabą kondycję, fizyczne zmiany w mózgu i słabo rozwinięte umiejętności poznawcze, nie wspominając o ogromnym ryzyku choroby wieńcowej, cukrzycy czy udaru mózgu w przyszłości.
- „Jestem odważny” – zdarza się, że dzieciom w wieku szkolnym brakuje pewności siebie, odwagi i niezależności. Często to rodzice powodują w nich strach i poczucie niemożności, oczywiście w trosce o ich dobro. Aby dzieci były w przyszłości zdrowe, szczęśliwe i niezależne, to raz na jakiś czas rodzice powinni spuścić je z oczu:)
- Zabawa i szczęście – współcześnie dzieci są uzależnione od samochodów. Natomiast dla dzisiejszych trzydziestolatków chodzenie do szkoły było świetną zabawą. To czas spędzany w grupie, z przyjaciółmi. Wspólne znajdowanie skrótów, rozmowy, harce pozwalały rozładować napięcie przed zbliżającym się stresem szkolnym. Więcej dzieci równa się więcej zabaw.
- Mniej CO2 – jazda samochodem zwiększa emisję dwutlenku węgla. W krajach zachodnich zaczęto na to zwracać uwagę i coraz częściej na drogach można tam spotkać autobusy, które emitują minimalną ilość CO2. Na Zachodzie realizowane są projekty, które mają na celu promocję chodzenia i jazdy do szkoły na rowerze czy hulajnodze.
- „Jestem skoncentrowany” – naukowcy z Uniwersytetu Kopenhaskiego i Uniwersytetu Aarhus potwierdzają, że uczniowie, którzy do szkoły chodzą pieszo lub jeżdżą na rowerze, koncentrują się na lekcjach bardziej niż rówieśnicy korzystający z transportu publicznego lub podwożeni przez rodziców. Słowem – więcej chłoną, szybciej się uczą, są bardziej wypoczęci i chętni do aktywności fizycznej.
Warto zwrócić uwagę na bezpieczeństwo dziecka w drodze do szkoły. W miastach mamy problem z zanieczyszczeniem powietrza. Dzieci powinny chodzić do szkoły z pominięciem głównych, zatłoczonych ulic. Na wsiach ciągle brakuje chodników. Piesza wędrówka poboczem drogi może być naprawdę niebezpieczna.
1 odpowiedź na “5 powodów, dlaczego warto chodzić do szkoły pieszo”
chodniki na wsiach są nie potrzebne, wystarczy spojrzeć na zachód Anglię czy Norwegię, nie robią ze wsi miasta z chodnikami i latarniami! należy edukować kierowców, wyczulić na jazdę mniejszymi drogami, dzieci powinny być oznaczone, zaopatrzone w odblaskowe ubrania, tornistry, Uważam, że należy pracować nad kulturą jazdy, a nie od razu zmieniać piękny krajobraz kulturowy!!!!!