Potrzebujemy planu działania
- Planujmy wydatki – przez kilka miesięcy dokładnie kalkulujmy przychody i rozchody. Najlepiej w zeszycie przygotować tabelkę, wpisywać każdą kwotę. Obserwacja przez kilka miesięcy pozwoli nam ocenić, na co wydajemy najwięcej, a które wydatki są zupełnie zbędne.
- Lista zakupów – chodzi przede wszystkim o produkty spożywcze i kupowanie w dużych sklepach. Przed zakupami przygotujmy listę zakupów i trzymajmy się jej. Kupując nie dajmy się oszukać, promocje nie zawsze są korzystne. Często nabieramy się na nie, kupując rzeczy niepotrzebne lub korzystamy z promocji, gdzie różnica w cenie wynosi kilka groszy.
- Porównujmy ceny – sprawa jest uproszczona, jeśli mieszkamy w mieście, najlepiej na osiedlu, gdzie mamy dostęp w najbliższej okolicy do kilku sklepów z różnych branż. W małych miastach i na wsiach, kiedy często wybór jest ograniczony nie ma wyjścia i trzeba kupować w tych miejscach, które są dostępne.
- Zakupy przez internet – zwykle są oszczędnością. Jeśli kupujemy tygodniowy zapas produktów spożywczych, jest sznasa, że transport będzie gratis. Przy większych zakupach możemy skorzystać z porównywarek cen, co pozwala oszczędzić nawet 30%. Świetnym pomysłem są także kody rabatowe, które pozwalają na zakupy w sklepach internetowych ze zniżkami nawet do 60%!
- Używane czy nowe – dylemat dotyczy najczęściej ubrań. W second handach często znajdziemy makrowe ubrania w rozsądnej cenie. Inne rozwiązanie, by kupić nowy ciuch – sklepy outletowe, albo polowanie na kupony rabatowe do wybranych sklepów.
- Wymiana bezgotówkowa – to opcja w naszym kraju jeszcze raczkująca. Warto rozejrzeć się w sieci lub samemu zorganizować bezgotówkową (np. sąsiedzką) wymianę niepotrzebnych sprzętów, ubrań…
Foto: flikr.com/whiskeytango