Kolejne wyniki obserwacji lekarzy dowodzą, iż wspólne spanie z dzieckiem wpływa na nie bardzo korzystnie. Dr Nils Bergman z University of Cape Town w Republice Południowej Afryki uważa, że dla optymalnego rozwoju dziecka, zdrowe niemowlę powinno spać przy piersi matki co najmniej przez kilka tygodni od narodzin. Kontrowersje może budzić górna granica czasowa, ponieważ dr Bergman uważa, że proces ten powinien trwać do trzecich, a nawet czwartych urodzin dziecka.
Obserwowano 16 niemowląt, które przez jakiś czas spały z mamą, a następnie przez kolejne kilka nocy w łóżeczku obok. Dzięki monitorowaniu czynności serca dziecka, okazało się, że dziecko niedzielące łóżka z mamą jest trzy razy bardziej narażone na stres, niż gdyby spało z mamą. Co więcej, tylko u 6 z 16 niemowląt zaobserwowano w miarę spokojny sen w łóżeczku, choć gorszej jakości niż w łóżku z mamą. Dr Bergman zauważa, że zmiany w mózgu wywoływane przez hormony stresu mogą utrudnić proces tworzenia relacji w przyszłości, co prowadzi do problemów behawioralnych.
Źródło: dailymail.co.uk
Foto
18 odpowiedzi na “Dziecko powinno spać z mamą do 4-tego roku życia”
No cóż… wszystko zrozumiałe, już wiem, czemu w nocy moje dzieci przychodzą do mojego łóżka – czynią to w trosce o swoje zdrowie! Proszę o przeprowadzenie badań, jak to wpływa na rodziców, zwłaszcza na tych, którym w nocy brakuje miejsca i balansować muszą na krawędzi, aby nie spaść ;-)
Po prostu trzeba się przestać oszukiwać i kupić większe łóżko :)
Chcieliśmy kupić większe, ale nie ma miejsca na większe w pokoju ;-)
Jeśli mogę coś doradzić, to radzę zrobić wszystko, przemyśleć wszystkie możliwości. prosić o pomoc kogo tylko się da, żeby kupić dużo i wygodne łóżko. Mama to z reguły jeszcze niewygody wytrzyma, ale gorzej jest zazwyczaj z tatą… Wiem, że w naszych blokowych ciasnych warunkach plus brak kasy na wszystko jest sporym utrudnieniem przed komfortem spania, ale mówię wam – ta inwestycja się opłaca. Można czasami wręcz uratować małżeństwo ;) Więc jeśli macie od kogo pożyczyć kasę (może dziadkowie się dorzucą? w końcu to inwestycja w szczęście całej rodziny), jeśli wykombinujecie łóżko chowane pod podłogą sąsiedniego pokoju, bądźcie kreatywni i zainwestujcie w łóżko.
My przestaliśmy się oszukiwać, że będziemy spać osobno :) W „głowie” naszej kanapy stoi łóżeczko, które ma zdjęty bok. Nad ranem dopiero córka się przeczołguje do nas, ale to jest do wytrzymania po przespanej nocy. Mała ma 1,5 roku
A z tatą?
Dr Bergman chyba nie posiada własnego dziecka;) Lepsze efekty uzyskuje się poświęcając dziecku czas w dzień, a śpiąc spokojnie z małżonkiem w nocy, wygodnie w swoim łóżku. #tata
Noo moja mama spala z moim braciszkiem 3 lata.. Ona nie wyspana on tez oprocz tego w nocy przychodzi tez do niej drugie dziecko ktore obecnie ma 6lat i wczesniej tez tak dlugo z nia spalo… Moja corka obecnie 5msc nie chce spac ze mna odrazu sie budzi… Czyli nasze relacje juz dawno spisane na straty? Haha
Grupa badana za mała, żeby móc wyciągać z tego badania jakiegolwiek rozsądne wnioski.
Ignorując światłych ekspertów, rodziców i znajomych, słuchając instynktu macierzyńskiego, śpimy z naszą półtoraroczną córeczką od jej urodzenia. Co prawda jeden pokój to duży materac na podłodze i poduszki dookoła, ale nie zamieniłabym tego na nic. Nasza córeczka nigdy nie płakała w nocy, bo zawsze już na pierwszy sygnał jej potrzeb reagowaliśmy. Czuję i mogę ja przytulic jak po intensywnym dniu ma niespokojne sny. Jak budzi się w nocy potrafi sam się przytulić i jakiś czas sobie tak leżeć. Noc jest ważną częścią życia dziecka. Trzeba sobie zadać pytanie, jakbyście się czuli gdyby wywieźli was w obce miejsce, gdzie nie znacie języka i zasad, i jedyna osoba jaką znacie znikałaby na bardzo długi czas i nigdy nie wiedzielibyście kiedy się zjawi… jak byście się czuli w tym obcym świecie. Jeszcze bardziej sobie cenimy bliskość jaka mam z córeczką i ten właśnie czas, jak są te dni pracy kiedy nie ma nas dla niej w ciągu dnia. Pozdrawiam!!!
Ja wszystko rozumiem. Miłość do dziecka, itd. Ale gdzie w takiej sytuacji miejsce na pielęgnowanie małżeństwa, skoro śpicie z dzieckiem co noc? Myślę, że żeby być szczęśliwym człowiekiem trzeba umieć połączyć jedno z drugim i odciąć pępowinę, a nie ukrywajmy, dziecko śpiące we własnym łóżeczku, które jest ustawione obok łóżka rodziców nie czuje się jak w obcym miejscu…
Dziecko śpi od godziny 20, a do 24 gdzie my idziemy spać, mamy wystarczająco czasu aby pielęgnować nasz związek. To raczej kwestia chęci i miłości która nie jest zarezerwowana tylko dla przestrzeni do spania. Odrobinę fantazji. Absolutnie się to nie wyklucza.
Fantazji mi nie brak ;)
To wspaniałe co piszesz. I zgadzam się z Tobą ;) Oczywiście, że wszystko się da. To, że śpi się z dzieckiem wcale nie oznacza, że nie da się pielęgnować związku. Ja mamusią dopiero zostanę i również bardzo chcemy oboje z partnerem praktykować spanie z dzieckiem. Dzidzia będzie mieć łóżeczko w naszej sypialni , ale jak tylko zasygnalizuje, nie będę miała nic przeciwko, żeby spała z nami. Ja sama dość długo jako dziecko spałam z moją mama. I to bylo wspaniałe ! Do dzisiaj mam z mamą świetny kontakt i od zawsze byłyśmy najlepszymi przyjaciółkami :) Mama później mi mówiła, że czasami pozwalała, żebym jedynie zasnęła przy niej, a ona po cichutku wymykała się do taty :P Ale nigdy nawet tego nie poczułam, podobno od początku przesypiałam całe noce ;) Sama też jako dziecko pamiętam też popołudniowe drzemki czy to z mamą czy z tatą i jako mama również chcę je praktykować.
Moim zdaniem dziecko w nocy ma spac a nie wygladac na rodzicow i mysle tez, ze jesli dziecko czuje sie bezpiecznie w domu, to jego wlasne lozeczko jest najlepszym miejscem na Wypoczynek. Uwazam, ze niemowleta dokad w nocy sa karmione piersia powinny spac z mama dla wygody calej rodziny.
Moje śpią ze mną przez pierwsze 6 miesięcy swojego żywota. I żadne badania tego nie zmienią … bo to co można z jednym, z 4 już nie przejdzie …. to musiało by być zajebiście duże łóżko …
dzieciokracja!!
Mój syn od 7mż spał w łóżeczku. Teraz jest dwulatkiem a i tak przychodzi do nas w nocy. spanie z dzieckiem ma plusy, owszem, ale i sporo minusów.