Czy zastanawialiście się kiedyś nad tym, czym różni się żel pod prysznic od płynu do kąpieli?
Ten pierwszy składem i właściwościami zbliżony jest do mydeł. Jego podstawowe zadanie to oczyszczanie powierzchni skóry. Ze względu na niską zawartość substancji lipidowych w takich preparatach, wymaga się zastosowania balsamu ochronnego po kąpieli. Potrzeba ta wynika z uczucia ściągnięcia skóry.
Z płynami do kąpieli jest nieco inaczej – podobnie jak sole, olejki i emulsje rozpuszczają się w wodzie i nie nanosi się ich bezpośrednio na skórę. Ich zadaniem jest przede wszystkim oddziaływanie na zmysły, pielęgnacja skóry i odbudowa jej warstwy ochronnej.
Nieco inaczej kwestia rysuje się w przypadku płynów kąpielowych dla dzieci. O ile bowiem te w wersji dorosłej głównie relaksują, o tyle preparaty do kąpieli dla maluchów zawierają bardzo delikatne substancje myjące, które natłuszczają skórę i chronią ją przed oddziaływaniem szkodliwych czynników zewnętrznych. Mają więc właściwości myjące i pielęgnacyjne.
Dokładnie tak samo jest w przypadku płynów do kąpieli Dresdner Essenz. Do naszego domu dotarły dwa orzeźwiające płyny – o zapachu mandarynki i lawendy. Oba naturalne, wolne od dodatków syntetycznych SLES, emulgatorów PEG, olejów mineralnych i sylikonowych, a także alkalicznego mydła. W przypadku preparatów dla dzieci skład, wolny od zbędnych dodatków, jest priorytetem. Wystarczy wspomnieć, że skóra małego dziecka jest znacznie cieńsza od skóry dorosłego i dużo szybciej wchłania substancje, z którymi ma bezpośredni kontakt. Ma też skłonności do reakcji alergicznych, podrażnień, zaczerwienienia. Jej odpowiednia pielęgnacja powinna się więc opierać na naturalnych, przebadanych dermatologicznie produktach.
Naturalny zapach i sprawdzony skład
Marka Dresdner Essenz nie jest mi obca. Stosowałam już ich kremy, sole kąpielowe i żele pod prysznic. Za każdym razem zdumiewał mnie zapach, uzyskany dzięki dodaniu do kosmetyków naturalnych olejków eterycznych. Płyny dobrze się pienią (choć trudno uzyskać efekt wielkiej piany bez dodatku SLS-ów, za to mamy pewność, że produkt jest bezpieczny dla wrażliwej skóry dziecka), pachną tak zniewalająco, że kąpiel w nich może być doskonałym, relaksującym rytuałem tuż przed usypianiem malucha.
Do kąpieli w ciągu dnia zdecydowanie polecam płyn o zapachu mandarynki. Olejki eteryczne pozyskiwane z tego owocu poprawiają koncentrację i kreatywność, działają odżywczo i pobudzająco. Delikatna piana, która wytwarza się po dodaniu płynu do kąpieli, posiada właściwości regulujące warstwę lipidową skóry. Podobnie jest w przypadku płynu lawendowego, choć ten lepiej stosować do kąpieli tuż przed spaniem. Zapach lawendy pozwala się bowiem wyciszyć i przygotować do snu.
Czy są jakieś minusy kąpieli z płynem Dresdner Essenz? Być może ten, że trudno wyciągnąć dziecko z wanny, a jeszcze trudniej przekonać – że jedna nakrętka płynu wystarczy na jedną kąpiel. Ulubiony moment córki jest właśnie wtedy, gdy zawartość butelki ląduje w wodzie – ta nabiera wtedy koloru (w zależności od płynu – fioletowego bądź pomarańczowego), pieni się i delikatnie otula całe ciało. To najprzyjemniejszy moment w całej kąpieli. Wychodzenie z wanny – to już osobna historia. Choć mamy swoje techniki, by robić to tak, by każdy poczuł, że robi coś zgodnie z własnymi potrzebami.
Produkty Dresdner Essenz można już spotkać w sklepach dla dzieci i profesjonalnych gabinetach kosmetycznych oraz na bathing.pl.