Kategorie
Dieta naturalna

Co zamiast pączków? Naturalne słodycze w Tłusty Czwartek

Czy w Tłusty Czwartek trzeba koniecznie jeść pączki? Nie trzeba! Dla tych, którzy chcą zdrowo osłodzić sobie dzisiejszy dzień podajemy kilka przepisów na naturalne słodkości!

Czy w Tłusty Czwartek trzeba koniecznie jeść pączki? Nie trzeba! Dla tych, którzy chcą zdrowo osłodzić sobie dzisiejszy dzień podajemy kilka przepisów na naturalne słodkości!

  • ciastka z płatków zbożowych:
    2 filiżanki płatków owsianych i 0,5 filiżanki pestek dyni i słonecznika- podprażamy na suchej patelni, często mieszając, na złoty kolor. Mieszaninę studzimy. Następnie bierzemy jedno całe jajko (z hodowli naturalnych), 3 łyżki czubate mąki grahamki, 1 łyżeczkę proszku do pieczenia, 0,5 łyżeczki startej laski wanilii, 0,5 filiżanki oliwy extra virgin lub innego „dobrego” oleju, 0,5  filiżanki zmielonych (np. w młynku do kawy) orzechów włoskich, 0,5 filiżanki sparzonych rodzynek oraz 0,5 filiżanki np. syropu buraczanego, słodu jęczmiennego lub ryżowego, syropu klonowego, miodu.
    Ze wszystkich składników zagniatamy ciasto o ścisłej konsystencji i odstawiamy w chłodne miejsce (może być lodówka), na minimum 30 minut. Formujemy ciastka, które układamy na wysmarowanej olejem blasze wyłożonej papierem do pieczenia i pieczemy przez 15 -20 minut, w temperaturze około 170 stopni C.
  • pierniki imbirowe:
    0,5 kg mąki grahamki przesianej, 0,5 łyżeczki suszonego imbiru, 1 łyżeczka proszku do pieczenia, 0,5 łyżeczki kakao, 3 łyżeczki przyprawy piernikowej (najlepiej własnoręcznie sporządzonej), 0,5 filiżanki np. słodu ryżowego, jęczmiennego, syropu klonowego, buraczanego, miodu, 0,5 filiżanki oliwy lub oleju extra virgin i 2 jajka (z hodowli naturalnych).
    Z białek jajek ubijamy pianę, a z pozostałych składników zagniatamy ciasto. Pozostawiamy na jedną godzinę w temperaturze pokojowej. Następnie ciasto rozwałkowujemy i wycinamy ciasteczka, po czym układamy na blasze wysmarowanej olejem i wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy przez 25 minut, w temperaturze około 200 stopni C.
  • ciastka makowe:
    0,5 kg mąki grahamki, 2/3 filiżanki maku, 1 łyżeczka proszku do pieczenia, 0,5 filiżanki miodu, syropu buraczanego i klonowego (rozprowadzić ciepłą wodą), 0,5 filiżanki oleju extra virgin.
    Wszystkie składniki mieszamy, zagniatamy ciasto i odstawiamy na pół godziny. Po tym czasie ciasto rozwałkowujemy na wysokość około 4 mm, wycinamy ciasteczka i pieczemy w temperaturze 180 stopni C, około 20 minut, na złoty kolor
  • sezamki:
    1 szklanka nasion sezamu niełuskanego, 1 szklanka siemienia lnianego, 0,5 szklanki mieszanki słodu jęczmiennego, syropu klonowego i miodu, szczypta soli, 1 łyżeczka wanilii, 0,3 szklanki oliwy extra virgin lub oleju, 0,3 szklanki rodzynek suszonych na słońcu, 3-4 łyżki posiekanych orzechów.
    Składniki dokładnie mieszamy, ugniatamy na natłuszczonej olejem blasze na grubość około 1,5 cm. Pieczemy w temperaturze 150-160 stopni C, przez 30 minut, na złoto-brązowy kolor. Po wyjęciu z piekarnika ciasteczka nacinamy na kwadratowe kawałki, a po wystygnięciu łamiemy
  • piernik z marchwi:
    3 szklanki mąki razowej grahamki przesianej przez sito, 3 szklanki startej marchwi (na drobnych oczkach), 1 i 1/3 szklanki płynnego miodu, syropu klonowego i słodu jęczmiennego, 1 szklanka oliwy lub „dobrego” oleju, 1,5 łyżeczki przyprawy piernikowej, którą sporządzamy własnoręcznie ( 8-10 goździków, 4 cm laski cynamonu, 3 ziarenka ziela angielskiego – mielimy w młynku do kawy), 1 płaska łyżeczka kakao, 3 płaskie łyżeczki sody lub proszku do pieczenia, 1 szklanka orzechów włoskich, laskowych i migdałów, 0,5 szklanki podprażonych ziaren słonecznika i pestek dyni, 4 jajka ( białka ubijamy na pół sztywną pianę ze szczyptą soli, następne dodajemy pojedynczo żółtka i dalej ubijamy).
    Masę piernikową sporządzamy w następujący sposób: do przesianej mąki dodajemy sodę, przyprawę piernikową, dokładnie mieszamy i dodajemy pozostałe składniki. Tak wyrobioną masę, o konsystencji gęstej śmietany, pozostawiamy na około 20 minut, po czym wlewamy ją do wysmarowanej olejem tortownicy. Pieczemy około 65 minut, w temperaturze 190-200 stopni C.

Foto

Avatar photo

Autor/ka: Kazimierz Kłodawski

Specjalista z zakresu żywienia człowieka i szeroko pojętej promocji zdrowia. Od 20 lat wegetarianin i makrobiotyk. Z zamiłowania filozof, ekolog i przyrodnik. Autor książki „Rok z makrobiotyką” oraz licznych artykułów na temat filozofii zdrowia oraz naturalnego stylu życia i odżywiania (publikacje m.in.: „Wegetariański Świat”). Od kilkunastu lat prowadzi Szkołę Żywienia Naturalnego, promującą ideę zdrowego, naturalnego i twórczego życia.


Mądry rodzic, bo czyta…

Sprawdź, co dobrego wydaliśmy ostatnio w Natuli.

Czytamy 1000 książek rocznie, by wybrać dla ciebie te najlepsze…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.