Większość akcji skierowanych do mam na rynku pracy dotyczy powrotu po przerwie związanej z macierzyństwem. Zajmujące się tą tematyką portale lub nagłaśniające sprawę firmy koncentrują się na dostarczeniu praktycznych wskazówek, np. jak przygotować dziecko do rozłąki, jak znaleźć nianię, jak zaangażować w pomoc tatę itd. Jeżeli chodzi o relacje z pracodawcą, to przede wszystkim uczą przepisów prawa, abyśmy znały swoje przywileje i nie dały się zwolnić lub przenieść na gorsze stanowisko. To oczywiście dobrze, bo takiej wiedzy nigdy nie za wiele, ale to pokazuje, że mama traktowana jest jak pracownik, który z powodu krótszej lub trochę dłuższej nieobecności w pracy, traci niewiarygodnie dużo. I od nowa powinna uczyć się roli pracownika. I powinna cieszyć się z tego, że ktoś przyjmuje ją z powrotem.
Rodzicielstwo pozwala nam się rozwijać
To naturalne, że zmianie, jaką jest macierzyństwo, towarzyszą obawy związane z możliwością utraty pracy, zmianą w sytuacji finansowej, pogodzeniem macierzyństwa z karierą. Jednak rodzicielstwo to przede wszystkim niesamowity moment rozwojowy i czas przemian, który można wykorzystać także na przewartościowanie poglądów dotyczących życia zawodowego – by było lepsze, a nasze decyzje o nim bardziej świadome.
Czerpiemy olbrzymią radość z posiadania dzieci i jak potwierdzają naukowe badania, rodzicielstwo potrafi nawet doładować nas biochemiczne. Nasze dzieci biorą aktywny udział w kształtowaniu naszych postaw, pozwalają nam dojrzewać, spojrzeć na różne okresy i sfery swojego życia z zupełnie innej perspektywy.
Czas, by mamy nie kierowały się jedynie lękiem przed utratą pracy lub pogorszeniem warunków zatrudnienia.
Jeżeli dzięki macierzyństwu dostają przysłowiowy wiatr w żagle, to powinny go wykorzystać także w sferze zawodowej.
Wiele kobiet potwierdza, że nigdy nie były tak kreatywne, jak od chwili gdy zostały mamami – dotyczy to opieki nad dziećmi, organizacji życia rodzinnego oraz aktywności zawodowych. Dzieci „nakręciły” je pozytywnie do działania oraz wymyślenia i wdrożenia wielu nowych rozwiązań dotyczących drogi zawodowej.
Dziecko wspiera nasz rozwój
Dziecko kształtuje od nowa nasze zachowania, zdobywamy umiejętność przystosowywania się do szybko zmieniającej się rzeczywistości. Wraz z rozwojem rodzicielstwa mama i tata stają się bardziej pewni siebie, są bardziej wrażliwi, reagują intuicyjnie, potrafią utrzymać dyscyplinę, stają się bystrymi obserwatorami. Uczymy się dobrej organizacji i planowania, zarówno tego w krótkiej perspektywie, jak i strategicznego. Pogłębiamy specjalizację związaną ze słuchaniem innych, dobrą komunikacją, negocjacjami, prezentacją poglądów, rozwiązywaniem problemów, ustalaniem priorytetów, skutecznym osiąganiem celów, podejmowaniem decyzji i motywowaniem. Ciągle zdobywamy i wchłaniamy wiedzę, nieustannie kształcimy się i rozwijamy.
Z pojawieniem się dzieci nabywamy tylu nowych umiejętności, że błędem byłoby nieskorzystanie z nich w odniesieniu do życia zawodowego.
Spójrzmy na siebie i przeanalizujmy, co nam indywidualnie dało pod tym względem rodzicielstwo. Zastanówmy się, jakie cechy w nas rozkwitły i czego się nauczyliśmy. Gdy sobie to uświadomimy, będziemy zaskoczeni, jak bardzo rozwinęliśmy się dzięki naszym dzieciom. Na pewno przynajmniej część tej wiedzy i nowych kompetencji da się przełożyć na „życie służbowe” tak, by świadomie znaleźć dla siebie lepszą drogę zawodową.
Zyskujemy nowe kompetencje
Przemiana, zdobywanie i rozwijanie kompetencji jest rozłożone w czasie. Nic w tej materii nie dzieje się jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, czyli natychmiast. Zmieniamy się sukcesywnie wraz z rozwojem naszego rodzicielstwa. Od strony pozyskania cennych umiejętności jest to jak darmowe szkolenie i inwestycja w siebie. Powinniśmy zacząć od tego, że sami dostrzeżemy te zmiany. Wtedy jest szansa, że będziemy mogli świadomie swoje umiejętności wykorzystać i że dostrzegą je także inni.
A użyć swoich kompetencji można na różne sposoby. Po powrocie do aktywności zawodowej już jako rodzic mama może zacząć rozglądać się za nowymi możliwościami w obecnej pracy. Poszukać interesujących stanowisk czy wyzwań w aktualnej firmie, gdzie da się wykorzystać nowe cechy i z czasem wyjść do pracodawcy z propozycją zmiany, mając świadomość swoich nowych mocnych stron. Samoświadomość to połowa sukcesu. Jeżeli obecna praca nie daje nam szansy na rozwój kariery, warto szukać poza nią – pytać znajomych, przeglądać oferty pracy, samodzielnie starać się dotrzeć do interesujących nas firm. W międzyczasie należy wzbogacić swoje CV o listę kompetencji, które nabyliśmy się wraz z zostaniem rodzicem.
Wykorzystując to, że dzieci dodają nam skrzydeł, szukajmy inspiracji wszędzie, gdzie się da.