Dlaczego czipsy nam smakują?

Czipsy są często ulubioną przekąską dzieci i dorosłych. Czy mogą stanowić ostrzeżenie zdrowotne? Mogą! Nie tylko powodują otyłość i choroby serca, ale przyczyniają się do nadpobudliwości u dzieci, problemów z rozwojem płodu i ryzykiem raka u dorosłych. Liczba zjadaczy czipsów rośnie w alarmującym tempie.

Brytyjczycy przeprowadzili badania, z których wynika, że 1/3 brytyjskich dzieci je czipsy codziennie. Pozostałe 2/3 dzieci jedzą je kilka razy w tygodniu. W rezultacie, mieszkańcy Wysp Brytyjskich rocznie zjadają 6 miliardów paczek (odpowiednik tony czipsów co minutę lub 100 paczek na osobę).

Taka liczba zjadanych paczek czipsów odpowiada prawie pięciu litrom oleju jadalnego wypitego przez nich w ciągu roku. Już nie wspominając o kilkogramach soli i cukru.

Dlaczego czipsy nam smakują?

Kojarzą się z czasem wolnym, relaksem, zabawą, mają kolorowe opakowania, a nasze kubki smakowe przepadają za ich smakiem. Za ten wybuch smaku w naszych ustach odpowiada właśnie sól. Koncerny przez lata pracują nad odpowiednią kompozycją smaku i zapachu, która podświadomie wpłynie na ludzki mózg. Tłusty smak czipsów wpływa na nerw trójdzielny, który znajduje się w ustach i wysyła sygnał do mózgu, sprawiając, że czipsy nas wciągają i jemy je bez umiaru. Współczesne czipsy w niczym nie przypominają przekąsek z lat 70. XX wieku, kiedy to zaczęto je produkować. Kolejną tajną bronią czipsów jest ich chrupkość. Badania wykazały, że im więcej hałasu powoduje gryzienie czipsów, tym bardziej ludziom się to podoba.

W Stanach Zjednoczonych czipsy w znacznym stopniu przyczyniają się do epidemii otyłości. Dr Dariush Mozaffarian, profesor medycyny i epidemiologii w Harvard Medical School, uważa, że „Pokarmy nie są sobie równe, czipsów nie wystarczy jeść z umiarem. Nie pomaga fakt, że są łatwo dostępne (…). Badania pokazują, że czipsy mają bardzo wyskoki poziom skrobi i węglowodanów rafinowanych, co niekorzystnie wpływa na poziom insuliny i glukozy we krwi”. Dodaje, że „ta nierównowaga prowadzi do zmniejszenia uczucia pełności, potęguje uczucie głodu, a w konsekwencji powoduje, że jemy więcej”. Najlepiej nie jeść czipsów wcale, jednak dr Dariush Mozaffarian mówi o bezpiecznej dawce raz lub dwa razy w miesiącu, w minimalnej porcji.

Czipsy mogą zaszkodzić także nienarodonym dzieciom. Brytyjskie badania pokazują, że kobiety w ciąży, które jedzą duże ilości frytek i czipsów, mogą szkodzić swoim dzieciom sposób podobny do skutków palenia. Odpowiada za to toksyczny związek o nazwie akrylamid. Jest bezwonny, bez smaku i niewidoczy, ale może uszkodzić DNA. Akrylamid jest stosowany przy produkcji tworzyw sztucznych i barwników. 10 lat temu szwajcarscy naukowcy wykryli akrylamid w czipsach, podczas smażenia ich w wysokiej temperaturze. Obecnie, badacze z Bradford wykazali związek między narażeniem na działanie akrylamidu a niską wagą urodzeniową dzieci i mniejszym obwodem głowy. Wyniki badania opublikowano w Environmental Health Perspectives. Trwają badania nad wpływem akrylamidu na zdrowie osób dorosłych.

Źródło: dailymail.co.uk
Foto