Kategorie
Ekowiadomości

Dzieci mają nadwyżkę witamin i minerałów w związku z przyjmowaniem suplementów witaminowych

Eksperci podczas warszawskiej konferencji poświęconej diecie dziecka doszli do wniosku, że dzieci mają nadwyżkę witamin i minerałów, jedzą za dużo soli i cukru, a ich dieta jest zbyt uboga w wapń

90 proc. dzieci w wieku od roku do trzech lat je za dużo soli, 80 proc. ma w diecie za dużo cukru, ich dieta jest zbyt uboga w wapń i witaminę D – między innymi do takich wniosków doszli eksperci podczas warszawskiej konferencji poświęconej diecie dziecka.

Nadmiar soli w diecie dziecka może doprowadzić do  nadciśnienia tętniczego, chorób układu krwionośnego oraz chorób serca. Natomiast nadmiar cukru w potrawach i napojach serwowanych dziecku może powodować m.in. otyłość i nadwagę.

Badanie „Kompleksowa ocena sposobu żywienia dzieci w wieku 13-36 miesięcy w Polsce” przeprowadzono na reprezentatywnej próbie 400 dzieci w wieku 13-36 miesięcy. Badanie zostało przygotowane we współpracy z Instytutem Matki i Dziecka. Wyniki badania wskazują, że  45,5 proc. dzieci w wieku od roku do trzech lat ma prawidłowy indeks BMI (wskaźnik masy ciała). U 12,5 proc. dzieci stwierdzono niedobór, a u 14,5 proc. – znaczny niedobór masy ciała. Nadwagę i otyłość ma odpowiednio 14,5 proc. i 13 proc. dzieci. Podkreślono, że masa ciała dziecka jest odzwierciedleniem niezbilansowanej diety.

Prof. Piotr Socha z Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie zwrócił uwagę, że większość małych dzieci jest przekarmiana. Podkreślił, że dziecko w tym wieku powinno jeść 4-5 razy dziennie, z czego trzy posiłki powinny być większe. Eksperci ją jednogłośni – najlepszym napojem dla dziecka jest woda, ponieważ soki zawierają zbyt dużą ilość cukru. Nasze dzieci mają nadwyżkę witamin i minerałów, m.in. witaminy A, witamin z grupy B, witaminy C, fosforu, magnezu, cynku i miedzi. Ma to związek z podawaniem dzieciom suplementów witaminowych.

To rodzice dają przykład dzieciom – niestety, dieta większości Polaków pozostawia jeszcze wiele do życzenia. Pamiętajmy, że dziecko jest znakomitym obserwatorem. Nie zje nawet najzdrowszego posiłku, jeżeli na talerzu mamy i taty będzie coś zupełnie innego. 60% najmłodszych dzieci je potrawy „dla dorosłych”.

Pamiętajmy, że dziecko naśladuje zachowania rodziców na każdej płaszczyźnie; to my odpowiadamy za złe nawyki żywieniowe swoich dzieci oraz ich konsekwencje.

Foto

Avatar photo

Autor/ka: NATULI dzieci są ważne

Redakcja NATULI Dzieci są ważne

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.