Kategorie
Niemowlę

Dzieci są stworzone do noszenia, czyli argumenty natury na rzecz chusty

Człowiek od narodzin jest ewolucyjnie zależny od bliskości. Noworodek wymaga i oczekuje opieki. Na szczęście jego malutkie ciało jest idealnie przystosowane do noszenia i przytulania

Człowiek od narodzin jest ewolucyjnie zależny od bliskości. Noworodek wymaga i oczekuje opieki. Na szczęście jego malutkie ciało jest idealnie przystosowane do noszenia i przytulania.

Wyjątkowe dzieciństwo

Niektóre gatunki ssaków mają możliwość pozostawiania swojego potomstwa w kryjówkach; młode są przystosowane do bycia bez opieki nawet do kilku godzin. Są też gatunki, których potomstwo zaraz po przyjściu na świat jest na tyle rozwinięte, że może wędrować ze swymi opiekunami o własnych siłach. Ludzi nie można zaliczyc do żadnej z tych dwóch grup. Naszych niemowląt nie możemy pozostawiać samych nawet na chwilę, a umiejętność chodzenia jest poza ich zasięgiem przynajmniej przez pierwszy rok życia. Twoje dziecko nie tylko chce być noszone, jest też naturalnie przystosowane do bycia noszonym.

Dzieci stworzone do noszenia

Kręgosłup maluszka, który potrafi już samodzielnie chodzić, ma kształt litery S, natomiast zanim dziecko zacznie stawiać pierwsze korki, jego plecki układają się w literkę C. W tej pozycji naturalnym odruchem jest podciąganie nóżek. Jeśli położymy zdrowego noworodka o prawidłowo rozwiniętym układzie mięśniowym na plecach, to zawsze będzie on podciągał nóżki przed siebie. Pozycja wyprostowana, w której nóżki leżałyby płasko wyciągnięte, jest niewskazana i niewygodna.

Kiedy bierzemy noworodka na ręce, jego reakcją jest równiez podciąganie nóżek i przybieranie pozycji, w której próbuje obejmować rodzica. C- kształtny kręgosłup nie mógłby nigdy odpowiednio wspierać ciężaru ciała przy chodzeniu, leżenie na płasko też nie jest na tym etapie fizjologicznie pożądanym stanem. Kształt kręgosłupa noworodka i naturalnie skulona pozycja w pierwszych miesiącach życia są jasną ewolucyjną sugestią, że dzieci są stworzone do noszenia.

Jeśli pomyślimy o realiach, w jakich żyli nasi ewolucyjni przodkowie, zauważymy, że skulona pozycja młodych, obejmujących nogami biodra swoich mam, ułatwiała opiekę nad nimi. Zwłaszcza, gdy ewolucja rozwinęła u nich wyprostowaną pionową pozycję ciała i pozbawiła długiej sierści, która wcześniej stanowiła świetne miejsce chwytu dla potomstwa. Dziecko naturalnie składa się do noszenia, bo w przeszłości zależało od tego jego przetrwanie.

Idealne dopasowanie

Przyszedł czas, gdy nasi przodkowie stracili większość owłosienia i ich dzieci nie miały już wystarczającej możliwości trzymania się ciał rodziców. Wtedy pierwotne mamy zaczęły ramionami podtrzymywać pupy i plecki swoich pociech. One natomiast potrafiły przylgnąć swym malutkim ciałkiem, rączkami i nóżkami, aby jak najbardziej ułatwić noszenie. Ruchy maleństwa pozostawały w pełnej synchronizacji z ruchami noszącego rodzica. Dziecko reagowało odpowiednio, aktywnie dostosowując swoją pozycję do opiekuna, tak że wspólne poruszanie się było oparte na symbiotycznej współpracy. Każda nagła zmiana postawy rodzica spotykała się z szybką odpowiedzią w postaci zmiany pozycji dziecka. Noszenie nigdy nie było jednostronnym poświęceniem. Malutki człowiek od samego początku aktywnie wspiera swojego opiekuna, próbując mu jak najbardziej ułatwić zaspokojenie chęci i potrzeby bycia blisko. Lekkie, giętkie ciałka naszych dzieci są idealnie przystosowane do noszenia.

Przybieranie skulonej pozycji, C-kształtny kręgosłup, odruchowe wtulanie się w rodzica i refleks w reakcjach na jego ruchy, to niepodważalne oznaki naturalnej adaptacji niemowląt do noszenia. Dzieci chcą być noszone i robią, co tylko potrafią, aby ułatwić nam bycie blisko. Nie zostawiajmy więc maluszków w łóżeczku na długie godziny, nie ograniczajmy im perspektywy do nudnego widoku z wnętrza wózka, bo nawet krótki spacer w ramionach rodzica jest pełną wrażeń wyprawą i okazją do budowania drogocennej więzi.

Źródło: www.babytula.pl/blogs

Foto

Autor/ka: Ula Tuszewicka

Mama Julka i Amelki noszonych od urodzenia. Pasjonatka noszenia dzieci i Rodzicielstwa Bliskości. Właścicielka firmy Tuli, szyjacej Nosidla Ergonomiczne i Mei Tai, zaprojektowanych na bazie własnych potrzeb i wymagań.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.