Jak czytać etykiety?
W państwach Unii Europejskiej obowiązuje międzynarodowe nazewnictwo składników kosmetyków – tzw. INCI, czyli International Nomenclature of Cosmetic Ingredients. Na kosmetykach i środkach czystości skład podawany jest po łacinie. Występujące w składzie produktu komponenty wymienia się w ustalonej kolejności: od składnika, którego w danym produkcie jest najwięcej, do tego, którego jest najmniej. Nie ma przepisu, który nakłada obowiązek podawania zawartości procentowej każdego z wymienianych składników.
Większość kosmetyków tworzona jest na bazie wody i to ona jest wymieniana na pierwszym miejscu składu INCI. W kosmetykach naturalnych należy szukać przede wszystkim olejów, ekstraktów roślinnych, naturalnych emolientów (np. masło shea), substancji nawilżających (aloes, roślinna gliceryna), antyoksydantów (witaminy A, C, E), składników łagodzących (alantoina, nagietek, panthenol) i protein (np. z pszenicy czy owsa). Dobrej jakości kosmetyki naturalne mają też w składzie roślinne hydrolaty. Stosuje się w nich również olejki eteryczne, które poza właściwościami leczniczymi nadają kosmetykowi zapach, są też naturalnymi konserwantami. W kosmetykach naturalnych stosuje się również alkohol, który w niewielkim stężeniu pełni funkcję konserwantu. Czytając etykietę należy zwrócić też uwagę na to, na którym z kolei miejscu zostały wymienione konserwanty i substancje zapachowe (parfum). Wszystko to, co wymienione jest dalej, zostało dodane do kosmetyku w śladowej ilości.
Uwaga! Reklama do czytania

Ciąża i poród – poradniki
Książki, które wspierają w ciąży, porodzie i przy karmieniu piersią.
Naturalny, czyli jaki?
Definicja kosmetyku naturalnego nadal nie jest jasno określona. Możemy spotkać się z wyjaśnieniami stwierdzającymi, że kosmetyk naturalny to na przykład taki, w którym 95% składników jest pochodzenia naturalnego. Niestety, bez określenia, co ma stanowić pozostałe 5% składu, to pojęcie nadal jest niejasne. Jeśli na przykład te 5% będą stanowić syntetyczne konserwanty (najpopularniejsze to oczywiście parabeny), to kosmetyk na pewno będzie naturalny?
Pomocne w wyjaśnieniu pojęcia kosmetyku naturalnego mogą być zasady jego komponowania, które są określone wytycznymi Komitetu Ekspertów Produktów Kosmetycznych przy Komitecie Zdrowia Publicznego Rady Europy z września 2000 roku. Określają one, że za kosmetyk naturalny można uznać produkt otrzymany ze składników pochodzenia roślinnego, mineralnego i w dwóch wypadkach zwierzęcego (wosku pszczelego i lanoliny). Składniki muszą być uzyskane metodami fizycznymi, w procesie tłoczenia (oleje), destylacji (hydrolaty), ekstrakcji (olejki eteryczne) i suszenia (zioła). Ważne jest, czy sposób pozyskania składników nie wpływał na degradację środowiska naturalnego, a także to, w co kosmetyk zostaje zapakowany. Opakowania powinny być wyprodukowane z odnawialnych surowców oraz nadawać się do recyklingu. Wykluczone jest stosowanie opakowań z plastików halogenowanych.

Książki o rozstaniu i rozwodzie: wsparcie dla dzieci i dorosłych
Książki o rozstaniu i rozwodzie dostępne w naszej księgarni mają na celu wspieranie całej rodziny. Bez względu na wiek, każdy członek rodziny znajdzie tutaj coś, co pomoże mu lepiej zrozumieć własne uczucia i odnaleźć nową równowagę. Dzięki literaturze można odkryć, że nawet po rozstaniu możliwe jest stworzenie szczęśliwego, pełnego wsparcia środowiska dla dziecka.
Aby kosmetyk naturalny można było nazwać organicznym, musi on spełniać większe wymagania. Przede wszystkim powinien zawierać od 90% do 95% surowców roślinnych pochodzących z upraw ekologicznych z certyfikatem organiczności. W składzie kosmetyków komponenty pochodzące z upraw organicznych są oznaczone gwiazdką. Na opakowaniu jest wyszczególnione, ile składników pochodzi z upraw ekologicznych, jaka jest zawartość naturalnych składników, a także jaki certyfikat posiada kosmetyk. Do najczęściej występujących certyfikatów należą: Ecocert, Cosmebio, NaTrue, Demeter, Soil Association i BDIH. Dobrze jest jednak wiedzieć, co dokładnie oznacza każdy z certyfikatów i dopiero wtedy podejmować decyzję zakupową.
Tego unikamy
Wiedza o tym, jakie substancje nie powinny się znajdować w składzie kosmetyków naturalnych ułatwi rozróżnienie prawdziwego kosmetyku naturalnego od tego, który jest nim tylko z nazwy. W kosmetykach naturalnych nie stosuje się:
- SLS, czyli Sodium Lauryl Sulfate (laurylosiarczanu sodu) i SLES, czyli Sodium Laureth Sulfate. Są to popularne detergenty, które w kosmetykach pełnią rolę pianotwórczą i myjącą. Znajdują zastosowanie przede wszystkim w szamponach, żelach i płynach do kąpieli, mydłach, pastach do zębów. Uznaje się, że mają niekorzystny wpływ na skórę, bo mogą zmywać ochronną warstwę lipidową z naskórka, a u osób wrażliwych na ich działanie mogą pojawiać się reakcje uczulające. SLS i SLES mogą działać też drażniąco na skórę, powodować jej wysuszenie, wywoływać świąd, rumień i łupież.
- parabenów, czyli syntetycznych konserwantów. Chociaż nie ma potwierdzonych dowodów na to, że parabeny są szkodliwe, to organizacje pro-konsumenckie i ekologiczne alarmują, że mogą mieć one niekorzystny wpływ na zdrowie. Poza drażniącym działaniem na skórę i powodowaniem reakcji alergicznych mogą mieć też wpływ na uszkodzenie płodu, zaburzać gospodarkę hormonalną, pogarszać odporność układu odpornościowego i nerwowego. Do najczęściej występujących w kosmetykach parabenów zalicza się metyloparaben, etyloparaben, butyloparaben i propyloparaben. W kosmetykach zastosowanie znajdują również tak silne konserwanty, jak: formaldehyd, phenoxyethanol, polycrylamide, triclosan, cetrimoniumbromide, diazolidinyl urea i wiele innych. Wspomniany formaldehyd jest trującym gazem podrażniającym drogi oddechowe i oczy. W kosmetykach stosuje się go jako środek bakteriobójczy i konserwant.
- olejów mineralnych, czyli pochodnych ropy naftowej. W kosmetykach najczęściej stosowana jest parafina (występuje pod nazwą paraffinum liquidum, parafin oil, synthetic wax lub mineral oil), która pozbawia skórę tlenu, zatyka pory, hamuje wymianę gazową i metaboliczną. Ma też działanie odwapniające i blokuje wchłanianie przez skórę innych substancji. Oprócz parafiny w kosmetykach stosuje się również inne produkty ropopochodne. Są to m.in. wazelina (petrolatum, vaselinum), cerezyna (ceresin), isobutane i isopropane – gazy powstałe podczas rafinacji oleju mineralnego, stosowane w aerozolach.
- PEG-ów, czyli syntetycznych emulgatorów, rozpuszczalników i środków zwiększających lepkość produktów. PEG-i to mieszaniny związków chemicznych, w skład których wchodzą m.in. glikol propylenowy i glikol polietylenowy, a do ich produkcji stosowany jest tlenek etylenu (trujący gaz). Rolą PEG-ów w kosmetykach jest nadawanie im gładkiej i jednolitej konsystencji. W kosmetykach naturalnych nie są stosowane, ponieważ osłabiają naturalną barierę lipidową skóry, wywołują stany zapalne, zatykają pory, powodują świąd i pokrzywkę. Tlenek etylenu, który może przedostać się do kosmetyku, może uszkadzać komórki i wykazywać działanie rakotwórcze.
- lanoliny – substancji wytwarzanej przez gruczoły łojowe owcy, pokrywającej jej wełnę. Lanolina pełni w kosmetykach funkcję emulgatora oraz substancji nawilżającej i natłuszczającej, występuje pod nazwą lanolin. Może ona powodować nieprzyjemne podrażnienia skóry, reakcje alergiczne i powodować atopowe zapalenie skóry.
Ponadto w kosmetykach naturalnych nie powinny być stosowane:
- silikony,
- syntetyczne substancje zapachowe i barwiące,
- surowce modyfikowane genetycznie,
- surowce pochodzenia zwierzęcego,
- pochodne syntetycznych kwasów tłuszczowych i alkoholi tłuszczowych,
- pochodne chlorków amonowych.
2 odpowiedzi na “Jak czytać etykiety kosmetyków?”
Drogie mamy kupcie sobie olej kokosowy, nie dość że pięknie pachnie to możecie smarować i dziecko i siebie :-)
Nie bardzo rozumiem, czemu lanolina została wyłączona. Nie jest wegańska, to jasne, ale są lanoliny mulesing free i jest to fantastyczny surowiec kosmetyczny naturalnego pochodzenia.