Okazuje się, że nawyki żywieniowe Polaków pod pewnymi względami są bardzo satysfakcjonujące. Dwa tygodnie temu Internet obiegła wiadomość, że Polska zajęła pierwsze miejsce w rankingu opracowanym przez Europejską Radę Informacji o Żywności – jemy najwięcej warzyw i owoców w Europie. Badania przeprowadzono w 19 europejskich krajach. Polska znalazła się także w gronie czterech państw, które spełniają normy Światowej Organizacji Zdrowia.
Ewa Michalik, autorka książki „The food and cooking of Poland”, w którym zgłębia geografię, uroczystości, kulturę i historię swojej ojczyzny, stawia hipotezę, że dobry wynik Polski w tym rankingu jest efektem jedzenia buraków pod postacią barszczu, dodawania warzyw do zupy oraz popularności potraw z dodatkiem kapusty.
Światowa Organizacja Zdrowia zaleca, by dziennie jeść ponad 400 gramów owoców i warzyw (z wyłączeniem ziemniaków oraz innych bulw zawierających skrobię, jak niezbyt popularny w Polsce maniok). Według Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności przeciętny Europejczyk spożywa 220 gramów warzyw i 166 gramów owoców dziennie. To łącznie o 14 gramów mniej niż zaleca norma.
W Polsce spożywamy 577 gramów zieleniny. Powyżej normy WHO uplasowały się również: Niemcy, Włochy i Austria. Najmniej warzyw i owoców jedzą mieszkańcy północy kontynentu – Islandii, Szwecji, Finlandii, Wielkiej Brytanii, ale też Czech.
Z badań wynika, że dużą rolę w spożyciu warzyw i owoców odgrywa położenie geograficzne. Na północy większe jest spożycie surowych warzyw, podczas gdy na południu warzywa spożywa się głównie w postaci zup. Co ciekawe, badania wykazały, że ludzie z wykształceniem wyższym oraz osiągający wyższe zarobki, jedzą więcej warzyw i owoców. Produkty roślinne częściej niż mężczyźni wybierają kobiety, które potrafią skutecznie zmienić dietę członków swojej rodziny.