Kategorie
Recenzje

Kula Baby BA

Czy można pomóc dziecku w nauce samodzielnego jedzenia? Można – między innymi dzięki kuli Baby BA. To przydatny gadżet, z którego może korzystać już trzymiesięczne niemowlę. Maluchom kula bardzo się podoba, a rodziców cieszy fakt, że produkt jest bezpieczny i że mogą w prosty sposób wspierać szeroko pojęty rozwój dziecka. Kule Baby BA przysłał nam sklep z pościelą, kocykami, akcesoriami, zabawkami i mebelkami – Effii

Czy można pomóc dziecku w nauce samodzielnego jedzenia? Można – między innymi dzięki kuli Baby BA. To przydatny gadżet, z którego może korzystać już trzymiesięczne niemowlę. Maluchom kula bardzo się podoba, a rodziców cieszy fakt, że produkt jest bezpieczny i że mogą w prosty sposób wspierać szeroko pojęty rozwój dziecka. Kule Baby BA przysłał nam sklep z pościelą, kocykami, akcesoriami, zabawkami i mebelkami – Effii.

kula

Kula Baby Ba:

  • jest przeznaczona dla niemowląt powyżej 3 m.ż.;
  • to gadżet, dzięki któremu w bardzo łatwy sposób maluchy uczą się trzymać butelkę;
  • jest wielofunkcyjna – to uchwyt do butelki, zabawka i gryzak w jednym;
    silikonowa nakładka została tak zaprojektowana, że pasuje do większości dostępnych na polskim rynku butelek;
  • pozwala na dokładne kontrolowanie ilości podawanego pokarmu przez dziecko – w momencie zaśnięcia, uchwyt małych rączek słabnie i chwytak wraz z butelką wypada z dłoni dziecka;
  • jest wolna od szkodliwych substancji tj. BPA, PVC, ftalanów, ołowiu;
    proste wzornictwo i kolor stymulują zmysły, poprawiają koordynację wzrokowo-ruchową;
  • można ją myć w zmywarce.
kula2

Wiele funkcji w jednym

Kula Baby BA to silikonowa nakładka – uchwyt do butelek dziecięcych o kształcie przypominającym pełną otworów kulę, w nowoczesnym wydaniu. Na pierwszy rzut oka wcale nie przypomina uchwytu, raczej zabawkę. Nasza mała testerka, półroczna Zosia z wielkim zainteresowaniem poznawała kulę różnymi zmysłami: oglądała, dotykała, wąchała i smakowała. A z racji tego, że kula Baby BA jest wolna od wszelkich szkodliwych substancji, w tym BPA, PVC, ftalanów, ołowiu, mogła to robić bezpiecznie. Kula została tak zaprojektowana, by kształtem dopasowała się do małych rączek dziecka, tak aby sprzyjała chwytaniu i wkładaniu do buzi bez wsparcia z zewnątrz.

Mama dziewczynki zauważa, że kula znakomicie pełni swoje funkcje: „Baby BA pomaga córce w samodzielnym trzymaniu butelki z wodą lub moim mlekiem. Do tej pory Zosia znała tylko smak maminego mleka. Dopiero zaczynamy przygodę z rozszerzaniem diety, w domu pojawiły się dziecięce sztućce, zastawa i butelka. Ponieważ kula towarzyszy nam od początku tego przełomowego momentu, stała się dla nas czymś naturalnym. Nie boję się, że córka zakrztusi się płynem, ponieważ kiedy dziecko przestaje mocno trzymać kulę, ona sama odchyla się i wylatuje z rąk dziecka. Dodam, że dzięki temu sprytnemu gadżetowi zarówno Zosia, jak i ja mamy więcej niezależności i swobody”. Mama Zosi dodaje, że córka odkryła kolejną funkcję kuli – to świetny gryzak. Zosia jest na etapie ślinienia, ponieważ lada chwila pojawi się pierwszy ząbek. Kula Baby BA przynosi jej ulgę, pomaga przetrwać nieco bolesne ząbkowanie.

Podsumowując, kula Baby BA ze sklepu Effii jest praktycznym gadżetem, który dzięki swoim kilku funkcjom jest wart swojej ceny. Dodam, iż kula jest zapakowana w estetyczne pudełko, więc świetnie nadaje się na prezent, np. z okazji chrztu, urodzin czy Świąt.

Avatar photo

Autor/ka: NATULI dzieci są ważne

Redakcja NATULI Dzieci są ważne

4 odpowiedzi na “Kula Baby BA”

Nie podoba mi się ten chwytak. Nie podoba mi się, że portal promujący rodzicielstwo bliskości pisze artykuł sponsorowany na temat czegoś, co ma służyć zmniejszeniu interakcji pomiędzy rodzicem a dzieckiem. I jeszcze ten fragment „…pozwala na dokładne kontrolowanie ilości podawanego pokarmu przez dziecko – w momencie zaśnięcia, uchwyt małych rączek słabnie i chwytak wraz z butelką wypada z dłoni dziecka”. No bo po co rodzic ma tracić swój cenny czas na towarzyszenie dziecku podczas jedzenia, uspokajania się? Już nie mówić o tym, że nie powinno się takim maluchom dawać cienkich przedmiotów do trzymania. One nie trzymają, to odruchowe zaciskanie piąstek, którego nie powinno się podtrzymywać. Bardziej odpowiednie dla maluszków są pękate przedmioty, na których mogą rozłożyć całe dłonie. Ale tutaj rodzic jest potrzebny, więc pewnie dla fanów podobnych gadżetów, dających rodzicowi więcej niezależności od 3-miesięcznego dziecka, to odpada.

Mam podobne zdanie co ania. Nie rozumiem, że taki portal nagle reklamuje karmienie butelką i to 3 miesięcznych dzieci. O wiele zdrowsze dla zgryzu, bardziej korzystne w nauce samodzielnego picia i nie zaburząjące odruchu ssania są wyprofilowane dla małych niemowlaków kubeczki. Duży minus za ten tekst ode mnie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.