Kategorie
Niemowlę

Nie wszystko złoto, co się świeci, czyli o jakości chust i nosideł

Kilka lat temu chusta nie była jeszcze tak popularnym narzędziem do noszenia dzieci. A potem wybuchło – zalew marek, materiałów, tworów chustopodobnych, pięknych i unikatowych ręcznie wykonanych arcydzieł, ale i kiepskiej jakości tanich, masowych produktów niewiadomego pochodzenia

Kilka lat temu, kiedy chusta nie była jeszcze tak popularnym narzędziem do noszenia dzieci,  nie było jeszcze kategorii „chusty i nosidełka” na popularnym portalu aukcyjnym, a w sklepach dostępne były jedynie „wisiadła” lub turystyczne nosidełka ze stelażem (do noszenia dzieci na plecach).  Pierwsze chusty na polskich ulicach były egzemplarzami przywiezionymi z dalszych lub bliższych wyjazdów lub prezentami od znajomych, którzy taki sposób noszenia dzieci podpatrzyli za granicami kraju.  Powolutku zaczęły powstawać pierwsze polskie produkcje, pierwsze chusty pojawiały się na aukcjach internetowych, zaczęły powstawać fora miłośników chustowania i pierwsze sklepy internetowe z chustami. A potem wybuchło – zalew marek, materiałów, tworów chustopodobnych,  pięknych i unikatowych ręcznie wykonanych arcydzieł, ale i kiepskiej jakości tanich, masowych produktów niewiadomego pochodzenia. Nadal ciężko znaleźć sklep stacjonarny, w którym można by namacalnie sprawdzić, co wykonane jest z czego, jak się w tym nosi, jak dana chusta czy nosidło pracuje, czy jest wygodna dla noszącego jak i dziecka. Najczęściej kupuje się chusty w internecie, gdzie ciężko jest zwrócić uwagę na jakość produktu, a oceny można dokonać jedynie zdając się na zdanie innych lub zawierzając opisowi czy zdjęciu.

chusta

Decydując się na zakup chusty warto zastanowić się nad:

  1. miejscem produkcji materiału oraz samej chusty (szycia): coraz więcej produktów z tej rodziny sprowadza się z Chin, gdyż produkcja tam należy do najtańszych. Na drugim biegunie znajdą się chusty z Ameryki Południowej, często lokalne, będące elementem lokalnej kultury, wykonywane tradycyjnymi metodami od pokoleń.
  2. rodzajem materiału: wszystko zaczęło się od naturalnych włókien i na tym powinno się zakończyć. Chusty elastyczne powinny być wykonane z czystej bawełny, a wszelkie uszlachetniacze i dodatki są absolutnie zbędne i, choć często obniżają dodatkowo koszty produkcji, nie to powinno być priorytetem w ich wytwarzaniu. Ważny jest też rodzaju splotu dzianiny, jak również grubość dostosowana do noszenia dzieci. Cienkie chusty lub te wykonane z mało stabilnych splotów nie utrzymają dziecka w odpowiedniej pozycji, nie zapewnią mu właściwego podparcia dla kręgosłupa i często nie odpowiadają samym noszonym maluchom. Chusty tkane powinny być wykonane z naturalnych włókien: bawełny z naturalnymi dodatkami (wełny, jedwabiu, bambusa), z materiału o odpowiednim splocie (skośno-krzyżowym, wyjątek stanowią tradycyjne południowoamerykańskie chusty tradycyjne takie jak rybozo). Z powyższego jasno wynika, że nie każdy materiał nadaje się na chustę do noszenia dzieci, dlatego warto wybierać chusty produkowane z dzianin i tkanin specjalnie do tego przeznaczonych.
  3. trwałość i stabilność materiałów: tę kwestię ciężko sprawdzić zdalnie, jednak nie jest ona bez znaczenia. Chusty nie mogą farbować, kolor powinien być trwały i bezpieczny (certyfikaty bezpieczeństwa na materiały). Materiał z naturalnych włókien może się naturalnie wyciągać, ale po praniu zgodnie z zaleceniami wraca do poprzednich wymiarów. Ważna jest również wytrzymałość chusty lub nosidła, a szczególnie nosidła, w którym nosimy cięższe dzieci, oraz wszelkich elementów dodatkowych jak klamry lub rzepy (mile widziane testy wytrzymałościowe).
  4. cena: wiadomo, że najdroższe nie znaczy najlepsze, jednak istnieje pewien pułap cenowy, poniżej którego nie oczekujmy wysokiej jakości produktu. Pamiętajmy: dobrej jakości certyfikowany materiał, staranne wykonanie oraz zachowanie standardów produktów dla dzieci generują kwotę, która dla niektórych może wydawać się wysoka. Jednak zdecydowanie lepszym pomysłem jest zainwestować w używana chustę dobrej jakości niż nową o jakości wątpliwej.

Chusta chuście nierówna. Nie istnieje chusta, która będzie pasować każdemu. Jedni wola elastyczne, inni tkane. Jedni wybierają nosidła, inni maja po kilka sztuk różnych rodzajów chust. Każdy rodzic jest inny, każde dziecko jest inne. Niektórzy używają chusty zamiast wózka i staje się ona narzędziem pierwszej potrzeby. Dla innych jest to dodatek wykorzystywany w trakcie spacerów w trudnym terenie albo dalszych wyjazdów. Dlatego nie ma jedynego słusznego rozwiązania problemu „ co wybrać”, ale warto pochylić się nad wyborem i znaleźć w tym zalewie dóbr perełkę na miarę naszych potrzeb i możliwości.

Foto

Avatar photo

Autor/ka: Kinga Pukowska

Prezeska Fundacji Polekont - Istota Przywiązania. Od 2004 roku wspiera młodych rodziców na początku ich drogi w zakresie Rodzicielstwa Bliskości oraz Slow Parenting. Trenerka rozwoju osobistego i kompetencji miękkich, coach i mediatorka. Działa również jako doula Stowarzyszenia Doula w Polsce, doradczyni chustowa oraz specjalistka w zakresie żywienia dzieci i dorosłych. Prywatnie żona i mama trójki dzieci w Edukacji Domowej. Swoje doświadczenia opisuje na blogu Pozytywy Edukacji.

4 odpowiedzi na “Nie wszystko złoto, co się świeci, czyli o jakości chust i nosideł”

Polecam dla niemowlaka chustę Moby wrap. Ja kupiłam używaną i jestem bardzo zadowolona z jej jakości. Należy ją umiejętnie wiązać bo to chusta elastyczna i latwo się obwiesza. Teraz synek jest starszy i potrzebuję już od wiosny tkaną. 9 miesięczniak już do elastycznej za ciężki.

jeszcze nie używam chusty, ale zamierzam. Słyszałam od rehabilitantki, która będzie mnie uczyć wiązań i noszenia, że długość też ma ogromne znaczenie, nie wspominając o rodzajach wiązań

Ja używam tkanej. Wybrałam cenę i jakość ze średniej pułki. Była dla mnie narzędziem niezbędnym jak moja córka miała 2-7 miesięcy. Teraz, gdy ma 11 miesięcy używamy sporadycznie, bo mała woli ruch, a jednak chusta ją ogranicza. Ale super sprawa. Polecam wszystkim. Bliski kontakt z dzieckiem=niezbędne:)

Cenne informacje, Każdy ma swoje indywidualne podejście do noszenia, jednak początkującym nie jest łatwo dokonać wyboru :-) Dobrze że mają do dyspozycji tego typu artykuły, które dają początek poszukiwaniom i pokazują na co warto zwrócić uwagę:-)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.