Gazeta Wyborcza donosi, że Ministerstwo Zdrowia opracowało własny program refundacji zapłodnienia in vitro.
Polska, jako jeden z ostatnich krajów Unii Europejskiej nie ma uregulowanego stosunku prawnego do pozaustrojowego zapłodnienia – in vitro. Rząd zaangażował się w stworzenie odpowiednich procedur prawnych, co spowodowało lawinę komentarzy. Także ze strony Kościoła katolickiego, który zagroził przeprowadzeniem ekskomuniki na posłach głosujących za przyjęciem ustawy o in vitro. 22 października odbyło się czytanie kilku projektów ustaw w sprawie in vitro w polskim parlamencie, które na następnym posiedzeniu sejmu zostaną odrzucone lub skierowane do dalszych prac komisji.
Kolejnym punkem zapalnym w sprawie zapłodnienia pozaustrojowego jest problem jego refundacji . Ministerstwo Zdrowia opracowało własny program, w tworzeniu którego wzięli udział wybitni specjaliści. In vitro ma być refundowane w całości, czyli zarówno hormonalne przygotowanie kobiety, jak i sam zabieg medyczny. Program określa refundację in vitro po wyczerpaniu wszystkich innych metod leczenia.