29 maja odbyła się konferencja, podczas której zaprezentowano najnowszy raport UNICEF dotyczący ubóstwa dzieci. Raport ten wskazuje, że milion polskich dzieci żyje w ubóstwie, a 1,3 mln nie ma dostępu do podstawowych dóbr, niezbędnych do prawidłowego rozwoju. W Unii Europejskiej potrzeby ponad 13 mln dzieci (wraz z Norwegią i Islandią) nie są zaspokajane. W raporcie o ubóstwie wśród najmłodszych mieszkańców krajów rozwiniętych Polska znalazła się na 24. miejscu, wyprzedzając jedynie pięć krajów – w tym Bułgarię i Rumunię. W najlepszej sytuacji są dzieci w krajach skandynawskich i Islandii, zaś w najgorszej – na Węgrzech, Bułgarii oraz Rumunii.
Skutki ubóstwa to m.in.:
- słabsze wyniki w nauce,
- gorsza sytuacja zdrowotna,
- większe prawdopodobieństwo bezrobocia,
- uzależnienie od pomocy społecznej w przyszłości.
W raporcie sytuacja dzieci analizowana jest na podstawie dwóch wskaźników: poziomu deprywacji dzieci i wskaźnika ubóstwa względnego. Pierwszy z nich mówi o braku możliwości zaspokojenia pewnych potrzeb dzieci, drugi pokazuje ich sytuację dochodową. Razem wskaźniki te dają najlepszy z dostępnych w tej chwili obraz ubóstwa dzieci w najbogatszych krajach świata. I tak, wg pierwszego wskaźnika, dzieci ubogie to te, które nie mają dostępu do dwóch lub więcej pozycji z 14-punktowej listy. Pozycje znajdujące się na liście uznane zostały za niezbędne do prawidłowego rozwoju dziecka. Znajdują się na niej m.in. zapewnienie trzech posiłków dziennie, właściwe obuwie, odpowiednie miejsce do odrabiana pracy domowej, ale również pieniądze umożliwiające uczestnictwo w wycieczkach klasowych czy też możliwość świętowania imienin i urodzin.
Szczególnie uderzające w raporcie są porównania między krajami o podobnych gospodarkach, które pokazują, że polityka rządu może mieć znaczący wpływ na to czy dzieci żyją w ubóstwie. I tak w Danii i Szwecji wskaźnik deprywacji jest kilkukrotnie niższy niż Belgii czy Niemczech, ale wszystkie cztery kraje mają mniej więcej podobny poziom rozwoju gospodarczego i dochodu na jednego mieszkańca. Za kolejny przykład mogą posłużyć Francja i Hiszpania, które miały początkowo zbliżony poziom ubóstwa względnego dzieci (19,4% i 18,8%). We Francji poziom ten obniżył się niemal o połowę wskutek rządowej interwencji (ulgi w podatkach i wypłata świadczeń), podczas gdy w Hiszpanii pozostał praktycznie na tym samym poziomie.
Szczegółowy raport do pobrania na stronie www.unicef.pl