Kategorie
Niemowlę

Rozszerzanie diety dziecka. Pierwsze potrawy BLW

Urozmaicanie diety dziecka dobrze jest zacząć w okolicy 6 miesiąca życia. W tym wieku dziecko na ogół ma apetyt i jest ciekawe nowych smaków, choć nie ma tu reguły

Urozmaicanie diety dziecka dobrze jest zacząć w okolicy 6 miesiąca życia. W tym wieku dziecko na ogół ma apetyt i jest ciekawe nowych smaków, choć nie ma tu reguły. Czasem dziecko już w wieku 5 miesięcy wyciąga rączki do naszego talerza i chce próbować. Zdarza się również, że dziecko jest gotowe do nowego jedzenia dopiero w 10. miesiąca życia – jest to równie dobry czas na rozpoczęcie rozszerzania diety.

Kiedy zaobserwujemy u dziecka zainteresowanie tym, co my jemy, możemy pomyśleć o wprowadzeniu do jego diety nowych produktów. Jeśli nie ma podejrzenia alergii czy nietolerancji pokarmowej, możemy podawać mu niewielkie ilości pierwszych posiłków. Na pierwszy posiłek wybieramy porę dnia, w której dziecko nie jest jeszcze bardzo głodne, czyli ok. godziny po posiłku mlecznym.

Pierwsze posiłki

Uwaga! Reklama do czytania

Poród naturalny

Świadome przygotowanie się do cudu narodzin.

Karmienie piersią

Twoje mleko to cudowny dar. Naucz się nim dzielić.

Tylko dobre książki dla dzieci i rodziców | Księgarnia Natuli

Wprowadzanie nowych pokarmów zaczynamy zawsze od dań przegotowanych, najlepiej od kasz bezglutenowych, takich jak np. kasza jaglana. Następnie stopniowo urozmaicamy posiłki o różne dodatki, np. suszone morele, duszone jabłko, warzywa gotowane na parze – cukinia, marchew, dynia, ziemniak, brokuł. Do każdego posiłku warto dodać po kilka kropli (do pół łyżeczki) oleju tłoczonego na zimno – rzepakowego lub lnianego oraz zmielone nasiona siemienia lnianego. Dzięki temu wzbogacimy posiłek o niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe – zwłaszcza omega 3. Pierwsze posiłki dziecka powinny być lekkostrawne i rozgrzewające, naszym celem w żywieniu dziecka jest dostarczanie mu składników odżywczych oraz wspieranie rozwoju organizmu.

Nowa dyscyplina. Ciepłe, spokojne i pewne wychowanie od małego dziecka do nastolatka

Jak być przewodnikiem dziecka i odpowiedzialnie orientować je w tym chaotycznym świecie. 
Autor mówi: rodzice, nie warto wdawać się w negocjacje, ciągle prosić, stawiać tylu pytań. Mamy inne rozwiązania, znacznie skuteczniejsze i korzystniejsze dla naszych relacji z dziećmi. Stoi za nimi nowa dyscyplina. I wcale nie trzeba być przy tym surowym.

CHCESZ? KLIKNIJ!

Pierwsze posiłki możemy podać dziecku na łyżeczce lub po prostu postawić przed nim miseczkę z potrawą (polecam naczynia z gumką pod spodem, aby nie jeździły po całym stoliku). Maluch z pewnością chętnie będzie zamaczał w niej rączki i oblizywał. Warzywa ugotowane na parze również nadają się do samodzielnego jedzenia. Przy samodzielnym jedzeniu dziecku nie grozi zakrztuszenie, ponieważ samo wkłada sobie do buzi kawałeczki miękkich produktów i uczy się je „memłać” (metoda wprowadzania posiłków stałych do diety dziecka – Baby Led-Weaning). Ważne jest jednak, aby zawsze towarzyszyć dziecku w nauce jedzenia, nie zostawiać go samego i żeby wszystkie produkty były ugotowane.

Więcej o BLW (Baby Led-Weaning) przeczytaj w naszym projekcie „Jak nie wychować niejadka?”

Przepisy na pierwsze potrawy BLW

Kiedy dziecko zjada już kilka /kilkanaście produktów, warto zaproponować mu coś nowego.

Zdrowe pierwsze posiłki dla małego dziecka :

Koktajl z kaszy jaglanej (można jeść rączkami – maczać i oblizywać lub pić przez grubą słomkę)

Kaszę wsypujemy na sitko i przepłukujemy pod bieżącą wodą lub w miseczce. Przepłukaną kaszę wrzucamy do rondelka, dodajemy łyżkę ziarna amarantusa, zalewamy wodą (mniej więcej w proporcjach 1:5), dodajemy małą garstkę rodzynek, żurawiny, pokrojone morele, 2 daktyle, szczyptę cynamonu, kardamonu, kurkumy oraz imbiru. (Jeśli dziecko ma podejrzenie alergii, unikamy cynamonu oraz daktyli). Gotujemy ok. 20 min na małym ogniu, pod przykryciem, czasem mieszając. Po ostygnięciu dodajemy płaską łyżeczkę masła sklarowanego lub oleju tłoczonego na zimno oraz pół łyżeczki zmielonych nasion siemienia lnianego. Wszystko miksujemy. Jeśli ugotowana kasza zgęstnieje do konsystencji budyniu, dolewamy przegotowanej wody tak, aby uzyskać konsystencję koktajlu ☺.

Kopytka

Kaszę (ok. 40 dag) wsypujemy na sitko i przepłukujemy pod bieżącą wodą lub w miseczce. Wrzucamy do rondelka, dodajemy 2 szklanki mleka ryżowego i gotujemy przez ok. 20 min. Kiedy kasza lekko przestygnie, dodajemy łyżkę masła sklarowanego, 3 jajka, 25 dag mąki pełnoziarnistej lub kurydzianej/amarantusowej (dla dzieci bezglutenowych), 1,5 łyżki mąki ziemniaczanej, pociętą natkę pietruszki, szczyptę soli morskiej oraz łyżeczkę słodu jęczmiennego, syropu klonowego lub miodu. Z powstałego ciasta lepimy kopytka i krótko podgotowujemy w garnku z wrzącą wodą.
Można podawać z warzywami ugotowanymi na parze.

Placki kukurydziane

Miksujemy niecałą szklankę ziaren kukurydzy, dodajemy szklankę mleka ryżowego oraz 2 łyżeczki oleju tłoczonego na zimno, wciskamy kilka kropli soku z cytryny. W oddzielnej misce mieszamy ¼ szklanki mąki kukurydzianej lub amarantusowej, 1 łyżeczkę sody oczyszczonej, 1 łyżkę zmielonych nasion siemienia lnianego, małą szczyptę kurkumy. Ostrożnie i powoli mieszamy wszystko razem. Na patelni rozpuszczamy łyżkę masła klarowanego i smażymy małe placki z obu stron.
Można podawać z musem jabłkowym:
Jabłko obieramy ze skórki, kroimy w ósemki, wrzucamy do rondelka z niewielką ilością wody (ok. 1 cm od dna), dodajemy szczyptę cynamonu oraz imbiru, 2-3 pokrojone daktyle, przykrywamy i dusimy na maleńkim ogniu aż jabłko zmięknie. Następnie rozgniatamy widelcem i nakładamy na placki.

Kulki bakaliowe

Do miseczki wrzucamy garść rodzynek, kilka moreli oraz 3 daktyle, zalewamy wrzątkiem i zostawiamy na kilka godzin. Odlewamy wodę, miksujemy.
W młynku do kawy lub blenderze mielimy po dużej łyżce nasion słonecznika oraz siemienia lnianego. Mieszamy je z musem bakaliowym. Lepimy małe kulki, obtaczamy w wiórkach kokosowych lub zmielonych nasionach, wkładamy do lodówki i po kilku godzinach są gotowe do jedzenia.

Małe placki warzywne

Kawałki dyni oraz ziemniaki gotujemy ze szczyptą soli morskiej oraz kurkumy, odlewamy wodę, przecieramy lub miksujemy. Z masy formujemy małe placki, obtaczamy w zmielonych nasionach słonecznika lub w sezamie i krótko smażymy na maśle klarowanym.
Placki można zrobić też z cukinii z ziemniakami, z ugotowanej soczewicy z podsmażoną cebulką,lub z ugotowanej fasolki mung zmieszanej z podduszonymi pomidorami.

Foto

Autor/ka: Joanna Mendecka

Psycholożka, dietetyczka, doula poporodowa, autorka portalu www.mamowanie.pl. Jest mamą Zuzi i Zosi, od 5 lat zajmuje się propagowaniem podstaw zdrowego i świadomego trybu życia, a od 5 lat prowadzi autorskie warsztaty oraz konsultacje dla rodziców małych dzieci z zakresu zdrowego żywienia, łatwego gotowania oraz satysfakcjonującego wychowywania. Zwolenniczka holistycznego podejścia do zdrowia człowieka, wykorzystywania mądrości medycyny chińskiej oraz zasad ajurwedy.

6 odpowiedzi na “Rozszerzanie diety dziecka. Pierwsze potrawy BLW”

Jeśli dziecko nie ma alergii to czemu nie, może nie na pierwszy posiłek, ale dość szybko raczej można. Kulek nie robiłam, ale dodaje mielone ziemie, słonecznik i migdały np. do owsianki. Synek ma teraz niecałe 9 mięs, ale taka wzbogacona owsianke je od ok. Półtora mieisaca

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.