W katowickich szkołach podstawowych ruszył pilotażowy projekt badania słuchu u dzieci z klas od pierwszej do trzeciej. Eksperci z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Katowicach stwierdzili bowiem, że w natężenie dźwięku w śląskich szkołach jest zbyt wysokie.
Badanie
Połowę swojego czasu w ciągu dnia dzieci spędzają w szkole. A tam nieustannie narażone są na działanie hałasu: szum, dźwięk dzwonka, przesuwanie krzesełek, pogłos na korytarzach i sali gimnastycznej, szaleństwa na przerwach, itd. Na początku tego roku (między lutym a kwietniem) śląski oddział Sanepidu przeprowadził badania poziomu hałasu w siedmiu katowickich podstawówkach. Pomiary prowadzono w salach w czasie lekcji, w salach gimnastycznych podczas zajęć wuefu i na korytarzach w czasie przerwy.
Uwaga! Reklama do czytania

Jak zrozumieć małe dziecko
Poradnik pomagający w codziennej opiece nad Twoim dzieckiem
Normy
Za bezpieczny dla zdrowia uważa się poziom dźwięku nie przekraczający 75 decybeli. Przy natężeniu dźwięku wyższym niż 80 decybeli pojawia się ryzyko uszkodzeń słuchu u uczniów, zwłaszcza tych nadwrażliwych na dźwięki. W większości badanych szkół podstawowych poziom ten został przekroczony.
Po zanalizowaniu wyników badań pracownicy śląskiego Sanepidu chcą stworzyć zbiór zasad, których przestrzeganie – zarówno przez szkoły jak i przez rodziców – zapewni dzieciom większe bezpieczeństwo i ochronę przed szkodliwym działaniem hałasu. Dzwonek może dzwonić ciszej, krzesła stojące na kamiennej posadzce stołówki można podkleić filcem. Ważne jest też, żeby dzieci jak najwięcej czasu spędzały na świeżym powietrzu, ponieważ na dworze jest zwykle ciszej niż w zamkniętym pomieszczeniu. W niektórych szkołach powstają też “miejsca ciszy”. Wrażliwi uczniowie będą mogli w trakcie przerwy odpocząć od hałasu w wyznaczonych do tego miejscach.
Uwaga! Reklama do czytania

Uwaga! Złość
Są sposoby radzenia sobie ze złością (swoją i bliskich), które nie ranią i nie krzywdzą. Książka pomaga zrozumieć i stosować te metody.
Rola rodziców
Rodzice przede wszystkim muszą być czujni, obserwować swoje dziecko. Powinni także pilnować, aby dziecko nie oglądało za głośno telewizji oraz żeby jak najrzadziej korzystało ze słuchawek, zwłaszcza tych wewnątrzusznych.
Uszkodzenie narządu słuchu to jedna z głównych przyczyn opóźnionego rozwoju mowy, trudności w nauce czytania i pisania, może także wpłynąć na pojawienie się jąkania. Badanie słuchu jest bezbolesne. Dziecko zakłada słuchawki i musi naciskać przycisk, słysząc dźwięki o różnej wysokości.
Źródło: samorzad.infor.pl
Foto