Ponad 20 lat kampanii wreszcie przyniosło skutek – 11 marca 2013 roku Unia Europejska ma ogłosić zakaz testowania kosmetyków na zwierzętach, a co za tym idzie także import i sprzedaż produktów niezgodnych z tym przepisem. Zakaz będzie dotyczył wszystkich rodzajów kosmetyków, od mydeł, poprzez kosmetyki kolorowe, na pastach do zębów kończąc. To także sygnał poparcia dla piękna wolnego od okrucieństwa, wysyłany w kierunku krajów takich jak Chiny, które wciąż wymagają testowania kosmetyków na zwierzętach.
Michelle Thew z Cruelty Free International (organizacji non-profit, która walczyła od kilkunastu lat o wejście w życie niniejszego zakazu), powiedział: „To jest naprawdę historyczne wydarzenie i kulminacja ponad 20 lat kampanii. Teraz zastosujemy naszą determinację i wizję na arenie międzynarodowej w celu zapewnienia, że reszta świata również wprowadzi taki zakaz” .
Wprowadzenie zakazu planowane było już na rok 2009, jednak zostało odłożone, by umożliwić firmom kosmetycznym dostosowanie nowych procedur testów. Warto wspomnieć, że o zakaz walczyła także marka kosmetyczna The Body Shop, która należy do koncernu L’Oreal. Koncern ten jest jednak znany z tego, że testuje swoje produkty na zwierzętach. Z jednej strony zakaz ten to dobry krok w stronę ochrony zwierząt, z drugiej wizja olbrzymiej akcji marketingowej…
źródło: kobieta.wp.pl
2 odpowiedzi na “Zakaz testowania kosmetyków na zwierzętach w UE”
A wiadomo jakie marki wypadną ze sklepów po zmianie przepisów? Co zastąpi zwierzęta przy testowaniu kosmetyków?
No właśnie, bo zakaz ma dotyczyć testowanych kosmetyków i testowanych komponentów do kosmetyków. Avon i Oriflame musiałyby się wycofać z rynku, Coussons też. Więc ciekawi mnie, jak faktycznie będzie to wyglądało, bo nie testujacych firm i nietestowanych komponentów jest garstka…