Lawenda – urzeka zapachem, zaskakuje liczbą zastosowań i skutecznością. Pochodzi prawdopodobnie z Indii, Persji lub Wysp Kanaryjskich. Już w starożytności była używana przede wszystkim w kosmetyce, jako aromatyczny dodatek do kąpieli, a także zapobieganiu niektórym zakaźnych chorób m.in. dżumy. Stymuluje produkcję białych krwinek, tym samym tworząc solidną obronę przed szkodliwym wpływem bakterii. W średniowieczu lawendy używano jako jednego ze środków konserwujących mięso.
Odmianą lawendy, którą stosuje się w ziołolecznictwie, jest lawenda lekarska (Lavandula officinalis). Najczęściej w lecznictwie lawendę stosujemy w postaci olejku, który ma bardzo silne działanie (należy uważać, by go nie przedawkować). Ponieważ już kilkakrotnie wspomniałam o działaniu bakteriobójczym, to dlaczego nie wykorzystać lawendy w profilaktyce ochrony przed przeziębieniem i grypą, o które tak łatwo o tej porze roku?
Oto 5 sposobów zastosowania olejku lawendowego, które pomogą ustrzec się przed infekcjami:
1. Dezynfekcja rąk – w małej, szczelnej butelce mieszamy łyżkę żelu z aloesu, 3 łyżeczki alkoholu i 10 kropli olejku lawendowego. Energicznie wstrząsamy buteleczką i stosujemy kilka razy dziennie;
2. Bezpośrednio na skórę – terapeutyczne działanie olejku może czynić cuda jesienią i zimą. Aplikując codziennie kilka kropli na skórę (najlepiej zmieszanych z olejem nierafinowanym), wspieramy system immunologiczny w przygotowaniach do walki z wirusem grypy.
3. Mydło antyseptyczne – częste mycie rąk jest świetną profilaktyką w ochronie przed chorobami. Najlepiej, kiedy korzystamy z naturalnych mydeł o właściwościach bakteriobójczych. W butelce mieszamy 20 kropel olejku lawendowego i ok. 100 ml naturalnego mydła w płynie. Składniki mieszamy i przelewamy do dozownika.
4. Środek do dezynfekcji – 40 kropli olejku lawendowego wlewamy do średniej wielkości butelki z rozpylaczem (spray), dodajemy 2 filiżanki wody. Dobrze wstrząsamy przed każdym użyciem. Pryskamy blaty, klamki, toaletę itd.
5. Nawilżacz powietrza – prosta metoda pozwala oczyścić powietrze w domu. Kilka kropli olejku lawendowego aplikujemy do garnka z gotującą się wodą. Utrzymujemy na ogniu przez ok. 30 minut. Dzięki temu powietrze w pomieszczeniu w naturalny sposób zostaje zdezynfekowane, a nasz układ odpornościowy wzmocniony.
Podsumowując, olejek lawendowy powinien stać się naszym przyjacielem. Stymuluje układ odpornościowy, układ krążenia i oddechowy, zapewnia ochronę przed bólem gardła, grypą, przeziębieniem, zapaleniem płuc i zapaleniem oskrzeli.
Źródło: naturalnews.com
Foto