Reklamodawcy w USA wydali w ubiegłym roku aż 144 miliardów dolarów, aby zachęcić nas do zakupu coraz większej ilości rzeczy. Nic więc dziwnego, że nasze mieszkania powoli zaczynają przypominać graciarnie a dom staje się pełen rzeczy, które nawet się nam nie podobają. Może czas na „oczyszczenie”? Zestawiliśmy kilka produktów toksycznych, które absolutnie nie są nam potrzebne. I żyć się bez nich da! Korzyści: cała masa. Od porządku w domu, po zbawienny wpływ na zdrowie członków rodziny. A i domowy budżet nie zostanie nadszarpnięty.
1. Plastikowe torebki (reklamówki) – to najgorsze, co może spotkać nasze środowisko. Są zakazane w ponad 14 krajach na świecie. Są wykonane z PVC, znanego także jako winyl. Obecne w naszych domach, emitują ftalany i ołów. Te pierwsze jest trudno wychwycić jako składnik produktu, ponieważ producenci nie mają obowiązku informować nas o ich obecności. Ftalany są zgłaszane w ramach tajnych formuł handlowych i są zwolnione z federalnych wymogów dotyczących etykietowania. Reklamówki z PCV zastąpmy papierowymi torebkami, reklamówkami biodegradowalnymi, wielorazowymi, czy – np. jeśli pakujemy kanapkę do szkoły czy pracy – śniadaniówką.
2. Perfumowane produkty – głównie codziennego użytku, takie jak odświeżacze powietrza i perfumy, mogą powodować astmę. Niektóre z tych zapachowych substancji chemicznych pobudzają produkcję estrogenów w organizmie kobiety. To proces, który może zwiększyć ryzyko zachorowania na raka piersi. Czym je zastąpić? Olejkami eterycznymi.
3. Puszki – nie bez powodu są na naszej liście. Puszki z jedzeniem są wyłożone bisfenolem A (BPA). Większość ekspertów uważa, że jest to główne źródło narażenia na BPA, który jest związany z wieloma problemami we wczesnym okresie dojrzewania, a także z występowaniem raka, otyłości, chorób serca, depresją u młodych dziewcząt i z innymi chorobami. Ale uwaga: niektóre firmy zastępują BPA substancją BPS, która jest kuzynką BPA. Skutki dla zdrowia są bardzo podobne. Aby być bezpiecznym, warto zdecydować się na produkty świeże, suszone lub w słoikach.
4. Silnie toksyczne środki czyszczące – np. te do udrożniania rur czy czyszczenia piekarnika. W swoim składzie mają zwykle ług i żrące kwasy. Nie muszę wspominać o ich fatalnym wpływie na skórę – głównie rąk, ale nie tylko, oraz na drogi oddechowe i oczy. Zastąpmy je środkami własnej produkcji na bazie wody, octu, sody, cytryny.
5. Woda butelkowana – wiecie, że Amerykanie kupują pół miliarda butelek wody w ciągu tygodnia? Większość z nas kupuje wodę, ponieważ jest przekonanym, że jest filtrowana, że unikamy zanieczyszczeń, które są obecne w kranówce. W rzeczywistości jest inaczej. Woda butelkowana może być tak samo, a nawet bardziej zanieczyszczona, niż woda z kranu. Ponadto, od produkcji do utylizacji, butelkowana woda tworzy ogromną ilość zanieczyszczeń. Wystarczy korzystać z butelek wielokrotnego użytku zamiast kupować kolejną wodę. Warto też zainwestować w filtr wody zainstalowany w kuchni.
6. Farby i lakiery na bazie oleju – według badań Uniwersytetu Johna Hopkinsa, istnieje 300 toksycznych związków chemicznych i 150 rakotwórczych, które możemy spotkać właśnie w farbach i lakierach sporządzanych na bazie oleju. Najlepiej wybierać te na bazie wody.
