Uwaga, na opakowaniu znajdziemy napis „nie jeść” – żel jest toksyczny, a jedzenie go jest szczególnie groźne dla zwierząt. Przechowujemy go więc w miejscu niedostepnym dla dzieci. Najczęściej opakowanie z żelem trafia do kosza, tymczasem możemy je ponownie wykorzystać. Oto kilka pomysłów, do czego:
- Reanimowanie telefonu – jeśli przypadkowo zamoczymy telefon, jest szansa, że będzie nadal sprawny. Możemy umieścić go w żelu krzemionkowym, który być może wyciągnie wilgoć z aparatu. Podobne, choć nieco słabsze działanie ma ryż. Po wstępnym osuszeniu wizyta w serwisie i tak nas nie ominie, ale “pierwsza pomoc” może okazać się decydująca.
- Przechowywanie zdjęć – jeśli trzymamy pamiątki w zamkniętym pudełku, warto włożyć do niego saszetkę żelu.
- Zapobieganie pleśni nasion ogrodniczych – podczas przechowywania nasion potrzebnych do kolejnych zbiorów do pojemnika dodajmy żel krzemionkowy. Dzięki temu nasiona będą świeże i wolne od pleśni.
- Do walizki – kilka saszetek umieszczamy w walizce. Ten prosty zabieg pomaga uniknąć uszkodzenia swojego dobytku przez wilgoć i zmiany temperatury podczas podróży. Pakiet saszetek można zawiesić także w szafie, zwłaszcza zimą, dzięki czemu chronimy ubrania przed pleśnią, wilgocią i zapachem stęchlizny.
- Kasety, taśmy video, DVD – żel krzemionkowy przedłuża żywotność kaset i płyt. Cenne zbiory są nie do zastąpienia, dlatego warto o nie dbać.
- Do auta – żel znajduje zastosowanie także w samochodzie. Kilka saszetek chowamy do schowka, dzięki czemu szyby będą mniej zaparowane. Szczególnie przydatne zimą.
- Suszenie kwiatów – jeśli zależy nam na tym, by kwiaty szybko się wysuszyły, zamykamy je w papierowej torebce wraz z saszetką z żelem.
1 odpowiedź na “7 sposobów na recykling żelu krzemionkowego”
A nasionom ta toksyczność nie przeszkadza?