W minionym roku opublikowano holenderskie badania ukazujące porównanie okołoporodowej zachorowalności i umieralności podczas planowych porodów domowych i planowych porodów szpitalnych u kobiet niskiego ryzyka. To najobszerniejsze obecnie badania na ten temat (objęto nim 529 688 kobiet). Wyniki dowodzą, że porody domowe mogą być równie bezpieczne jak porody odbywane w szpitalu.
Badanie pokazało, że planowe porody domowe są bezpiecznym rozwiązaniem w krajach, gdzie kobiety objęte są opieką położniczą, porody przyjmowane są przez właściwie wyszkolone położne, a w sytuacji zagrożenia istnieje możliwość szybkiego transferu do szpitala.
Ponad 320 tysięcy porodów, których przebieg śledzono, odbyło się w poza szpitalem – w domu. Przeciwnicy pozaszpitalnego położnictwa argumentowali swoje stanowisko brakiem dowodów na bezpieczeństwo porodu domowego i obawą o zdrowie i/lub życie matki i dziecka, które mogą zostać narażone w trakcie takiego porodu na niebezpieczeństwo. Ryzyko wiąże się z brakiem możliwości lub opóźnieniem transportu do szpitala i wykonania w razie potrzeby nagłego cięcia cesarskiego.
Badaniu zostały poddane kobiety w prawidłowo przebiegającej ciąży (ciąża niskiego ryzyka). Wyniki są rzetelne i wiarygodne, potwierdzają bezpieczeństwo domowych porodów. Oparto je na analizie dokumentacji medycznej porodów, które odbyły się w Holandii na przestrzeni sześciu lat (2000-2006). Analizowano dane dotyczące przebiegu porodu oraz stanu noworodków.
Dane dotyczące kobiet ciężarnych biorących udział w badaniu:
- Ponad połowa ciężarnych planowała poród domowy, kobiety te stanowiły 60,7%, natomiast 30,8% planowało poród w warunkach szpitalnych, w przypadku pozostałych kobiet, plany odnośnie miejsca porodu były nieznane.
- Wiek ciążowy u wszystkich kobiet wynosił 37-42 hbd.
- Brane były pod uwagę porody kobiet w ciąży pojedynczej, z nie obciążonym wywiadem ogólnym, u których nie odnotowano położniczych czynników ryzyka.
- Niektóre z kobiet, które rozpoczęły poród w domu, zostały przetransportowane do szpitala i w nim ukończyły poród.
- W analizie powikłań związanych z porodem brano pod uwagę wskaźniki śmiertelności okołoporodowej matek, śmiertelności śródporodowej i śmiertelności dzieci w pierwszej dobie życia, śmiertelności dzieci w pierwszym tygodniu życia oraz wskaźnik przyjęć do oddziału intensywnej opieki noworodka.
- Analizowane zmienne to między innymi wiek matki, czas trwania ciąży, rodność (liczba dzieci), status socjoekonomiczny.
- Poród domowy częściej wybierały kobiety powyżej 25 roku życia o wysokim statusie socjoekonomicznym.
Podsumowanie wyników analizy
- Nie wykazano istotnej różnicy w śmiertelności okołoporodowej pomiędzy porodem szpitalnym a porodem domowym. Miejsce porodu nie miało więc wpływu na wskaźniki śmiertelności okołoporodowej.
- Odnotowano, że znamiennie częściej dochodziło do śmierci matki lub dziecka w przypadku pierworódek, kobiet w 37 i 41 tygodniu ciąży, oraz kobiet powyżej 35 roku życia.
- Dzieci, które rodziły się w domu, rzadziej trafiały na oddział intensywnej opieki noworodka, natomiast z powodów statystycznych nie można uznać tego wyniku za przesądzający. Intensywnej opieki neonatologicznej częściej wymagały dzieci pierworódek, kobiet powyżej 35 roku życia, oraz kobiet o niskim statusie socjoekonomicznym.
Autorzy badań sugerują, że powinny one wpłynąć na sposób przedstawiania porodu w domu jako alternatywy porodu w szpitalu i zachęcanie kobiet w ciąży niskiego ryzyka do rozważania domu jako miejsca do porodu.
Źródła:
Publikacja oryginalna dostępna na stronie: www.tno.nl
www.rodzicpoludzku.pl