Jak skutecznie i w sposób naturalny chronić się przed komarami, meszkami i kleszczami? Metod jest kilka, a powodzenie ich stosowania zależy od wielu czynników. Syntetyczne środki owadobójcze posiadają znaczną toksyczność, są szkodliwe przede wszystkim dla kobiet w ciąży i małych dzieci. Znaleźliśmy preparat, który stanowi bezpieczną alternatywę dla środków syntetycznych i który można aplikować także niemowlętom – Eko-Moskit, dostępny w sklepie BazaarProEco.pl.
Naturalna ochrona
Efektywną ochronę, jaką daje środek Eko-Moskit, zawdzięczamy naturalnemu składnikowi zwanemu pyretrum (pyrethrum), znanemu od stuleci, który wydobywa się z kwiatów chrysanthemum cinerariifolium. Zostawia charakterystyczny osad na dnie butelki, który należy rozpuścić wstrząsając preparatem. Proces produkcji środka jest ściśle kontrolowany na każdym etapie, tak by zapewnić maksimum bezpieczeństwa dla skóry.
Lubimy Eko-Moskit, ponieważ:
- jest bezpieczny i przebadany dermatologicznie;
- jest w 100 proc. oparty na naturalnych składnikach;
- skutecznie chroni dzieci i dorosłych przed insektami od meszek, po kleszcze;
- jest bezwonny;
- nie pozostawia śladów na ubraniach;
- ma szczelne i poręczne opakowanie;
- jest wydajny i niedrogi;
- to polski produkt.
Meszki nas nie lubią
Trudno zleźć na rynku preparat przeciw owadom, który będzie jednocześnie bezpieczny, skuteczny i… nie będzie miał zbyt intensywnego zapachu. Zwykle to ten ostatni czynnik decydował, że rezygnowałam z danego środka ochronnego, ponieważ zapach był zbyt duszący i drażniący. W przypadku Eko-Moskit jest inaczej, ponieważ preparat wcale nie pachnie. Co więcej, wygodnie się go używa zarówno bezpośrednio na skórę, jak i ubranie, a nawet bezpośrednio na owada. Środek łatwo się aplikuje. Cieszę się, że nie pozostawia na skórze nieprzyjemnej, lepkiej warstwy. Efekt ochronny, wg producenta, utrzymuje się do ośmiu godzin. Ja myślę, że trochę krócej, ale te cztery do pięciu godzin ochrony wystarczą.
Preprat Eko-Moskit testowałam podczas majówki. Sprawdził się rewelacyjnie. Fajnie, że ma małą pojemność – 100 ml (wystarcza na ok. 900 dozowań), ponieważ dzięki temu Eko-Moskit nie był dodatkowym obciążeniem majówkowego bagażu. Do damskiej torebki też się mieści. Choć komarów (na szczęście) jeszcze nie widać, to meszki czy groźne kleszcze czają się na łąkach i w lasach. Pamiętajmy, że poza odpowiednim ubraniem, niezbędny jest też bezpieczny środek odstraszający owady.
