Kategorie
Rodzina

Filtracja wody w pielęgnacji skóry dziecka. Dlaczego warto to robić, nie tylko w przypadku AZS

Rozmowa z Marią Bator – ekolożką, mamą dwójki dzieci z AZS i zadeklarowaną wielbicielką filtrowanej wody, propagatorką marki FITaqua.

W jaki sposób jakość wody wpływa na jakość naszego życia?

To każdy z nas odczuwa „na własnej skórze” – rozpoznajemy różne smaki wody, widzimy „kożuch” na herbacie tam, gdzie woda jest twarda, usuwamy kamień ze sprzętów domowych. Większość z nas kupuje wodę pitną w butelkach lub chociaż filtruje ją w dzbanku – wszyscy poszukujemy wody smacznej i zdrowej, bo to ona nas odżywia. Bez wody trudno wyobrazić sobie zabiegi higieniczne, pielęgnację, pranie… W ciągu dnia z wody korzystamy kilkadziesiąt razy.

Jak zrozumieć małe dziecko

Poradnik pomagający w codziennej opiece nad Twoim dzieckiem

Zobacz w księgarni Natuli.pl

Jednocześnie narzekamy na jakość wody, na przykład widząc, że nasze jasne ubrania tracą kolory i szarzeją. Ale najtrudniej jest alergikom i osobom z AZS – po kąpieli skóra szczypie, ciągnie, nie chce się goić. Wymaga codziennego nawilżania. Przesusza się, nawet jeśli uważamy z ogrzewaniem i promieniami UV.

Po czym poznać, że woda jest dobrej jakości, że nam służy?

Wszystkie stacje wodociągowe podają aktualne komunikaty na swoich stronach internetowych. Tam też znajdziemy zalecenia wodociągów, by raz na rok zmieniać perlator i dezynfekować ujście kranów. Ale sami też czujemy, kiedy woda z kranu jest słaba. Zapach ozonu i chloru, żółtawy lub rdzawy kolor nigdy nie wróżą dobrze, ani dla wody pitnej, ani dla tej do mycia. Jeżeli masz łuszczącą się, skłonną do podrażnień skórę, łupież lub odczuwasz, że skóra swędzi – najprawdopodobniej to woda jest czynnikiem szkodzącym.

[reklama id=”44968″]

Jak ważna jest woda w pielęgnacji dzieci?

Skóra dzieci od urodzenia do 3. roku życia jest szczególnie wrażliwa. Stanowi istotną barierę immunologiczną. Jeżeli jest zdrowa, nie wymaga szczególnej pielęgnacji ani natłuszczania. Wystarczy, że zminimalizujemy ilość środków chemicznych w naszym otoczeniu – zwykły proszek do prania zastąpimy ekologicznym, zrezygnujemy z płynów do mycia (albo wybierzemy jeden, oparty na naturalnych składnikach) i zadbamy o mycie w dobrej wodzie.

Nowa dyscyplina. Ciepłe, spokojne i pewne wychowanie od małego dziecka do nastolatka

Jak być przewodnikiem dziecka i odpowiedzialnie orientować je w tym chaotycznym świecie. 
Autor mówi: rodzice, nie warto wdawać się w negocjacje, ciągle prosić, stawiać tylu pytań. Mamy inne rozwiązania, znacznie skuteczniejsze i korzystniejsze dla naszych relacji z dziećmi. Stoi za nimi nowa dyscyplina. I wcale nie trzeba być przy tym surowym.

CHCESZ? KLIKNIJ!

Czy zwykła woda z kranu jest odpowiednia dla delikatnej skóry dziecka?

O jakość kranówki dbają zakłady wodociągowe, które stale sprawdzają, czy nie ma w niej skażeń bakteryjnych. Niestety, nie udaje się to bez użycia do dezynfekcji tlenków chloru. Wielu naukowców uważa je za szkodliwe (rakotwórcze), ale jedyne, co możemy powiedzieć z całą pewnością to to, że chlor działa wysuszająco i uszkadza naturalną barierę lipidową skóry. Podobnie działają sole mineralne (czyli tak zwany kamień). Poza tym, w wodzie ciągle znajdujemy fluor, śladowe ilości metali ciężkich, antybiotyków, pestycydów, herbicydów… Ich ilość nie przekracza dopuszczalnych polskich norm. Jednak normy normami, a my zauważamy negatywne działanie wody na skórę: mamy łupież, wypryski na skórze, uczucie ściągnięcia… Woda do mycia dziecka powinna być możliwie czysta i miękka.

Jak to było w przypadku Pani dzieci?

Kiedy były niemowlętami, myłam je w wanience ze zwykłą kranówką. Nie miałam pojęcia, że są jakieś alternatywy. Po kąpieli robiłam masaż olejkiem migdałowym, ale kiedy problemy ze skórą się nasilały, włączenie emolientów wydawało mi się konieczne. Moje dzieci przeszły przez klasyczne skórne „atrakcje”: pękającą skórę pod kolanami, wysypki, ostrą ciemieniuchę… Kiedy zamontowaliśmy filtr, skóra zagoiła się w dwa tygodnie. Brzmi jak bajka, wiem, ale tak właśnie było. Zachwyciłam się tym prostym, tanim i naturalnym rozwiązaniem. Postanowiliśmy pójść dalej i zamontowaliśmy także filtr w kuchni.

Na czym polega różnica między wodą filtrowaną a zwykłą i jakie to ma znaczenie w pielęgnacji skóry dziecka?

Wodę filtrować można na różne sposoby i ludzie robili to od zawsze. Problem filtrowania wody do mycia polega na tym, że proces musi być szybki, aby woda nam leciała pełnym strumieniem, a nie ciurkała. Najlepszym rozwiązaniem jest KDF, czyli naturalne złoże miedziowo-cynkowe. Od dawna było wykorzystywane ze względu na specyficzne właściwości: filtruje szybko, bo nie zatrzymuje chloru czy soli mineralnych (jak robi to np filtr węglowy), tylko neutralizuje ich działanie. Różnicę czuć od razu, choćby w dotyku: taka woda jest bardziej „śliska”, miękka, delikatna.

Jak wykorzystać KDF w domu?

Zamknięty w kapsule montuje się przy wężu prysznicowym. I tyle. Filtr zatrzymuje też metale ciężkie, których śladowe ilości znajdują się w kranówce, a także żelazo, i wszelkie osady z rur.

Czy taka woda filtrowana nadaje się do codziennej pielęgnacji?

Podobnie jak niegdyś deszczówka! Odczuwają to także dorośli: kosmetyki stają się bardziej wydajne, a skóra nie wymaga codziennego nawilżania. Istotną różnicę kondycji skóry można zauważyć po kilku tygodniach.

Czy filtrowanie wody nie jest czasochłonne?

Montaż filtra nie zajmuje dłużej niż 5 minut i jest naprawdę prosty. Filtr wymieniamy raz na pół roku. jeśli mieliśmy bardzo twardą wodę – po 4 miesiącach. A czy warto? Jeśli w naszej okolicy woda jest dobra – nie ma potrzeby filtrowania. A jeśli nie należymy do wąskiej grupy szczęśliwców, na pewno warto spróbować. Zobaczyć, czy czujemy różnicę. Im wrażliwszą mamy skórę, tym bardziej skorzystamy na filtracji.

Jakie jeszcze korzyści płyną z filtrowania?

Oprócz zdrowotnych – ekonomiczne i ekologiczne. Filtracja pozwala zaoszczędzić nie tylko na środkach pielęgnacyjnych (a te bywają drogie, zwłaszcza przy alergiach i AZS), ale i tych do sprzątania. Bo filtrowana woda to brak osadzającego się kamienia na armaturze i kafelkach.

Foto: flikr.com/jilldallaire

Avatar photo

Autor/ka: NATULI dzieci są ważne

Redakcja NATULI Dzieci są ważne

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.