Często zdarza się, że rodzice przywiązują niewielką wagę do tego, co pije ich dziecko i w jakich ilościach. Pragnienie sygnalizowane przez dziecko nie musi być jedyną oznaką niedowodnienia organizmu i warto poświęcić temu więcej uwagi. Wszelkiego rodzaju napoje smakowe, również te sprzedawane jako przeznaczone dla najmłodszych, bardzo często zawierają sztuczne barwniki, aromaty i substancje smakowe. Mają one szkodliwy wpływ na ogólne zdrowie dziecka – zwłaszcza metabolizm i układ nerwowy. Warto więc zadbać o tę istotną kwestię, zwłaszcza w pierwszych latach życia, kiedy kształtuje się cały organizm, a mózg rozwija się najszybciej.
W zdrowym ciele zdrowy duch
Okres jesienno-zimowy to czas, kiedy organizm broniąc się przed zmianami pogody, domaga się większych ilości napojów rozgrzewających. Osoba dorosła powinna przeciętnie wypijać blisko 1,75 litra dziennie, natomiast dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym 1-1,3 litra. Pozostała ilość wody potrzebnej do poprawnego funkcjonowania organizmu zostaje dostarczana wraz ze zdrowymi posiłkami. Warto zatem podawać dzieciom wartościowe napoje, które jednocześnie wzmocnią odporność, a nie wychłodzą organizmu.
Jak zrozumieć małe dziecko
Poradnik pomagający w codziennej opiece nad Twoim dzieckiem
Jednym ze świetnych i skutecznych rozwiązań jest popijanie herbatek ziołowych. Odpowiednio skomponowane, przygotowane z właściwych składników, można popijać nawet zamiast zwykłej herbaty. Poza tym warto już teraz zadbać o prawidłowe nawyki u dzieci i umiejętność zdrowych wyborów w przyszłości. Podając im zdrową alternatywę dla sztucznych wysokosłodzonych napojów, chronimy je tym samym przed sztucznymi związkami chemicznymi, które między innymi znieczulają kubki smakowe i zniekształcają percepcję smaków w dorosłym życiu. Na co jednak warto zwrócić uwagę przy zakupie? Na pewno na skład – czy naturalne walory ziół nie są „ulepszane” sztucznymi niepotrzebnymi dodatkami – chociażby w formie aromatów i barwników. Warto także poszukać mieszanek z upraw ekologicznych – certyfikowanych. Wówczas mamy pewność, że zebrane zioła nie rosły przy drodze i że w pełni nadają się do spożycia, wzmacniając tym samym cały organizm.
Nowa dyscyplina. Ciepłe, spokojne i pewne wychowanie od małego dziecka do nastolatka
Jak być przewodnikiem dziecka i odpowiedzialnie orientować je w tym chaotycznym świecie.
Autor mówi: rodzice, nie warto wdawać się w negocjacje, ciągle prosić, stawiać tylu pytań. Mamy inne rozwiązania, znacznie skuteczniejsze i korzystniejsze dla naszych relacji z dziećmi. Stoi za nimi nowa dyscyplina. I wcale nie trzeba być przy tym surowym.
Mieszanki ziołowe – pij na zdrowie!
Doskonałym dodatkiem do aromatycznych herbatek mogą być domowej roboty soki owocowe – na przykład malinowy, z owoców czarnego bzu, wiśniowy, a także łyżeczka miodu. Jedną z najbardziej zalecanych dzieciom herbatek ziołowych jest mieszanka majeranku, owocu głogu, anyżu, kminku i kwiatu dziewanny. Napar z tych ziół łagodzi niemal wszystkie dziecięce dolegliwości. Działa rozgrzewająco, wzmacnia organizm malucha, także zapobiega alergiom i działa przeciwzapalnie. Ponadto ułatwia zasypianie, reguluje trawienie i łagodzi kolki. Mniejszym dzieciom można podać rozcieńczony napar.
8 odpowiedzi na “Herbatki ziołowe dla dzieci”
Herbatka z majeranku, anyżku, dziewanny i głogu to u nas herbatka codzienna. Dzięki P. Stefanii Korżawskiej :)
A w jakich proporcjach to się miesza? Wszystkiego tyle samo czy są jakieś specjalne wytyczne?
No i pytanie czy 14 miesięczny maluch może już pić takie ziółka?
wszystkiego po 50 g. Moje dzieci piły jako pierwsze herbatki. Możesz zacząć słabsze parzyć. Np. 1 łyżka mieszanki na 3 szklanki.
Na każdych ziołach jest napisane by nie podawać dzieciom i kobietom w ciąży – ponieważ nikt nie fatyguje się by zrobić badania. A skoro nie ma dowodów dla tej grupy to nie poleca się. .. Syrop z aspartamem w sumie też od razu nie zabija – ale są badania – więc „ostrożnie” ale polecają…. tyle na temat.
Bardzo dziękuję za pomoc myślę, że jednak kupię małemu te ziółka
Pani Stefania rządzi :) Polecam jej książki. Ma wiele przepisów na herbaty, dania, 'lekarstwa’.
Przeglądałam różne zioła w sklepie zielarskim i znalazłam taką informację na opakowaniu kwiatu dziewanny, że nie powinno się go podawać dzieciom poniżej 12 roku życia… i teraz to już nie wiem co o tym myśleć
po prostu nie przeprowadza się badań – ziołami nie zawracają sobie głowy. Więc muszą napisać by nie podawać dzieciom i kobietom w ciąży… Dziewanna jest podstawą przy chorobach dróg oddechowych :) zwłaszcza małym dzieciom.
Zioła są u nas bardzo niedoceniane niestety. Spotkałam się nawet ze stwierdzeniem pediatry, żeby dziecku nie podawać rumianku, bo z dużym prawdopodobieństwem go uczuli.