Kolejny przewidywalny, podobny do innych poranek? Rutyna może dać się nam we znaki, dlatego warto podjąć wyzwanie i zamienić nudę na fascynującą przygodę z… codziennością.
Inspirująca codzienność
Niejedna z mam zapewne przeżywa czasem coś takiego. Maluch kręci się pod nogami, wyraźnie szuka nowego pomysłu na zabawę i to najlepiej z naszym udziałem. My za to czujemy, że zupełnie brakuje nam inwencji, a najbardziej mamy ochotę zakopać się pod kocem z kubkiem gorącej herbaty. Co zrobić, aby pozytywnie, kreatywnie, spędzać czas z dzieckiem, nawet jeśli brak nam nowych inspiracji do wspólnych zajęć? Zaprosić malucha do odkrywania wspaniałości dnia powszedniego. Jedyne, czego potrzebujemy, to… pozytywne nastawienie.
Zmywarka
Zacząć można od wciągnięcia dziecka w domowe obowiązki, które akurat musimy wykonać. Wspólne wyjmowanie naczyń ze zmywarki może zrobić na nim wielkie wrażenie! Niech podaje nam pojedyncze rzeczy (noże oczywiście warto wcześniej schować samemu), nazywajmy je i odkładajmy na swoje miejsce. Mali pomocnicy potrafią się bardzo zaangażować, jeśli tylko stworzymy ku temu właściwą atmosferę.
Odkurzanie
Wspólne odkurzanie to dopiero gratka! Jak tylko minie lęk przed tym głośnym urządzeniem, możemy wykreować emocjonującą opowieść. Ten dziwny smok z dłuuugą trąbą robi niesamowite „bziuuuuu”! Potrafi znaleźć każdy brud na swojej drodze i wciągnąć go szybko do swego rozgrzanego brzucha… Na szczęście, łatwo go oswoić jednym guzikiem; może nawet pozwoli nam wciągnąć do środka swój ogon?
Nowa dyscyplina. Ciepłe, spokojne i pewne wychowanie od małego dziecka do nastolatka
Jak być przewodnikiem dziecka i odpowiedzialnie orientować je w tym chaotycznym świecie.
Autor mówi: rodzice, nie warto wdawać się w negocjacje, ciągle prosić, stawiać tylu pytań. Mamy inne rozwiązania, znacznie skuteczniejsze i korzystniejsze dla naszych relacji z dziećmi. Stoi za nimi nowa dyscyplina. I wcale nie trzeba być przy tym surowym.
Mycie
Pora na odrobinę samodzielności. Wydzielmy odpowiednie miejsce, gdzie postawimy miskę z ciepła wodą i podajmy maluchowi parę zabawek (klocków, figurek, piłeczek), które wymagają natychmiastowej kąpieli. Ryzyko, że po zabawie trzeba będzie kompletnie przebrać malca jest – owszem – dość duże. Ale za to w trakcie pluskania się dziecka mamy gwarantowaną chwilę dla siebie.
Gotowanie
Po tej ciężkiej pracy wszystkim należy się coś pysznego. Przy akompaniamencie werbli (pam-pa-ram-pam-paaam!) wyciągamy lekko zakurzoną już sokowirówkę i po chwili rozpoczynamy magiczny pokaz. Oto owoce (a może i warzywa?) umyte i pokrojone zamieniają się w smaczny, kolorowy sok. Odgłosy zadowolenia („mmm, pycha!”) są niemal pewne. W końcu każdy sprzęt domowego użytku w oczach dziecka dokonuje cudów.
Oswajanie domowych obowiązków
Codzienność przysparza wiele okazji do niekonwencjonalnej zabawy. Wspólne sprzątanie, pranie, zmywanie. To także niezła szkoła odpowiedzialności. Gdy po raz kolejny na podłodze pojawi się plama z rozlanego soku albo okruszki po pysznych ciastkach, warto namówić dziecko, by posprzątało po sobie samo. Z chęcią pobiegnie po szczotkę lub ściereczkę, a gdy uda mu się zatrzeć ślady katastrofy , nawet z małą pomocą mamy, z pewnością będzie z siebie zadowolone.
Po wszystkim same możemy odkryć, że proste czynności nie muszą być codzienną udręką. Widziane z perspektywy dziecka zyskują nowy wymiar… i dają dużo więcej „frajdy” niż zazwyczaj. Uśmiech malucha jest przy tym prawdziwą wisienką na torcie.
Oswajanie domowych obowiązków wraz z najmłodszymi dziećmi może przynieść dużo korzyści w przyszłości. Oprócz oczywistych – wyrobienia u dziecka potrzebnych na co dzień umiejętności, sprzyja również … polepszeniu komunikacji między domownikami. Jak pisze Steve Biddulph, jeden z najsłynniejszych terapeutów zajmujących problemami rodzinnymi, zwłaszcza w przypadku chłopców może mieć to szczególne znaczenie. Mężczyźni wolą rozmawiać ‘przy okazji’, a nie twarzą w twarz. Łatwiej im jest, gdy są zajęci czymś pożytecznym, wtedy potrafią prowadzić rozmowę z kimś, kto pracuje z nimi. Dzięki temu mogą spokojnie szukać właściwych słów i unikać peszących bezpośrednich zwierzeń, które tak uwielbiają kobiety. Jeśli chcesz zbliżyć się do syna i pomóc mu zrzucić ciężar zmartwień lub podzielić się radościami, musicie coś razem robić. We współczesnym świecie najczęściej są to prace domowe (cyt. za „Wychowywanie chłopców. Jak pomóc chłopcom wyrosnąć na szczęśliwych mężczyzn”).
Uwaga! Reklama do czytania
Jak zrozumieć małe dziecko
Poradnik świadomego rodzicielstwa
Cud rodzicielstwa
Wsłuchaj się naprawdę w głos swojego dziecka
Tylko dobre książki dla dzieci i rodziców | Księgarnia Natuli
Nie bójmy się zaprosić dziecka do naszego świata, pozwalając na samodzielność i próby sprostania „dorosłym” zajęciom. Gdy maluch będzie popełniać błędy, być może odnajdziemy w sobie nowe pokłady cierpliwości; poznamy jego punkt widzenia i zyska na tym nasza kreatywność. Najważniejsze jednak, że spędzimy cenne chwile razem z dzieckiem, wzmacniając łączące nas więzi.